

Przez ponad rok jego dom był miejscem strachu, a nie schronienia. Teraz 70-letni mieszkaniec gminy Stary Brus spędzi najbliższe trzy miesiące za kratkami. Decyzję o tymczasowym areszcie podjął włodawski sąd po tym, jak mężczyzna uzbrojony w nóż groził śmiercią swoim najbliższym.

To dramat, który rozgrywał się za zamkniętymi drzwiami. Policjanci interweniowali po zgłoszeniu, że mężczyzna w stanie nietrzeźwości z nożem w ręku groził rodzinie. Jak ustalili funkcjonariusze, od ponad roku znęcał się nad domownikami zarówno psychicznie, jak i fizycznie. Padały wyzwiska, groźby i ciosy.
– Nie można godzić się na przemoc, niezależnie od wieku sprawcy czy ofiary. Każdy ma prawo do życia w poczuciu bezpieczeństwa i godności – podkreśla podkomisarz Elwira Tadyniewicz.
Zatrzymany usłyszał zarzut znęcania się nad rodziną, za co grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. Sąd przychylił się do wniosku policji i prokuratury, decydując o tymczasowym aresztowaniu 70-latka na 3 miesiące.
