

W ostatni weekend wakacji na drogach panuje większy ruch, bo trwają powroty z wakacji. Na drogi wyjechało też znacznie więcej patroli policji, także tych w nieoznakowanych radiowozach. Noga z gazu, bo „fantazja” czy chwila zapomnienia mogą sporo kosztować.

Nad bezpieczeństwem osób wracających z wakacji czuwają policjanci ruchu drogowego. – Sprawdzamy czy kierujący poruszają się zgodnie z przepisami i dozwoloną prędkością. Kontrolujemy także stan trzeźwości kierujących, stan techniczny pojazdów oraz czy wszyscy podróżujący mają zapięte pasy, a dzieci przewożone są w fotelikach – mówi mł. asp. Beata Kieliszek z Zespołu Prasowego KWP Lublin. – Pamiętajmy jednak, że bezpieczeństwo na drogach przede wszystkim zależy od samych kierowców – od ich rozwagi, umiejętności przewidywania zagrożeń i szacunku dla innych kierowców – dodaje. Policja do nadzorowani dróg podczas ostatniego wakacyjnego weekendu rzuci wszystkie siły i środki, m.in. patrole motocyklowe, drony
Zatem noga z gazu, szczególnie w terenie zabudowanym, ale także na ekspresówkach. Lepiej dojechać 5 minut później, niż być uboższym o sporą sumkę, a bogatszym kilka o kilkanaście punktów karnych.
