Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

25 listopada 2017 r.
8:23

20 lat Brain Damage Gallery: Ściana, pustostan, galeria

Ania Bakiera i Cezary Hunkiewicz: Jedni hodowali rybki, drudzy sklejali modele, a my zaczęliśmy malować. Nie ma za tym żadnej wielkiej filozofii
Ania Bakiera i Cezary Hunkiewicz: Jedni hodowali rybki, drudzy sklejali modele, a my zaczęliśmy malować. Nie ma za tym żadnej wielkiej filozofii (fot. Maciej Kaczanowski)

Rok 1997. Graffiti idzie na wschód, Polska na zachód. Zakładamy Brain Damage - pierwszy polski magazyn poświęcony graffiti o zasięgu międzynarodowym. Wkrótce Warszawa stanie się chwilową mekką europejskiego writingu.
Rok 2017. Za nami 20 lat aktywnego uczestnictwa i kształtowania sceny graffiti i sztuki ulicznej - wyjątkowy czas, niezapomniane wspomnienia, adrenalina. Przed nami: następne 20 lat i poprzeczka postawiona wyżej niż kiedykolwiek.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Okazja do świętowania jest potrójna. 20 lat temu zaczęli wydawać magazyn, 10 lat temu założyli fundację, a od 5 lat prowadzą galerię (od 2016 w Centrum Spotkania Kultur).

Zapowiadający wydarzenie plakat grafik podzielił na dwie części: po lewej stronie wagony nowojorskiej kolejki, po prawej sterylna przestrzeń galerii sztuki. Przeszłość i teraźniejszość. Droga, jaką przebył nurt graffiti w ciągu ostatnich dwóch dekad.

Magazyn
„Jest rok 1995. O malowaniu murów nie wiadomo prawie nic. Scena graffiti liczy 100, może 200 osób w całym kraju. Jednak dużo ludzi zaczyna coś robić - malują, piszą, szkicują. Głód informacji jest wszechobecny. Nielicznie pojawiają się ziny o punkowych korzeniach, niby traktujące o malowaniu, jednak skupiające się głównie na szablonach. W pewnym momencie nadszedł po prostu czas na to, żeby powstało pismo o „prawdziwym” graffiti. Pierwszy tytuł roboczy brzmiał „CANART”, że niby puszka i sztuka. Szczęśliwie, któregoś dnia ktoś obudził się z lepszym pomysłem i powstał Brain Damage” - tak o Brain Damage pisał w 1999 r. Igor ASH1 Dzierżanowski.

Drukowany w kolorze profesjonalny magazyn poświęcony sztuce ulicznej wyprzedza swój czas. Pierwszy numer wychodzi w 1997 r. w nakładzie 300 egzemplarzy. Czasopismo ma 20 stron. - To nie był jakiś zin, który rozchodził się po znajomych. Od czwartego numeru miał zasięg globalny i 10 tysięcy nakładu. Można go było dostać np. w Stanach Zjednoczonych - opowiada Cezary Hunkiewicz.

9 lat, 13 numerów, każdy z innym tematem przewodnim. Anna Bakiera: - Często jako pierwsi drukowaliśmy prace artystów, którzy dziś są w mainstreemie. Np. relacja z wystawy w Holandii gdzie była praca Banksy’ego, który nie był jeszcze znany jako Banksy.

- Na początku tylko graffitii. Potem nieśmiało zaczęliśmy pokazywać street art. To był moment, gdy gwardia ludzi bardzo ortodoksyjnego graffiti się od nas odłączyła - wspomina Hunkiewicz. - Lata 2002-2003 to był polski boom na graffiti, kwintesencja stylu, kumulacja ilości. Potem każdy ewoluował w swoją stronę. Część ludzi poszła w stronę sztuki, część zaczęła się profesjonalizować w innych kierunkach. Z writerów wyrośli świetni fotografowie, architekci i przede wszystkim graficy. Graffiti zaczęło żyć drugim życiem, my też to śledziliśmy. I śledzimy nadal.

Ostatni numer (dotyczył relacji graffiti z muzyką) już się drukiem nie ukazał. - W 2006 r. uznaliśmy, że formuła magazynu się wyczerpała. Rozhulaliśmy sztukę uliczną i tematy się skończymy. Rok później założyliśmy fundację - mówi Cezary Hunkiewicz.

Fundacja
Hunkiewicz: W 2011 r. w Lubelskiej Zachęcie przy ul. Lipowej zrobiliśmy bardzo nieudaną - naszym zdaniem - wystawę Graffiti vs Street Art, która... bardzo się wszystkim podobała. Próbowaliśmy zrobić wystawę problemową, a wyszło na to, że powiesiliśmy w galerii obrazki.

Rok później szwedzkie graffiti chcą pokazać w bardziej naturalnym środowisku. „Ewenement na skalę europejską. Kuźnia stylu. Próba charakteru. Definicja determinacji.” Na wystawę „They Call Us Vandals” zapraszają do pustostanów przy Drodze Męczenników Majdanka. - Nie było tam nic, jakimś kablem udało się jedynie prąd doprowadzić - wspomina Hunkiewicz.

- Wtedy po raz pierwszy żałowałem, że nie jestem widzem swoich działań. Ta wystawa odbiła się wielkim echem na całym świecie. Była to jedna z niewielu prób pokazania graffiti w swojej własnej przestrzeni. Burzyliśmy ściany, tworzyliśmy instalacje w opuszczonym budynku i wciągnęliśmy w to najważniejsze europejskie legendy graffiti. Wtedy przekonaliśmy się, że już wiemy, jak zrobić dobrą galerię.

Kolejny adres to Cicha 4. Do zabytkowej kamienicy w centrum miasta wprowadzają się lubelskie NGO-sy. Mogą zostać tak długo, aż właściciel budynku zdecyduje się na remont.

- Pierwszy raz mieliśmy okna. I drzwi. I toaletę - wspomina Hunkiewicz. - Własnym sumptem zrobiliśmy tam wystawę Marthy Cooper. I zrozumieliśmy, że choć wiemy jak prowadzić galerię to nie jest to ten poziom profesjonalizmu, który by nas satysfakcjonował.
Ania: Współpraca z artystami z górnej półki nie jest łatwa

Cezary: Zderzaliśmy się z myśleniem zachodnim. Jak to? Ktoś za wystawę chce pieniądze?
Kolejna przeprowadzka. Królewska 13 - gdzie dziś mieści się Lublove. - Parter, witryna, toaleta, ogrzewanie. Mieliśmy wszystko - śmieje się Cezary.

Galeria
Parter, oszklona witryna, osobne wejście. Brain Damage Galery zajmuje jedną z lepszych lokalizacji budynku Centrum Spotkania Kultur.
Hunkiewicz: Jesteśmy jednym z niewielu miejsc w Lublinie, które odwiedza więcej ludzi z Polski niż z miasta.

Bakiera: Dlatego wernisaży nie robimy ani w czwartki, ani w piątki. Tylko w soboty, by ludzie mogli dojechać.

Hunkiewicz: Ciągle chcemy lepiej, szerzej, jeszcze mocniej. Boję się, że zbliżamy się do szklanego dachu na NGO-sów. W pozyskiwaniu grantów są limity finansowe. Ministerstwo da 60-80 tys. zł, instytucja dołoży sobie drugie tyle i może wyprodukować dużą wystawę. My „It’s framed”, wartą 2 mln zł, wyprodukowaliśmy z małego miejskiego grantu. A roczny budżet działalności galerii to 30 tys.

Bakiera: Budujemy też bibliotekę. W Polsce wyszło zaledwie kilka książek o graffiti, w większości bardzo słabych. Nikt pracy naukowej z tego nie napisze. A my w archiwum mamy kilkaset publikacji, materiały filmowe, tysiące zdjęć.

Brain Damage Graffiti to jedyna w Polsce i jedna z pierwszych na świecie galerii dedykowanych graffiti writingowi i jego ewolucji. - Mam wrażenie, że jedyne, na co się spóźniliśmy, to narodziny sztuki graffiti w Nowym Jorku. To były lata 70. więc fizycznie nie mogliśmy tam być - mówi Hunkieiwcz.

Teraz nadrabiają. Na swoim koncie mają wystawy w kilkunastu europejskich miastach. W najbliższych planach też Hongkong, Szanghaj i Nowy York. Po nowojorskich zaułkach mają wymarzonego przewodnika.

Martha Cooper to jedna z najważniejszych amerykańskich fotografów ulicznych. - Była tam, gdzie nie mogli wejść inni. Wzbudzała zaufanie, była przez twórców zapraszana - opowiada Bakiera.

- Dziś ma 74 lata. I dalej chodzi na całonocne akcje - dodaje Hunkiewicz.

Prace Cooper będzie można zobaczyć także na jubileuszowej wystawie „From the Roots to the Fruits”. Wernisaż 25 listopada, godz. 20 (BDG, budynek CSK, wejście od ul. Skłodowskiej).

Ul. Lubartowska 57. Etam Cru czyli „największy polski towar eksportowy”
Mural Kamila Kuzko na LSM odnosi się do głównych założeń Lubelskich Spotkań Plastycznych 1976-78

Pozostałe informacje

Pegimek otworzy okienko w galerii
Świdnik

Pegimek otworzy okienko w galerii

To będzie duże ułatwienie dla mieszkańców Świdnika. W centrum miasta powstanie punkt obsługi klientów Pegimeku.

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Mateusz Kochalski w kadrze! Awaryjne powołanie

Ostatnie tygodnie to zdecydowanie wspaniały czas dla Mateusza Kochalskiego. Wychowanek BKS-u Lublin właśnie otrzymał awaryjne powołanie do reprezentacji Polski na listopadowe mecze eliminacyjne.

11 listopada zostanie oficjalnie odsłoniony mural, który powstał kilka dni temu przy ul. Zamojskiej – jadąc od strony centrum, ul. Bernardyńską lub ul. Prymasa Stefana Wyszyńskiego, trafimy na niego niemal na wprost (kamienica po prawej stronie)

Lublin świętuje 107. rocznicę odzyskania niepodległości

Z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, 11 listopada na mieszkańców Lublina czeka wiele patriotycznych atrakcji. Obok koncertu, odsłonięcia muralu i okolicznych miejskich iluminacji nie zabraknie również momentów bardziej oficjalnych.

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Rowery jechały z Belgii do Krasnegostawu. Policja rozbija międzynarodową szajkę złodziei

Ponad 170 rowerów, w tym głównie elektrycznych, zabezpieczyli kryminalni z Krasnegostawu podczas szeroko zakrojonej akcji wymierzonej w grupę przestępczą kradnącą jednoślady w Belgii i Holandii. Na czele szajki miał stać 27-letni mieszkaniec powiatu krasnostawskiego. Sprawa, prowadzona od półtora roku, ma charakter rozwojowy.

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Drugie życie łopat turbin wiatrowych. Naukowcy z Lublina chcą je ponownie wykorzystać

Zużyte łopaty turbin wiatrowych to rosnący problem dla branży energetycznej. Naukowcy z Politechniki Lubelskiej i partnerskich uczelni sprawdzają, jak nadać im drugie życie – tym razem w konstrukcjach inżynierskich.

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

We wtorek w hali MOSiR im. Zdzisława Niedzieli odbędzie się I Memoriał Andrzeja Kasprzaka

Można się tylko cieszyć, że postać Andrzeja Kasprzaka doczekała się swojego uhonorowania. Ten wybitny zawodnik Lublinianki w latach 60-tych i 70-tych cieszył oczy kibiców w Lublinie swoją wybitną grą

Przed nami IV Janowiecki Bieg Niepodległości nad zalewem
Janowiec

Przed nami IV Janowiecki Bieg Niepodległości nad zalewem

W tegorocznych biegach nad janowieckim zalewem weźmie udział ponad 250 zawodników. Rywalizacji sportowej będą towarzyszyć atrakcje kulturalne, w tym występ zespołu śpiewaczego Oblasianki.

Szpital powiatowy we Włodawie zyskał wyposażenie bloku operacyjnego
zdrowie

Nowy sprzęt dla włodawskiego szpitala. "Placówka ma strategiczne znaczenie"

Na wyposażenie bloku operacyjnego Szpitala Powiatowego we Włodawie trafiły nowe urządzenia o wartości prawie 600 tys. zł. Dla pacjentów oznacza to mniej bólu pooperacyjnego i krótszą rekonwalescencję, a dla lekarzy - wyższą precyzję podczas zabiegów.

BKS Bodaczów wygrywa w hicie kolejki. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

BKS Bodaczów wygrywa w hicie kolejki. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

Po trzech meczach bez zwycięstwa BKS Bodaczów wrócił na zwycięską ścieżkę. W sobotę, w hicie kolejki, zespół dowodzony przez trenera Krzysztofa Hadło pokonał u siebie Andorią Mircze 2:1

Lubelscy złodzieje grasowali w Radzyniu Podlaskim. Zabrali jaguara
na sygnale

Lubelscy złodzieje grasowali w Radzyniu Podlaskim. Zabrali jaguara

Samochód marki jaguar, alufelki oraz elektronarzędzia o łącznej wartości blisko 20 tys. zł z jednego z garaży w Radzyniu Podlaskim ukradła trójka mieszkańców Lublina. Skradzione auto ze zmienionymi tablicami rejestracyjnymi odnalazło się w Lublinie.

Koncert symfoniczny utworów skomponownaych przez polskich kompozytorów 11 listopada zakończy puławski festiwal Wszystkie Strony Świata
Puławy

Sportowo i symfonicznie. Puławy zapraszają na Święto Niepodległości

We wtorek, 11. listopada Miasto Puławy zaprasza wszystkich zainteresowanych uroczystości patriotyczne w tym zmagania sportowe oraz biletowany koncert Orkiestry Symfonicznej Filharmonii Częstochowskiej.

Z kijem bejsbolowym i nożem na seniorów. Tak świętowali "osiemnastkę"

Z kijem bejsbolowym i nożem na seniorów. Tak świętowali "osiemnastkę"

Brutalny, niczym niesprowokowany atak na leśnej ścieżce za ul. Wróblewskiego w Puławach. Dwóch nastolatków uzbrojonych w kij bejsbolowy i nóż, atakowało przechodniów. 67-latek trafił do szpitala. Sprawcy trafili już za kratki.

Burza po meczu Motoru Lublin z Wisłą Płock. Prezes Jakubas domaga się wyjaśnień
kontrowersje

Burza po meczu Motoru Lublin z Wisłą Płock. Prezes Jakubas domaga się wyjaśnień

W sobotę Motor Lublin po emocjonującym meczu zremisował na własnym stadionie z Wisłą Płock 1:1. Lublinianie przez długi czas byli bardzo nieskuteczni, a gdy już trafili po raz drugi do siatki rywala sędzia Damian Sylwestrzak po analizie VAR anulował trafienie. W poniedziałek żółto-biało-niebiescy pokazali treść pisma jakie zostało wysłane do Kolegium Sędziów Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Obchody Narodowego Święta Niepodległości w Chełmie rozpoczną się o godzinie 9:00 mszą świętą w Bazylice pw. Narodzenia NMP
Chełm

Hymn, defilada, bieg i koncert – Chełm w biało-czerwonych barwach

Msza w bazylice, uroczystości na Placu Łuczkowskiego, bieg uliczny i wieczorny koncert – tak Chełm uczci Narodowe Święto Niepodległości. 11 listopada miasto po raz kolejny pokaże, że pamięć o wolności to coś więcej niż tradycja.

Az-Bud Komarówka Podlaska zainkasował w weekend komplet punktów

Pogrom w Komarówce Podlaskiej, ważna wygrana Unii Żabików. Grała bialska klasa okręgowa

Unia Żabików wygrała mecz za „dziewięć” punktów. Victoria Parczew rozbiła ŁKS Łazy. Rezerwy Podlasia Biała Podlaska rozgromiły Kujawiaka Stanin 9:1, a Az-Bud Komarówka Podlaska, Red Sielczyk 8:2

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium