Ignacy Ewaryst Daszyński urodził się w patriotycznej, szlacheckiej rodzinie jako syn Ferdynanda Daszyńskiego i Kamili z Mierzeńskich oraz brat Tomasza, Piotra, Feliksa i Zofii Daszyńskich. W wieku 6 lat rozpoczął naukę w szkole oo. Bernardynów w Zbarażu, gdzie osiągał zadziwiające jak na swój wiek wyniki. Wychowywał się w wielokulturowym środowisku i już w młodych latach znał 3 języki obce: ukraiński, niemiecki i jidisz.
Jako prymus Daszyński rozpoczął naukę w gimnazjum w Stanisławowie, gdzie przeniósł się razem z rodziną po śmierci ojca. W praktyczny sposób wykorzystywał swoją wiedzę, czego przykładem było dawanie korepetycji kolegom. Był to również sposób na poprawę sytuacji materialnej rodziny.
Właśnie w gimnazjum Ignacy napisał wiersz o powstańcu listopadowym (Maurycy Gosławski), który powielił i rozrzucił koło cmentarza, na którym spoczywał ów bohater. Sprawą zajęła się austriacka policja, choć bez konsekwencji dla gimnazjalisty.
Na pierwsze represje nie musiał jednak czekać długo, bo już w wieku 16 lat został wydalony z gimnazjum za wygłoszenie patriotycznej przemowy na długiej przerwie (o rewolucji 1848). Efektem była przeprowadzka do Lwowa, gdzie przez to, że żadne gimnazjum nie chciało go przyjąć, musiał pójść do pracy - został pisarzem u adwokata. To właśnie w tym okresie poznał środowisko robotnicze, pisząc do lewicowego dwutygodnika „Gazeta Naddniestrzańska”.
Po usunięciu z gimnazjum uczył się sam i został eksternistycznie dopuszczony do egzaminu maturalnego, który zdał. Mając świadectwo dojrzałości, dostał się na wydział filozofii UJ. Musiał jednak przerwać naukę. Po dłuższym czasie kontynuował ją na uniwersytecie w szwajcarskim Zurychu, a także na Wydziale Prawa we Lwowie.
Marsz ku Niepodległej
W politycznej działalności Daszyński obrał jeden cel: zjednoczenie mniejszych polskich lewicowych partii w większą siłę, która będzie miała realny wpływ na władze. W 1890 roku przyczynił się do powołania do życia oficjalnej i legalnie działającej Partii Robotniczej. Jego następnym sukcesem było utworzenie socjalistycznego stowarzyszenia oświatowo-zapomogowego „Siła”. Zasłynął też jako publicysta, w końcu został delegatem Galicji na kongres Socjal-Demokratycznej Partii Robotniczej Austrii, który odbył się w Wiedniu.
W tamtych czasach naturalnym następstwem wyjazdów na takie kongresy były liczne aresztowania - Daszyński do wybuchu I wojny światowej miał ponad 40 procesów politycznych.
Następnym krokiem w karierze politycznej Daszyńskiego było dostanie się do parlamentu austriackiego (rada państwa). Jako parlamentarzysta zasłynął jako wielki mówca (swoją charyzmą doprowadził do dymisji konserwatywnego premiera) oraz szef klubu poselskiego Związku Posłów Socjalno-Demokratycznego.
W czasie trwania I wojny światowej Daszyński widział możliwość odzyskania niepodległości przez Polskie. Już w 1912 r. był członkiem Komisji Tymczasowej Skonfederowanych Stronnictw Niepodległościowych, a w 1914 współtwórcą Naczelnego Komitetu Narodowego. Opowiadał się po stronie państw centralnych, które zagwarantowały niepodległość Polski po wojnie.
Jednak jego poglądy powoli się zmieniały, m.in. pod wpływem kryzysu legionowego i uwięzienia Piłsudskiego. Ostatecznie opowiedział się za stanowiskiem PSL „Piast”, że „jedynym dążeniem narodu polskiego jest odzyskanie niepodległej i zjednoczonej Polski z dostępem do morza”.
Doprowadziło to do wygłoszenia przez niego w austriackim parlamencie przemowy, w której stwierdził, że Galicja chce wejść do zjednoczonej i niepodległej Polski. Wraz z Narodową Demokracją przekazali parlamentowi formalny projekt zawierające takie postulaty, jak utworzenie niepodległego państwa polskiego złożonego z ziem trzech zaborów, własnym wybrzeżem i Śląskiem oraz udział Polski w kongresie pokojowym.
Spełnienie tych warunków było jednoznaczne z powołaniem w październiku 1918 roku Polskiej Komisji Likwidacyjnej, a następnie rządu lubelskiego (z siedzibą w pałacu Lubomirskich przy placu Litewskim w Lublinie), czyli pierwszego w pełni niepodległego rządu polskiego od 1795 roku.
Po niespełna czterech dniach, 11 listopada 1918 roku, nastąpiła dymisja owego rządu na ręce Józefa Piłsudskiego.
Ostatnie lata życia
Nie trzeba było jednak długo czekać na powrót Daszyńskiego do polityki, bo już w 1919 roku został wybrany na posła na Sejm ustawodawczy, wszedł w skład konwentu seniorów z ramienia swojego klubu parlamentarnego (Związek Polskich Posłów Socjalistycznych).
W kolejnych kadencjach Sejmu zdołał utworzyć Towarzystwo Uniwersytetu Robotniczego, z którego - jak przyznał pod koniec życia - był najbardziej dumny.
Jego ostatnim ważnym urzędem była posada marszałka Sejmu, to dla niej zrezygnował ze stanowiska przewodniczącego rady Naczelnej PPS. Był nim praktycznie w całym okresie II RP, bo zrezygnował dopiero w 1928 r., aby w 1931 r. zostać honorowym przewodniczącym aż do śmierci - zmarł w Domu Zdrowia w Bystrej Śląskiej 31 października 1936 roku.
W jego liście pożegnalnym możemy przeczytać, że całe swoje życie pracował na rzecz robotników i to dzięki nim wiedział, że jego praca nie idzie na marne. Na jego pogrzeb przyszły tysiące osób z całej Polski, a we wszystkich zakładach wstrzymano pracę na 5 minut. Został pochowany na Cmentarzu Rakowickim (w 1947 jego prochy przeniesiono do Alei Zasłużonych).
Równość społeczna
Daszyński przyszłość Polski wiązał z ideami niepodległościowymi oraz lewicowymi, które rozumiał jako równość społeczną i poszanowanie dla reguł państwa demokratycznego. Świetnym źródłem jego poglądów jest manifest rządu lubelskiego (był jego premierem) - wzywał lud, robotników i chłopów, by ujęli władzę w swe ręce i budowali gmach niepodległej i zjednoczonej Ludowej Rzeczypospolitej Polskiej.
W manifeście zawarł precyzyjne postulaty, takie jak równouprawnienie wszystkich obywateli pod względem politycznym i obywatelskim, co miało wyrażać się wolnością sumienia, druku, słowa, zgromadzeń, pochodów, zrzeszeń i strajków.
Ponadto można tam przeczytać o ośmiogodzinnym dniu pracy w przemyśle, handlu i rzemiośle. Daszyński postulował również nacjonalizację kopalń, lasów, wielkiej własności ziemskiej oraz monopolizację przez państwo np. rynku spirytusowego.
W swoim programie Daszyński deklarował poprawę warunków pracy i ochronę praw pracowniczych, stawiał na rozwój spółdzielczości i bezpłatną świecką edukację chłopów oraz robotników, ubezpieczenie od bezrobocia, chorób i na starość.
Widział Polskę jako demokratyczną republikę parlamentarną z silną, ale nie dominującą władzą Sejmu. Ponadto chciał silnej samorządności terytorialnej opartej na zasadach demokracji. W swoich poglądach odrzucał autorytaryzmy i totalitaryzmy oraz doktryny prawicowe, takie jak np. nacjonalizm.
Źródła: Manifest Tymczasowego Rządu Ludowego Republiki Polskiej z 7 listopada 1918, Szkolny słownik postaci historycznych, Encyklopedyczny słownik historii Polski pod redakcją Jaremy Maciszewskiego, Biblioteka sejmowa - strona o Daszyńskim, Biografia Daszyńskiego autorstwa Michała Śliwy, Wikipedia, wolna encyklopedia.
Ojcowie Polski Odrodzonej
Karol Zając z Dominowa oraz Michał Łukasiewicz z Lublina startują w tym roku do XXVI Sesji Sejmu Dzieci i Młodzieży. To projekt, który od 1994 roku propaguje parlamentaryzm wśród młodzieży. Liczący 460 młodych posłów Sejm to pierwsze tego typu przedsięwzięcie w Europie. Aby się do niego dostać, kandydaci muszą przygotować obszerną pracę, której temat w tym roku brzmi: „Posłowie pierwszego Sejmu Niepodległej”.
Karol i Michał, gimnazjaliści z Głuska, opisali działalność Ignacego Daszyńskiego, posła na Sejm ustawodawczy w 1919 r. i marszałka Sejmu II RP. Polityka, który powołał słynny rząd lubelski - pierwszy niepodległy rząd Polski po 1795 roku.
Rozpoczynając cykl „Ojcowie Polski Odrodzonej” publikujemy obszerne fragmenty pracy naszych gimnazjalistów.