Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Szkoły, przedszkola, firmy, urzędy, sklepy i mieszkańcy naszego przyłączyli się do akcji zbierania plastikowych nakrętek dla lubelskiego hospicjum im. "Małego Księcia”. Udało się zgromadzić ponad 5 ton korków. We wtorek (28 września) finał akcji.
– Wynegocjowaliśmy bardzo korzystną cenę. Za kilogram nakrętek firma recyklingowa z Myślenic pod Krakowem zapłaci nam około 1 zł – tłumaczy Barbara Bosy z lubelskiego Hospicjum dla Dzieci im. "Małego Księcia”.
Za zdobyte w ten sposób pieniądze podopieczni placówki dostaną urodzinowe prezenty, pojadą też na wycieczkę. – Nie wiemy jeszcze dokładnie dokąd. Wszystko zależy od tego, ile pieniędzy ostatecznie uda się zdobyć. Wstępnie oszacowaliśmy, że w naszym podziemnym garażu zgromadziliśmy ponad 5 ton korków – wyjaśnia Bosy.
Od kilku miesięcy dowoziły je tam szkoły, markety, firmy i urzędy z całego województwa. – Zbiórkę zorganizowaliśmy w naszych sklepach w sierpniu. Zmotywowała nas myśl, że możemy pomóc spełnić marzenia nieuleczalnie chorych dzieci – tłumaczy Aneta Czarska z jednej z sieci marketów w Lublinie.
W sklepach pojawiły się kartonowe pudełka, do których każdy mógł wrzucać nakrętki. Korek po korku odkładali także pojedynczy mieszkańcy. – Nakrętki zbierałam przez całe wakacje. Zachęcam do tego wszystkich. Im będzie nas więcej, tym więcej dziecięcych marzeń uda się spełnić – pisze na naszym forum internetowym użytkowniczka Monika.
We wtorek nakrętki z podziemnego garażu powędrują do ciężarówki, a potem do firmy recyklingowej. W ich przetransportowaniu pomoże grupa handlowa Emperia.
Ostatnia szansa, by przyłączyć się do akcji to zbiórka nakrętek, którą przeprowadzimy wspólnie z gazetą Moje Miasto Lublin pod Galerią Olimp przy Al. Spółdzielczości Pracy 36. Na korki czekamy we wtorek od godz. 17 do 19 na parkingu przed centrum handlowym. Każdy zainteresowany może przyjść i oddać zebraną przez siebie kolekcję.
Za zdobyte w ten sposób pieniądze podopieczni placówki dostaną urodzinowe prezenty, pojadą też na wycieczkę. – Nie wiemy jeszcze dokładnie dokąd. Wszystko zależy od tego, ile pieniędzy ostatecznie uda się zdobyć. Wstępnie oszacowaliśmy, że w naszym podziemnym garażu zgromadziliśmy ponad 5 ton korków – wyjaśnia Bosy.
Od kilku miesięcy dowoziły je tam szkoły, markety, firmy i urzędy z całego województwa. – Zbiórkę zorganizowaliśmy w naszych sklepach w sierpniu. Zmotywowała nas myśl, że możemy pomóc spełnić marzenia nieuleczalnie chorych dzieci – tłumaczy Aneta Czarska z jednej z sieci marketów w Lublinie.
W sklepach pojawiły się kartonowe pudełka, do których każdy mógł wrzucać nakrętki. Korek po korku odkładali także pojedynczy mieszkańcy. – Nakrętki zbierałam przez całe wakacje. Zachęcam do tego wszystkich. Im będzie nas więcej, tym więcej dziecięcych marzeń uda się spełnić – pisze na naszym forum internetowym użytkowniczka Monika.
We wtorek nakrętki z podziemnego garażu powędrują do ciężarówki, a potem do firmy recyklingowej. W ich przetransportowaniu pomoże grupa handlowa Emperia.
Ostatnia szansa, by przyłączyć się do akcji to zbiórka nakrętek, którą przeprowadzimy wspólnie z gazetą Moje Miasto Lublin pod Galerią Olimp przy Al. Spółdzielczości Pracy 36. Na korki czekamy we wtorek od godz. 17 do 19 na parkingu przed centrum handlowym. Każdy zainteresowany może przyjść i oddać zebraną przez siebie kolekcję.
