Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Dominik Smaga)
84 mieszkania chce zbudować miejski TBS u zbiegu ul. Łęczyńskiej i Składowej. Spółka ma już komplet projektów i stara się teraz o pozwolenie na budowę. Prace mogłyby się zacząć w przyszłym roku, a naborem lokatorów zajmie się Urząd Miasta
Budynki mają powstać na przekazanej przez miasto działce przy ul. Składowej 24. Teren przylega bezpośrednio do ul. Łęczyńskiej w starej części Bronowic, niedaleko samoobsługowej stacji paliw. Nieruchomość od dawna jest przeznaczona pod budowę mieszkań, ale o ziemię toczył się sądowy spór. Po wielu latach spór zakończył się ostatecznie wygraną władz miasta, które mogły dzięki temu przeznaczyć ziemię pod budowę. Nowe bloki mają stanąć w miejscu ruder przewidzianych do rozbiórki (na zdjęciu).
Inwestycją zajmie się miejska spółka. Towarzystwo Budownictwa Społecznego „Nowy Dom” zamierza tu zbudować łącznie 84 mieszkania. Mniejsze będą mieć powierzchnię do 34 mkw., zaś większe nie przekroczą 44 mkw.
– Do Urzędu Miasta wpłynął już wniosek o pozwolenie na budowę dwóch budynków mieszkalnych wielorodzinnych wraz z miejscami postojowymi oraz rozbiórką istniejącej zabudowy. Sprawa jest w toku – potwierdza Katarzyna Duma z biura prasowego w lubelskim Ratuszu. Nowe bloki zaprojektowano jako trzypiętrowe. Na jedno mieszkanie ma przypadać jedno miejsce parkingowe.
– Gdy będziemy mieli pozwolenie na budowę będziemy mogli wystąpić o wsparcie z Banku Gospodarstwa Krajowego w ramach przyjętego w 2015 r. rządowego programu wsparcia społecznego budownictwa mieszkaniowego – zapowiada Dariusz Kocuń, prezes TBS „Nowy Dom”. Jeśli spółka uzyska preferencyjnie oprocentowaną pożyczkę, będzie mogła się zabrać za poszukiwanie ekip budowlanych. Prawdopodobnie nastąpi to w przyszłym roku.
Planowane przy Składowej mieszkania nie będą przeznaczone dla najuboższych, bo najemcy będą musieli uczestniczyć w spłacie kredytu, który ma być im doliczany do czynszu. – Opłaty w TBS są relatywnie wyższe – przyznaje prezes.
Doborem lokatorów zajmie się Urząd Miasta. – Możemy się spodziewać, że nabór będzie ogłoszony w pierwszej połowie 2019 r. – szacuje Beata Krzyżanowska, rzecznik prezydenta Lublina.
W pierwszej kolejności mają być rozpatrywane wcześniejsze wnioski osób, które starały się o mieszkanie komunalne, ale miały za wysokie dochody. – Pierwszeństwo będą też miały osoby które będą zainteresowany zamianą lokalu z zasobu komunalnego na TBS. Następnie będą rozpatrywane wnioski zgodnie z kolejnością wpływu – dodaje rzeczniczka. – Trzeba pamiętać że takie wnioski wpływają na bieżąco, a w kolejce do lokali komunalnych jest około tysiąca osób.
Zgodnie z prawem o mieszkanie z TBS nie będą mogły się starać osoby, które są właścicielami mieszkania na terenie Lublina.
