Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

28 października 2011 r.
15:29
Edytuj ten wpis

6 lat SMS-ował z mężczyzną, który podawał się za kobietę. Zabił oszusta

21-letni Damian P. z Zamościa doprowadzany do prokuratury w Drawsku (policja)
21-letni Damian P. z Zamościa doprowadzany do prokuratury w Drawsku (policja)

Rówieśniczkę poznał z ogłoszenia towarzyskiego, gdy chodził jeszcze do gimnazjum. Po sześciu latach wymiany SMS-ów ustalił, że korespondował ze starszym o 8 lat mężczyzną. Pojechał do oszusta, poprosił, by wyszedł przed dom. Po chwili zadał mu kilka śmiertelnych ciosów nożem myśliwskim

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
20-letni Damian P. został właśnie oskarżony o zabójstwo. Grozi za to nawet dożywocie.

– Ale z opinii sądowo-psychiatrycznej wynika, że w czasie popełnienia przestępstwa oskarżony miał w znacznym stopniu ograniczoną zdolność rozpoznania znaczenia czynu i kierowania swoim postępowaniem, dlatego sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary – mówi nam Wojciech Sadowski, szef Prokuratury Rejonowej w Drawsku Pomorskim, która w poniedziałek skierowała akt oskarżenia do Sądu Okręgowego w Koszalinie.

Policja? Zabiłem człowieka

Zakrwawionego i słaniającego się na nogach 28-letniego mieszkańca Mielenka Drawskiego w województwie zachodniopomorskim znalazł 24 lutego ojciec, który wyszedł na podwórko sprawdzić, dlaczego syn tak długo nie wraca do domu.

Zadane myśliwskim nożem ciosy okazały się śmiertelne. Mężczyzna zmarł, zanim karetka zdążyła zawieźć go do szpitala. Damian P. trafił do policyjnego aresztu. Przyznał się do winy. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany.

W toku śledztwa ustalono, że sprawca przyjechał do Mielenka Drawskiego z Zamościa w dniu zabójstwa: trasę wiodącą przez Lublin, Warszawę i Czaplinek pokonał pociągiem i busem, a ostatni etap, czyli 5 km z Drawska do Mielenka, przeszedł.

Zapukał do drzwi ofiary, wszedł na chwilę do domu, upewnił się, że ma do czynienia z Radosławem S., po czym wezwał 28-latka do wyjścia na zewnątrz.

Po wszystkim odszedł kilkadziesiąt metrów od miejsca zbrodni, wyjął telefon i powiadomił policję o tym, co się stało. Chwilę później zabrał go radiowóz. – Motywem zabójstwa był przeżyty zawód miłosny – mówi prokurator Sadowski.

Poznam dziewczynę

Kilka lat temu oskarżony zamieścił w telegazecie ogłoszenie towarzyskie. Damian chodził wtedy do gimnazjum i chciał nawiązać kontakt z rówieśniczką. Na jego anons odpowiedział mieszkaniec Mielenka, podający się za Annę. Wymiana korespondencji trwała sześć lat. Podczas śledztwa ustalono, że Radosław S. zamieszczał w MMS-ach i w e-mailach fotografie koleżanki siostry. Ta piękna dziewczyna, która ma dziś tyle lat, co oskarżony zamościanin, podobno nic o tym nie wiedziała.

Gdy Damian P. zaczął nalegać na spotkanie, "Anna” zaczęła robić uniki. – W ramach gry internetowej oskarżony skontaktował się z osobą, która wcześniej korespondowała z Anną – opowiada Sadowski. – To właśnie od niej Damian P. dowiedział się, że Anna nie jest dziewczyną, tylko homoseksualistą (wskazują na to m.in. treści zabezpieczone w komputerze Radosława S. – red.).

Tego było za wiele dla zakochanego po uszy w "Ani”. – Oskarżony, który nawiązał kontakt z rówieśniczką, gdy chodził do gimnazjum, był zaangażowany uczuciowo w ten związek i prawdopodobnie wiązał plany życiowe z poznaną dziewczyną – mówi szef drawskiej prokuratury.

Do Mielenka – jak wynika z zebranych podczas śledztwa materiałów – oskarżony przyjechał z wiedzą, że ma do czynienia z oszustem. Dokładnie zweryfikował informacje o "Annie”, m.in. poprzez portale społecznościowe.

Zabójstwo w afekcie

Według biegłych psychiatrów, to mogło być zabójstwo w afekcie. Damian P. przeżył głęboki zawód miłosny i sam postanowił ukarać oszusta. Koszaliński sąd podczas ferowania wyroku będzie mógł zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary.

– Wątek homoseksualny ma kluczowe znaczenie – mówi zamojski psychiatra Filip Kościuszko. – Gdyby oskarżony został oszukany przez kobietę, prawdopodobnie nie wyruszałby w podróż na drugi koniec Polski.

Innego zdania jest lubelski seksuolog Zbigniew Raj. – Nie ma na to reguły: w stanie głębokiego wzburzenia tak samo mógłby postąpić z kobietą, która by go na przykład zdradziła – uważa dr Raj. – Ten chłopak nawiązał wirtualną znajomość, gdy miał 14 lat, a więc nie był dojrzały zarówno pod względem fizycznym, jak i emocjonalnym. Zakochał się nieszczęśliwie – Raj dodaje jednak, że i z nabywaniem dojrzałości różnie bywa:  Znałem 16-latka, który zakładał rodzinę i później o nią dbał.

Damian P. mieszkał z matką w bloku przy ul. Hrubieszowskiej w Zamościu. Nie był notowany prze policję. Sąsiedzi wspominają, że był spokojny, nikomu nie wadził i "nie wyglądał na takiego, który komuś mógłby zrobić krzywdę”. Nie był notowany przez policję.

W zeszłym roku skończył technikum hotelarskie. – Był przeciętnym, zamkniętym w sobie uczniem – powiedział nam jeden z byłych nauczycieli.

Nie musiał zabijać

Znajomi mówią, że po wykryciu oszustwa Damian P. powinien o tym powiadomić policję, a ta wzięłaby w obroty Radosława S. Ale to nieprawda. – Nie podjęlibyśmy żadnych czynności w tej sprawie, bo w świetle prawa nie doszło do oszustwa – informuje Joanna Kopeć, rzecznik zamojskiej policji. – Nikt nikogo nie wprowadzał celowo w błąd w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.

Pani rzecznik przyznaje, że szukanie sympatii za pomocą telegazety albo for internetowych może być ryzykowne. – Bo nigdy naprawdę nie wiemy, z kim mamy do czynienia – mówi Kopeć.

Oskarżony przebywa w Zakładzie Karnym w zachodniopomorskim Wierzchowie. Z matką Damiana P. nie udało się nam skontaktować.

Pozostałe informacje

Dziś gospodynie mają swoje święto

KGW to potęga. Dziś gospodynie mają swoje święto

W województwie lubelskim działa aż 1959 Kół Gospodyń Wiejskich (KGW). Dziś ich członkinie obchodzą swoje święto – Dzień Kobiet Wiejskich. Z tej okazji 320 gospodyń z 90 lubelskich kół spotkało się w Lubelskim Centrum Konferencyjnym. W uroczystości wzięli udział marszałek Jarosław Stawiarski oraz wicemarszałek Marek Wojciechowski.

Bialscy akademicy liczą na komplet punktów w meczu z beniaminkiem z Krakowa

AZS AWF Biała Podlaska podejmie beniaminka, Padwa jedzie do Legnicy

W piątek o godzinie 19 AZS AWF Biała Podlaska podejmie AZS AGH Kraków. W sobotę o tej samej porze, KPR Padwa Zamość zagra w Legnicy z Siódemką Miedzią

części rolnicze

Oryginalne części rolnicze czy zamienniki – co się opłaca?

Nowoczesne maszyny rolnicze są co prawda kosztowne, ale jednocześnie niezbędne w pracy rolnika. Poszczególne części rolnicze ulegają stopniowemu zużyciu, a czasem nawet awariom. To naturalna kolej rzeczy. Wynika z ich wzmożonej eksploatacji zwłaszcza podczas sezonu. Aby przywrócić sprawność techniczną maszyny, zwykle konieczna staje się wymiana zużytych lub niesprawnych części na nowe. Wówczas właściciel maszyny staje przed niełatwym wyborem. Musi bowiem zastanowić się nie tylko nad tym, gdzie kupić poszczególne komponenty. Istotne jest również to, czy wybrać te oryginalne, czy zamienniki. Warto zatem wiedzieć, czym różnią się one między sobą oraz jakie mogą mieć zalety i wady.

Grafika informacyjna

Straż Leśna w Lubelskiem rozpoczęła akcję „Stroisz”, wymierzoną w złodziei gałęzi drzew iglastych. Leśnicy ostrzegają, że kradzież świerkowych i jodłowych gałązek to nie błahostka — szkody w uprawach są wielokrotnie wyższe niż wartość skradzionego stroiszu.

Tomasz Mleczek we wrześniu zrezygnował ze stanowiska dyrektora w Muzeum Nadwiślańskim w Kazimierzu Dolnym, a w środę rozstał się z posadą wicedyrektora Muzeum Zamek w Janowcu
Janowiec

Krótka przygoda z muzeami. Tomasz Mleczek odchodzi

Pod koniec września Tomasz Mleczek ze względów osobistych zrezygnował ze stanowiska dyrektora Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzu Dolnym. W tym tygodniu rozstał się również z Muzeum Zamek w Janowcu, gdzie od stycznia był wicedyrektorem.

Zniszczony dom w Wyrykach

Pomoc dla Wyryk. Poszkodowana rodzina dostanie 70 tysięcy złotych

Województwo Lubelskie przekaże 70 tysięcy złotych gminie Wyryki na pomoc rodzinie, której dom uległ zniszczeniu podczas nalotu rosyjskich dronów na Polskę w nocy z 9 na 10 września 2025 roku.

Zbigniew Jakubas: Jestem w stanie ściągnąć zawodnika za 10 milionów euro, nawet za 50

Zbigniew Jakubas: Jestem w stanie ściągnąć zawodnika za 10 milionów euro, nawet za 50

Wracamy jeszcze do programu „Futbol Totalny”, który ukazał się na antenie TVP Sport. Kilka dni temu wziął w nim udział prezes Motoru Lublin Zbigniew Jakubas. A kiedy prezes pojawia się publicznie, to jak zawsze kibice mogli się dowiedzieć kilku „smaczków”.

Nowy rozkład PKP Intercity: więcej pociągów z Lubelszczyzny i nowe kierunki podróży

Nowy rozkład PKP Intercity: więcej pociągów z Lubelszczyzny i nowe kierunki podróży

Od grudnia mieszkańcy Lubelszczyzny zyskają więcej połączeń ze stolicą i nową ofertę dalekobieżnych tras. W rozkładzie jazdy PKP Intercity na sezon 2025/2026 Warszawę z Lublinem połączy aż 16 par pociągów, czyli o dwa więcej niż dotychczas. Zmiany obejmą również Chełm, Hrubieszów i Zamość, a z regionu będzie można dojechać bezpośrednio nawet do Berlina.

Marszałek Jarosław Stawiarski

Podwyżka dla marszałka Stawiarskiego. Będzie zarabiał więcej niż premier Tusk

Sejmik Województwa Lubelskiego podjął uchwałę podwyższającą miesięczną pensję marszałka Jarosława Stawiarskiego. Jego uposażenie wynosić będzie 23 175 złotych brutto. To więcej niż inkasuje na przykład premier Rzeczpospolitej Polski.

Obrazy ożyją. Przed nami finał wyjątkowego projektu
25 października 2025, 11:00

Obrazy ożyją. Przed nami finał wyjątkowego projektu

Obrazy zejdą ze ścian i ożyją. A to za sprawą wyjątkowego projektu, którego finał będziemy mogli oglądać w najbliższą sobotę w Muzeum Zamoyskich w Kozłówce.

UMCS zainaugurował nowy rok akademicki. Rektor: „Tak dobrego roku nie było od lat”
galeria

UMCS zainaugurował nowy rok akademicki. Rektor: „Tak dobrego roku nie było od lat”

Uniwersytet Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie oficjalnie rozpoczął nowy rok akademicki. W uroczystej inauguracji wzięli udział przedstawiciele władz uczelni, pracownicy naukowi, studenci oraz zaproszeni goście.

Noc Innowacji 2025 w Puławach – zobacz, jak nauka łączy się z naturą i technologią

Noc Innowacji 2025 w Puławach – zobacz, jak nauka łączy się z naturą i technologią

Już w piątek, 24 października 2025 roku, w laboratoriach Sieć Badawcza Łukasiewicz – Instytutu Nowych Syntez Chemicznych (Łukasiewicz – INS), mieszczących się w Puławskim Parku Naukowo-Technologicznym przy ul. Mościckiego 1 w Puławach, odbędzie się wyjątkowe wydarzenie – Noc Innowacji 2025.

Naukowcy i praktycy o roli człowieka w epoce sztucznej inteligencji
ZDJĘCIA
galeria

Naukowcy i praktycy o roli człowieka w epoce sztucznej inteligencji

Jak połączyć technologię z odpowiedzialnością, a innowacje z humanizmem? Na to pytanie odpowiedają uczestnicy III Międzynarodowej Konferencji „Humanistyczna i Społeczna Perspektywa w Naukach Technicznych – HUSNAT 2025”, która rozpoczęła się w czwartek na Politechnice Lubelskiej.

Węgierska rewolucja i dar serca zamościan. Pod tablicą złożyli kwiaty
galeria

Węgierska rewolucja i dar serca zamościan. Pod tablicą złożyli kwiaty

Kolejny rok z rzędu pod tablicą pamiątkową ufundowaną przez Węgrów na znak wdzięczności dla Polaków zamościanie złożyli kwiaty. Uroczystość odbyła się z inicjatywy Stowarzyszenia Pomocy Dzieciom Niepełnosprawnym "Krok za krokiem".

Dom rodziny został doszczętnie zniszczony

Ogień zniszczył im dom. Pogorzelcy potrzebują pomocy w odbudowie

Poddasze doszczętnie spłonęło. Niższe kondygnacje zostały zalane wodą podczas akcji gaśniczej. Rodzina ze wsi Białobrzegi pod Zamościem w ciągu kilku godzin straciła znaczną część dorobku swojego życia. Nie mają gdzie mieszkać. Już ruszyła zbiórka pieniędzy na ich cel.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium