To chwila, na którą każdy himalaista czeka od początku swojej przygody z górami – przyznaje Piotr Tomala.
Wspina się od ponad 20 lat. Zdobywał już ośmiotysięczne szczyty. W wyprawie na mierzący 8611 metrów n.p.m. K2 uczestniczył już latem ubiegłego roku, w ramach przygotowań do zimowego podejścia. Nie ma wątpliwości, że to ono będzie dla niego największym z dotychczasowych wyzwań.
– Tak ostrych warunków, jakie z pewnością będą tam panować, do tej pory nie spotkałem. Temperatura w bazie będzie wynosić ok. -35 stopni, a im wyżej, tym będzie jeszcze zimniej. Biorąc pod uwagę czynnik wiatru, odczuwalna temperatura może sięgać nawet -60 stopni – mówi 45-letni lublinianin.