Delegacje pielęgniarek i samorządowców z całego województwa przywiozły dziś do siedziby NFZ w Lublinie listy z podpisami przeciwko nowej ustawie,
W sali konferencyjnej funduszu zdrowia, Maria Olszak-Winiarska, przewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w regionie liczyła podpisy. - Mamy 10 tysięcy - mówiła o godz. 9.
Co chwila pojawiały się kolejne przedstawicielstwa i liczba zebranych podpisów rosła. - W powiecie łęczyńskim zebraliśmy 200 - listy przywiózł Kazimierz Radko, sekretarz powiatu łęczyńskiego.
W sumie kilkadziesiąt tysięcy podpisów pielęgniarki zawiozą dziś do Warszawy, wręczając je marszałkowi Senatu.
Związkom zawodowym z Lubelszczyzny chodzi o zablokowanie zapisów w nowelizacji ustawy o świadczeniach zdrowotnych, według której pieniądze mają być dzielone z uwzględnieniem kosztu świadczeń zdrowotnych w poszczególnych regionach. Na Lubelszczyźnie koszty są małe. Grozi nam, że dostaniemy mniej pieniędzy. Marek Wójtowicz, dyrektor NFZ w Lublinie podchodzi do problemu z dystansem. - Tak naprawdę we wrześniu będziemy wiedzieć, czy na nowym prawie skorzystamy, czy stracimy - ocenia. (STEP)