Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Prawie 7 tys. zł kary nałożył Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów na internetowy sklep E-HEAT z Lublina oferujący systemy grzewcze.
Urzędnicy zakazali przedsiębiorcy stosowania dwóch zapisów w regulaminie sklepu, które w ocenie UOKiK są niezgodne z prawem.
Pierwszy z tych punktów mówi o tym, że właściciel może wydłużyć czas realizacji zamówienia w przypadku "chwilowego braku” towaru u producenta. W tym przypadku UOKiK zwraca uwagę, że "chwilowy brak” jest sformułowaniem bardzo nieprecyzyjnym i nie można wymuszać na kliencie, by z góry godził się na nieterminowe wykonanie umowy.
Drugi stanowił, że zwracany towar nie może nosić śladów użycia i musi posiadać nienaruszone, oryginalne opakowanie. Urząd w swojej decyzji uznającej to postanowienie za bezprawne stwierdza, że nie ma przepisu zobowiązującego klienta do zwrotu towaru w nieuszkodzonym opakowaniu, zaś samo opakowanie może zostać naruszone podczas otwarcia przez klienta, albo ulec uszkodzeniu podczas przesyłki
Pierwszy z tych punktów mówi o tym, że właściciel może wydłużyć czas realizacji zamówienia w przypadku "chwilowego braku” towaru u producenta. W tym przypadku UOKiK zwraca uwagę, że "chwilowy brak” jest sformułowaniem bardzo nieprecyzyjnym i nie można wymuszać na kliencie, by z góry godził się na nieterminowe wykonanie umowy.
Drugi stanowił, że zwracany towar nie może nosić śladów użycia i musi posiadać nienaruszone, oryginalne opakowanie. Urząd w swojej decyzji uznającej to postanowienie za bezprawne stwierdza, że nie ma przepisu zobowiązującego klienta do zwrotu towaru w nieuszkodzonym opakowaniu, zaś samo opakowanie może zostać naruszone podczas otwarcia przez klienta, albo ulec uszkodzeniu podczas przesyłki
