W wyniku wprowadzenia sieci szpitali Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej otrzyma kilkanaście milionów złotych więcej w stosunku do 2015 roku – mówił podczas dzisiejszej konferencji prasowej wojewoda Przemysław Czarnek. W ten sposób odniósł się do niedawnych słów marszałka województwa na temat sytuacji placówki.
Podczas niedawnego spotkania z pracownikami COZL Sławomir Sosnowski podkreślał, że powodem do niepokoju są m.in. niepewności związane z finansowaniem jednostki. – Poruszamy się po niepewnym gruncie. Nie ma nadal kontraktów dla nowo powstałych oddziałów i nie wiemy też, co będzie dalej z NFZ – mówił Sosnowski.
– Z informacji uzyskanych w NFZ wiem też, że centrum dostało już 1,2 mln zł za nadwykonania, a kolejne kilka milionów czeka na decyzję w Warszawie, więc liczba środków płynących z budżetu państwa do COZL jest znacząco wyższa niż w 2015 r. Pan marszałek Sosnowski stracił nerwy, widać przygniata go ciężar odpowiedzialności, tyle że powinien wyciągać konsekwencje wobec siebie, a nie obrzucać kogoś kalumniami i cały czas kłamać – odpowiedział w środę Czarnek.
Zdaniem wojewody, sposobem na rozwiązanie problemów COZL mogłoby być przekazanie go przez samorząd Uniwersytetowi Medycznemu. Marszałek Sosnowski w ubiegłym tygodniu mówił natomiast, że nie wyklucza powrotu do koncepcji łączenia Centrum z innymi podległymi mu jednostkami służby zdrowia.