W piątek zakończył się trzydniowy egzamin gimnazjalny. Zdającym dobrze poszło z językiem polskim, gorzej z chemią.
W naszym województwie egzamin zdawało 19,5 tys. uczniów. Ci, z którymi rozmawialiśmy byli zgodni, że część humanistyczna i języki obce poszły bardzo dobrze. – Pytania zamknięte były naprawdę proste – mówi Bartłomiej Piotrowski, który jako drugi wyszedł z egzaminu z języka polskiego w prywatnym Gimnazjum i Liceum Śródziemnomorskim im. św. Dominika Guzmana w Lublinie. – Było bardzo dobrze, mimo że nie powtarzałem intensywnie przed egzaminem – stwierdza Jakub Marzec z Prywatnego Gimnazjum im. Królowej Jadwigi w Lublinie.
Gimnazjalistów pozytywnie zaskoczyła też matematyka. – Zadania były typowe. Takie, które można znaleźć w podręcznikach – komentuje Elżbieta Malesa, nauczycielka z Lublina. Problemem były przedmioty przyrodnicze. – Chemia była wyjątkowo trudna – ocenia Józef Fikus, uczeń „dziewiętnastki”.
Wyniki będą znane 16 czerwca. Mogą być dobre, bo uczniowie z naszego regionu od lat osiągają wyniki powyżej średniej krajowej. W ubiegłym roku w szkołach w Lublinie zdobyli z języka polskiego średnio 78 proc. punktów, z historii i WOS-u 68 proc., z matematyki 57 proc. punktów, a z angielskiego na poziomie podstawowym 79 proc.
Punkty będą mieć znaczenie przy rekrutacji do szkół średnich, a zdobycie miejsca w wymarzonej szkole będzie trudniejsze niż dotychczas. Niektóre szkoły zmniejszą liczbę pierwszych klas, aby w kolejnym roku pomieścić „zdublowany” wskutek reformy oświaty rocznik. W Lublinie o jedną klasę mniej otworzą I, II, III, V oraz IX LO.