Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

3 października 2008 r.
14:00
Edytuj ten wpis

Dożywocie w jeden dzień

Co pan myślał jak uderzał ofiarę nożem? - zapytał sędzia Rafała I., zabójcę mieszkańca Kraśnika. - Nic nie myślałem, do siebie doszedłem jak już leżał nieżywy.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
W poniedziałek Rafał I. usłyszał wyrok - dożywocie. Proces trwał tylko jeden dzień. Wciągu jednej rozprawy Sąd Okręgowy w Lublinie (dwóch sędziów zawodowych i trzech ławników) przesłuchał zabójcę i jego dziewczynę, oskarżoną o zacieranie śladów zbrodni, a także wszystkich świadków. Potem zostawił sobie tydzień na naradę. Wyrok nikogo nie zaskoczył. Dożywocia dla zabójcy domagała się prokuratura.

Co mu odwaliło…

Koleżanka z klasy: (wpis na stronie www.dziennikwschodni.pl)
"Wiecie co jest w tym wszystkim najgorsze? Że znam tego chłopaka. Chodziłam z nim do klasy, siedziałam z nim w ławce, był moim dobrym ziomkiem. Był naprawdę dobrym chłopakiem. Nigdy bym się po nim takiego czegoś nie spodziewała. Jak się dowiedziałam, byłam w strasznym szoku. Nie wiem dlaczego to zrobił, chciałabym aby z nim pogadać teraz żeby dowiedzieć się co mu odwaliło”.

Ale tak naprawdę Rafał I. dobrym chłopakiem nie był. Ma tylko 20 lat, ale dosłużył się już sporej listy wyroków. Był karany cztery razy: za posiadanie narkotyków, włamania i usiłowanie rozboju z nożem w reku. Za to ostatnie przestępstwo, w styczniu tego roku, dostał wyrok w zawieszeniu.
Siedział.

Na wolność wyszedł w grudniu, dwa miesiące przed zabójstwem.
Jego adwokat, jak to adwokat, na procesie próbował zwrócić uwagę na trudne dzieciństwo swego klienta: przemoc w domu, przyjaciela matki, który miał go bić i wyzywać.

- Czy pan ma wyrzuty sumienia? - zapytał na koniec
- Tak.
- Żałuje pan tego co zrobił? - drążył dalej
- Tak…

I zirytował się, że Rafała I. na nic więcej, poza tym jednym słowem, nie stać

Nieszczere wyrzuty

- Pytam o pana przeżycia - naciskał mecenas.
- Nie chce o tym mówić - uciął zabójca.
- Żal nie był szczery - zauważył słusznie sędzia w uzasadnieniu surowego wyroku. - Był tylko obliczony na uzyskanie łagodniejszej kary.
Potrzebowali samochodu

Żanetę S. Rafał poznał miesiąc po wyjściu z aresztu i na miesiąc przed zabójstwem. Dziewczyna była wychowanką kraśnickiego domu dziecka. Wagarowała, uciekała. Po raz ostatni 24 lutego.

- Chcieliśmy coś zmienić w swoim życiu - wyznała policjantom, już po zatrzymaniu.
Zaczęli z Rafałem planować wyjazd do Niemiec. Trzeba było się spieszyć, bo dziewczyna miała wkrótce trafić do odległego ośrodka szkolno - wychowawczego.

Potrzebowali tylko samochodu.

28 lutego Rafał I. zażył amfetaminę. Poprawił marihuaną. Żaneta S. dała mu rękawiczki, żeby nie zostawił śladów zdobywając auto. Sąd uznał, że w ten sposób pomogła mu w przygotowaniu do napadu. Zabójstwa z góry nie planowali.
Nóż? Dla samoobrony

Wieczorem dziewczyna została na przystanku, a jej chłopak zaczaił się pod garażami przy ul. Komunalnej w Kraśniku. Bandycie był potrzebny nie tylko samochód, ale też dokumenty, które musiał zabrać kierowcy. Wyobrażał sobie, że napadniętego kierowcę zamknie w garażu i wyjedzie z kraju zanim go znajdą.
Pod garaż mercedesem podjechał Bronisław M. Wprowadził samochód do środka. Zabójca najpierw spytał kierowcę czy mu sprzeda ropę. Potem zaatakował.

Najpierw uderzył w twarz. Bronisław M. stawił opór. Chwycił bandytę za ubranie. Obydwaj przewrócili się. Rafał I. wyciągnął z kieszeni nóż, który zawsze nosił przy sobie.

- Po co oskarżony miał nóż - zapytał go sędzia.
- Zawsze nosiłem go przy sobie. Dla samoobrony - odparł Rafał I.
- Dlaczego go pan wyciągnął?
- Zdenerwowałem się i wyjąłem. Nie wiem dlaczego.

Na procesie Rafał I. twierdził, że niewiele pamięta. Uderzył napadniętego raz czy dwa nożem. Nóż złamał się. Ofiarę dobił drewnianym kołkiem.
Czy kogoś mamy w bagażniku

Rafał I. schował zwłoki do bagażnika. Wsiadł do mercedesa. Z przystanku zabrał Żanetę. Dziewczyna włączyła ogrzewanie, poczuła krew i dostrzegła, ze chłopak ma ślady krwi na ubraniu. - Czy mamy kogoś w bagażniku? - zapytała.

Rafał wyrzucił zwłoki na pole z plantacją malin. Wcześniej zabrał zabitemu portfel z 230 zł. Dziewczyna pomogła mu zetrzeć plamy krwi z samochodu.
- Rafał był mi najbliższą osobą - wyznała w sądzie.
Przypadek

Pod Radomiem mercedesa zatrzymała policja. Właściwie przez przypadek. Rafał zatankował benzynę, bo nie wiedział, że mercedes to diesel. Samochód zgasł mu kiedy obok przejeżdżał radiowóz. Policjanci wylegitymowali chłopaka i dziewczynę. Okazało się, że Żaneta S. jest poszukiwana za ucieczkę z domu dziecka. Została w komisariacie.

Rafałem I. nikt się nie interesował. Przyszedł nawet na komisariat, żeby dziewczyna dała mu pieniądze. Żaneta ani słowem nie wspomniała policjantom o zabójstwie.
Policja zatrzymała Rafała po kilku godzinach, kiedy wiedziała już o napadzie na właściciela mercedesa.

Wyrok

Rafał I. wyrok odebrał spokojnie. Ukradkiem gładził po ręce Żanetę S. skazaną za zacieranie śladów jego zbrodni na trzy lata więzienia. Dziewczyna próbowała pomagać mu na procesie. - Jak byłam w komisariacie to słyszałam odgłosy jak go bili - opowiadała, ale Rafałowi nie pomogła.

Pozostałe informacje

Przemysław Wiśniewski przebywa z kolegami na zgrupowaniu reprezentacji Polski, ale przeciwko Holandii na pewno nie zagra

Problemy w defensywie reprezentacji Polski przed piątkowym meczem z Holandią

Przed dwoma ostatnimi meczami w eliminacjach do przyszłorocznych mistrzostw świata reprezentacja Polski musi sobie poradzić z brakiem trzech bardzo ważnych zawodników z linii defensywy

Jak sprawdzić, czy zbiórka pieniędzy jest legalna?

Jak sprawdzić, czy zbiórka pieniędzy jest legalna?

W celu sprawdzenia, czy zbiórka pieniędzy jest legalna, należy zweryfikować jej numer w oficjalnym rejestrze na portalu rządowym zbiorki.gov.pl lub, w przypadku zbiórek online, ocenić wiarygodność platformy i przejrzystość celu. Zrozumienie różnic między zbiórką publiczną a internetową jest kluczowe dla bezpiecznego wspierania potrzebujących i unikania oszustw.

Tu dzieci znów się uśmiechają. Magiczna sala w szpitalu w Lublinie
galeria

Tu dzieci znów się uśmiechają. Magiczna sala w szpitalu w Lublinie

W Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Lublinie otwarto nową przestrzeń – sensoryczną Salę Doświadczeń Świata. To miejsce, które łączy nowoczesne podejście terapeutyczne z troską o emocje i dobrostan najmłodszych pacjentów.

garaż blaszany z garaze.org.pl

Blaszak 3x5 – idealne rozwiązanie na małą działkę lub ogródek

Blaszak 3x5 to kompaktowy metalowy garaż idealny na małe działki i ogródki, oferujący trwałą konstrukcję z ocynkowanej blachy, różne warianty dachu i kolorystykę. Może służyć jako garaż, schowek na narzędzia lub warsztat, zapewniając Tobie i twoim przedmiotom ochronę przed warunkami atmosferycznymi. Jego montaż jest prosty, a dla powierzchni do 35 m² wystarczy jedynie zgłoszenie w urzędzie, co stanowi dodatkową zaletę. To ekonomiczne i funkcjonalne rozwiązanie łączące praktyczność z estetyką, idealne dla osób szukających wygodnego sposobu na zagospodarowanie niewielkiej przestrzeni.

Myślisz o pracy trenera personalnego? Poznaj możliwości tego zawodu

Myślisz o pracy trenera personalnego? Poznaj możliwości tego zawodu

Od lat trenujesz i znajomi proszą Cię o rady dotyczące ćwiczeń? A może pracujesz na siłowni i widzisz, jak wiele osób wykonuje treningi nieprawidłowo, ryzykując kontuzję? Jeśli sport to Twoja pasja i chcesz, by stał się także sposobem na życie – rola trenera personalnego będzie właśnie dla Ciebie. Sprawdź, jak możesz rozpocząć tę ścieżkę i rozwijać się w branży fitness. Czytaj dalej!

Gdzie dziś szukać pracy w Lublinie i regionie? Sprawdziliśmy najlepsze oferty z lokalnego portalu

Gdzie dziś szukać pracy w Lublinie i regionie? Sprawdziliśmy najlepsze oferty z lokalnego portalu

Województwo lubelskie, a w szczególności Lublin i jego okolice, przechodzą dynamiczne zmiany na rynku pracy. Choć wiele osób nadal szuka zatrudnienia na ogólnopolskich portalach, coraz częściej zauważalne są ruchy w stronę lokalnych serwisów z darmowymi ogłoszeniami, takich jak posrednik.pl.

„Wielki Bu” nie przyznał się do winy. Trafił do aresztu w Lublinie

„Wielki Bu” nie przyznał się do winy. Trafił do aresztu w Lublinie

Patryk M., znany jako „Wielki Bu”, usłyszał zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się handlem narkotykami oraz kradzieży. Po przesłuchaniu w lubelskim wydziale Prokuratury Krajowej jego obrońcy poinformowali, że nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień.

Kierowcy, bądźcie czujni – utrudnienia na Spokojnej, Chmielnej i Zamojskiej

Kierowcy, bądźcie czujni – utrudnienia na Spokojnej, Chmielnej i Zamojskiej

Na różnego rodzaje drogowe niespodzianki mogą od jutra napotkać kierowcy poruszający się w centrum miasta. Te przy ulicach Spokojnej i Chmielnej będą miały krótkotrwały charakter. Dłużej potrwają zmiany w organizacji ruchu przy Zamojskiej.

Hołownia rezygnuje z funkcji marszałka Sejmu. Obowiązki przejmie Czarzasty

Hołownia rezygnuje z funkcji marszałka Sejmu. Obowiązki przejmie Czarzasty

Szymon Hołownia podpisał w czwartek rezygnację z funkcji marszałka Sejmu. Jego decyzja wejdzie w życie we wtorek, 18 listopada, kiedy obowiązki marszałka przejmie Włodzimierz Czarzasty – najstarszy wiekiem wicemarszałek i kandydat Lewicy na nowego szefa niższej izby parlamentu.

Wielki Bu” doprowadzony do Prokuratury Krajowej. Grożą mu poważne zarzuty

Wielki Bu” doprowadzony do Prokuratury Krajowej. Grożą mu poważne zarzuty

Patryk M., znany jako „Wielki Bu”, został w czwartek po południu doprowadzony do lubelskiego wydziału Prokuratury Krajowej. Mężczyzna ma usłyszeć zarzuty dotyczące udziału w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się handlem i przemytem narkotyków.

107. rocznica odzyskania Niepodległości przy szachownicy
ZDJĘCIA
galeria

107. rocznica odzyskania Niepodległości przy szachownicy

Zamiast szkolnej ławki - szachownica, zamiast kartkówki - emocje przy partii. W dniach 13-14 listopada w siedzibie Instytutu Pamięci Narodowej w Lublinie przy ul. Wodopojnej 2 odbywa się turniej szachowy z okazji 107. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.

Koniec roku, czas decyzji. Na co naprawdę warto wydać środki z budżetu instytucji?

Koniec roku, czas decyzji. Na co naprawdę warto wydać środki z budżetu instytucji?

Środki z budżetu można po prostu wydać, albo zainwestować w wytrzymały sprzęt, który będzie świetną inwestycją na lata. Namioty, siedziska czy ścianki z nadrukiem nie tylko podnoszą poziom wydarzeń i przyciągają uwagę uczestników, ale też pokazują, że Twoja instytucja potrafi wydawać pieniądze z głową. I to w sposób, który doceni każdy dyrektor.

Tomasz Siemoniak – minister, członek Rady Ministrów i koordynator służb specjalnych
galeria

Tomasz Siemoniak w Lublinie. Sporo o Zbigniewie Ziobrze, mało o sukcesach agentów

Młodzi funkcjonariusze lubelskiej delegatury ABW są rozżaleni brakiem nominacji na pierwszy stopień oficerski. Informację tę potwierdził Tomasz Siemoniak – minister, członek Rady Ministrów i koordynator służb specjalnych. Podczas dzisiejszej konferencji prasowej sporo było również o Zbigniewie Ziobrze, a niewiele o sukcesach lubelskiej delegatury ABW w tropieniu szpiegów działających na zlecenie służb ze Wschodu.

Oddaj elektrograty i wesprzyj leczenie małego Frania

Oddaj elektrograty i wesprzyj leczenie małego Frania

W Lublinie rusza charytatywna zbiórka zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego. Dochód z akcji zostanie przeznaczony na leczenie Frania Styły, chłopca chorującego na dystrofię mięśniową Duchenne’a (DMD) – ciężką, genetyczną chorobę powodującą postępujący zanik mięśni.

Ustalenia śledczych przekazała prokurator Jolanta Dębiec z Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

Polowanie zakończone tragedią. Myśliwy usłyszał zarzut zabójstwa

50-letni Dariusz L. twierdzi, że strzelał do dzików. Tych wyjaśnień nie przyjmują jednak śledczy, według których oskarżony przewidywał możliwość, iż celem może być człowiek.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium