Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

20 września 2020 r.
13:34

Good Chef 2020. Tytuł trafił w ręce Bartłomieja Sarnowskiego

Bartłomiej Sarnowski
Bartłomiej Sarnowski (fot. Bartej Wójtowicz/Europejski Festiwal Smaku)

Bartłomiej Sarnowski, szef kuchni w restauracji „O Matko i Córko” zdobył tytuł Good Chefa 2020. Łukasz Łobejko, szef kuchni w restauracji „Kuźnia” został najlepszym Kucharzem Regionalnym. Młodym Talentem Roku została Edyta Gajasz, szefowa kuchni w „Gościńcu Pod Lasem” w Grabowcach Dolnych koło Ryk.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

To była dla zawodników najtrudniejsza edycja konkursu Good Chef. Jego uczestnicy otrzymali od prof. Jarosława Dumanowskiego wybór przepisów z odkrytej w Kijowie niezwykłej, rękopiśmiennej książki kucharskiej rodziny Pociejów zawierającej ponad 1000 przepisów. - Jest prawdziwą syntezą staropolskiej wiedzy o kuchni i smaku. Książka powstała na pograniczu Lubelszczyzny i Wołynia, należała do Rozalii Pociejowej, żony strażnika litewskiego Antoniego, bratanka słynnego hetmana Ludwika Konstantego, a potem do jej córki Ludwiki Honoraty Lubomirskiej. Rozalia i Antoni byli właścicielami Włodawy, Różanki i Terespola, Uściługa i innych dóbr na Litwie i Ukrainie - mówi prof. Jarosław Dumanowski.

- Zawodnicy dostali bardzo trudne przepisy, musieli nawiązać do zapomnianych technik kulinarnych i zapomnianych przypraw - mówi Jean Bos.

Wyrazów uznania dla kreatywności uczestników konkursu nie kryli Kevin J. Aiston i Kurt Scheller, którzy także pracowali w komisji oceniającej dania. - Przepisy, które dzięki Europejskiemu Festiwalowi Smaku odtworzyliśmy, to przede wszystkim opowieść o ludziach: dlaczego jedli co innego niż my, nigdy nie słyszeli o kotlecie schabowym i naszym bigosie, smakowało im co innego i nawet nie mogli sobie wyobrazić naszej dziwacznej kuchni - dodaje Dumanowski. A jak wygląda to ze strony samych uczestników?

Zwycięska potrawa

Czym zachwycił jurorów Good Chefa Bartłomiej Sarnowski? - Z kolekcji przepisów prof. Jarosława Dumanowskiego wybrałem kaczkę. Zrobiłem ją w sosie z wędzonego porto, wiśni i czekolady. Czytałem przepis kilkanaście razy, z początku ciężko było zrozumieć, o co chodziło osiemnastowiecznemu autorowi. Z tego wszystkiego nauczyłem się go na pamięć: „okorzeń kaczki pieprzem, szafranem, goździki, imbirem, warz to, a przydaj smaku” - opowiada Bartłomiej Sarnowski.

- Zwróćcie państwo uwagę na piękne słowo „okorzeń”. Czyli dodaj korzeni, dopraw - tłumaczy prof. Jarosław Dumanowski.

- Po 10 dniach wgryzania się w tekst stwierdziłem: Jakie to jest mądre. Zrozumiałem, że tamta kuchnia ma sens. - śmieje się Sarnowski. Przed konkursem zrobił wersję testową. - Wierzyłem, że mi się uda, ale chciałem sprawdzić, czy wszystko w daniu gra.

Największą frajdę ma z tego, że przepis z XVIII wiecznej księgi kuchmistrzowskiej dał mu szansę autorskiej interpretacji. - Dołożyłem czosnku niedźwiedziego, pomarańczy, lekko poprawiłem oryginalny przepis. Jak widać danie posmakowało sędziom, skoro zdobyłem tytuł Good Chefa. Mogę powiedzieć, że w ten weekend konkursowe danie będzie można zamówić w restauracji „O Matko i Córko”, gdzie pracuję - mówi Sarnowski. Jedno jest pewne. - Mamy skarby kuchni lubelskiej, zróbmy wszystko by pojawiły się w restauracjach naszego województwa.

Kołacze grochowe

Drugie miejsce w konkursie zdobył Arkadiusz Krzesiak, szef kuchni w „Jemy Zdrowo”. Jego warsztaty gotowania z dziećmi oraz pokazy kulinarne na Scenie Smaku zrobiły furorę. - Na konkurs przygotowałem pstrągi z kołaczem grochowym. Dziwne połączenia, rybę marynowałem w wodzie po gotowanych rodzynkach. Mocno wszedłem przepis. Chciałem go podkręcić. Jestem zajarany na punkcie tej książki. Teraz chodzi o to, żeby według niej gotowali szefowie w Polsce - mówi Arkadiusz Krzesiak.

Trzecie miejsce zdobył Tomasz Mielniczuk, niezależny doradca kulinarny. - Z przepisów wybrałem kaczkę. Przepis od prof. Dumanowskiego mi podpasował. Zaintrygowały mnie kołacze grochowe, czyli osiemnastowieczne cebularze. Bardzo smakowało komisji - mówi Mielniczuk. - Jak smakuje kuchnia XVIII wieku? Jest bardzo intensywna, dlatego delikatnie złagodziłem smak dania.

Kurt Scheller nie krył uznania dla talentów zawodników biorących udział w konkursie. - Każdy z szefów biorących udział w konkursie wykazał się talentem. I Bartek, i Arek, i Tomek, i Łukasz i Edyta - powtarzał ze sceny Kevin J. Aiston, znany z programu „Europa da się lubić”, który prowadzi w Mielcu swoją autorską restaurację.

Najlepszy Kucharz Regionalny

Łukasz Łobejko to jeden z najbardziej doświadczonych szefów kuchni biorący udział w konkursie.- Na konkurs przygotowałem młodą kurę i groch krajany - mówi Łukasz. Musiał się zmierzyć z następującym przepisem: „Weź kur z misę abo ze dwie, przypraw je czyście, przysól, a upiecz dobrze. Uwarz jajec, wybierz z nich żółtki, w panew je włóż, ususz grzanek z białego chleba ze dwie, a pietruszki zielonej daj dosyć, sołwiji, zetrzy to społem czyście jako salsę, a rozwierć. Weźmi potym wina dobrego słodkiego abo jako chcesz, które się podoba, abo z octem rozpuść czyście w tej panwi, przecedź przez sito, a daj do tego kury, a gdy dasz na misę, posyp imbierem, a jeślibyś do tego chciał dać rodzenków oboich abo limonie, skrajże je jako grosze, włóż na tę kurę, potem daj na stół” - Z grochu zrobiłem rodzaj babki, która była dodatkiem do mięsa. Przyrządziłem je z dodatkiem pietruszki, dałem szałwię, do tego zrobiłem sos migdałowo majerankowy, puree z naszej śliwki węgierki z chili, suszone żółtko.

Łobejko pracuje w restauracji „Kuźnia”. Zaczynał u Piotra Biesiadeckiego w Hadesie, pracował w Old Pubie, Tamara Cafe, Hotelu Lwów, restauracji Grodzka 15, Hotelu Willowa, Hotelu Ilan, Hotelu Agit. - Wczytanie się w przepisy, które dostaliśmy od prof. Dumanowskiego było wielką przygodą. Uważam, że dania według książki kucharskiej hrabiów na Włodawie i Różance w ciągu dwóch, trzech lat trafią do dobrych restauracji w Polsce - mówi Łobejko.

Młody Talent Roku

- Włożyłam w moją prezentację konkursową całe swoje serce. Wydaje się, że zrobiłam wszystko jak najlepiej, chociaż stres był mega ogromny - opowiada Edyta Gajasz. - Jak zbudowałam danie? - Filety z młodych kurcząt zamarynowałam w białym winie, rozmarynie, z szałwią. Modrą kapustę zakwasiłam, dodałem jarzębinę i syrop z sosny. Podałam kurczęta z borowikiem w swojskiej tempurze, na bazie mąki pszennej, jałowca i regionalnego piwa.

Czy warto te przepisy wprowadzać do menu polskich restauracji? - Jak najbardziej. Odkryte przepisy to serce Lubelszczyzny. Szefowie kuchni powinni prezentować książkę Pociejów i zawarte w niej receptury w najlepszym wydaniu. Tym bardziej, że ludzi lgną do regionalnej kuchni, tęsknią za nią, zapomniane przepisy mają w sercu - mówi Edyta Gajasz, która od kilku lat gotuje po staropolsku w „Gościńcu Pod Lasem” koło Ryk.

Skarby kuchni Lubelskiej

W trakcie festiwalu ukazała się publikacja „Skarby Kuchni Lubelskiej”, w której prof. Jarosław Dumanowski opisuje książkę Pociejów, historię je odkrycia i zawarte w niej przepisy. W książce znalazł się wybór najciekawszych pociejowskich przepisów oraz wybór esejów o kuchni Polesia Lubelskiego plus receptury na najsłynniejsze dania regionalne naszego województwa.

Organizatorzy Europejskiego Festiwalu Smaku chcą dostarczyć książkę do najlepszych polskich restauracji. - Macie skarby, teraz czas za ich pomocą jeszcze bardziej wypromować województwo lubelskie w Polsce i za jej granicami - mówi prof. Dumanowski. Książka już pojechała z sędziami konkursu „Good Chef” w Polskę. - Wróćmy do niej i do przepisów na 13 edycji Europejskiego Festiwalu Smaku. Konkurs Good Chef będzie w 2021 roku konkursem międzynarodowym - mówi Jean Bos, organizator konkursu. - Zaplanowaliśmy także ekspedycję badawczą na Polesiu Lubelskim, na którą chcemy zaprosić kilku znanych szefów kuchni z całego świata.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Motor Lublin przegrywa w Gdyni po dogrywce i żegna się z STS Pucharem Polski już po pierwszej rundzie
galeria

Motor Lublin przegrywa w Gdyni po dogrywce i żegna się z STS Pucharem Polski już po pierwszej rundzie

Od dłuższego czasu mecze pomiędzy Arką Gdynia, a Motorem Lublin budzą ogromne emocje i tak też było w „Pucharze Tysiąca Drużyn”. Do wyłonienia zwycięzcy w czwartkowym starciu potrzebna była dogrywka, w której gola na wagę awansu zdobył zespół znad morza

Ścianka i defibrylatory to niektóre ze zwycięskich projektów puławskiego BO 2026
Puławy

Wyniki budżetu obywatelskiego w Puławach. Te projekty wygrały

Niecałe trzy tysiące puławian oddało ważne głosy na projekty budżetu obywatelskiego 2026. Finansowanie otrzyma 8 z 38 finałowych propozycji. Najwięcej pieniędzy pochłonie nowa ścianka wspinaczkowa na puławskich błoniach.

Avia Świdnik sensacyjnie pokonała u siebie pierwszoligowy Ruch Chorzów
galeria

Sensacja w Świdniku. Avia zasłużenie pokonała Ruch Chorzów w STS Pucharze Polski! [ZDJĘCIA]

Takie historie kochają kibice piłki nożnej. W czwartkowe popołudnie Avia Świdnik postarała się o nie lada niespodziankę i w pierwszej rundzie „Pucharu Tysiąca Drużyn” niespodziewanie pokonała u siebie grający w Betclic I Lidze Ruch Chorzów

Od lewej: ul. Sadowa, ul. 4 Pułku Piechoty oraz ul. Powstańców Listopadowych w Puławach
zdjęcia
galeria

Puławy remontują ulice. Pomagają państwowe dotacje

W tym roku rozpoczęte zostały długo oczekiwane remonty kilku puławskich dróg. Na odcinku za stacją transformatorową do wału wiślanego, rozpoczęto przebudowę ul. 4 Pułku Piechoty. Z kolei na os. Niwa trwa remont ul. Sadowej. W lecie do użytku oddano przedłużenie ul. Powstańców Listopadowych.

Fragment meczu w Piotrkowie Trybunalskim

PGE MKS El-Volt Lublin sensacyjnie przegrał w Piotrkowie Trybunalskim

Ten wynik to potężne zaskoczenie, bo przecież PGE MKS El-Volt Lublin ma w tym sezonie mocarstwowe plany.

Trwa VI Polski Kongres Górniczy.

Drugi dzień kongresu górniczego. Jakie wyzwania czekają sektor wydobywczy?

Od środy w Lublinie i częściowo na terenie kopalni Bogdanka odbywa się VI Polski Kongres Górniczy. Czwartek był dniem poświęconym obradom w sesjach tematycznych. W obliczu transformacji energetycznej nie sposób uciec od kwestii wyzwań, jakie czekają górnictwo w najbliższych latach i dekadach.

Oni w Polsce już nie pomieszkają. Zostali wydaleni i dostali zakaz wjazdu

Oni w Polsce już nie pomieszkają. Zostali wydaleni i dostali zakaz wjazdu

Dwójka mężczyzn decyzją policji i straży granicznej została wydalona z Polski. Obcokrajowcy nie mają także możliwości wjazdu do krajów strefy Schengen.

Lubelszczyzna na weekend: co zobaczyć, jadąc samochodem z Ukrainy? Przewodnik 2025

Lubelszczyzna na weekend: co zobaczyć, jadąc samochodem z Ukrainy? Przewodnik 2025

Bliskość granicy, malownicze krajobrazy i bogactwo historii sprawiają, że Lubelszczyzna jest idealnym kierunkiem na weekendową podróż samochodem dla gości z Ukrainy. To region, który zachwyca na każdym kroku – od renesansowych perełek architektury, przez tętniące życiem miasta, po spokojne oazy natury. Zapomnij o pośpiechu i odkryj z nami najciekawsze zakątki województwa lubelskiego.

Kiedy autostradą do Białej Podlaskiej? Nowe aneksy przesunęły terminy
drogi

Kiedy autostradą do Białej Podlaskiej? Nowe aneksy przesunęły terminy

Z Siedlec do Warszawy od kilku miesięcy można już dojechać autostradą A2. Kiedy z takiej możliwości skorzystają kierowcy z Białej Podlaskiej? Zarządca drogi próbuje mobilizować wykonawców, ale nowe aneksy dają wykonawcom więcej czasu.

Nawierzchnia ulicy Chemicznej pozostawia wiele do życzenia.
Lublin

Chemiczna do remontu? Chcą tego przedsiębiorcy

Każdy kierowca, który zmierzył się z przejechaniem ulicy Chemicznej wie, że jest to ciężkie przeżycie, szczególnie dla zawieszenia samochodu. Od lat jest to jedna z najbardziej zaniedbanych i wysłużonych nawierzchni w Lublinie. Pojawiła się szansa na zmiany.

Zespół Svahy w niedzielę wystąpi podczas myśliwskiej imprezy na zamku

Dni renesansu i baroku. Myśliwska niedziela w Janowcu

W najbliższą niedzielę, 28 września, na zamku w Janowcu świętować będą myśliwi i leśnicy. W programie "Fety u hetmana" m.in. wernisaż, pokazy łucznictwa konnego i koncerty.

Pierwsza wizyta u psychologa – jak się przygotować i czego się spodziewać?

Pierwsza wizyta u psychologa – jak się przygotować i czego się spodziewać?

Niektórzy potrafią tygodniami porównywać modele telefonów, a jednocześnie odkładają decyzję o umówieniu się do psychologa, choć może to przynieść im znacznie większą ulgę. Według badań aż 1 na 4 osoby w Polsce doświadczy w ciągu życia problemów wymagających wsparcia psychologicznego. Mimo to wiele osób wciąż obawia się pierwszej wizyty u specjalisty – głównie dlatego, że nie wie, czego się spodziewać. Pierwsza wizyta stanowi często początek prawdziwej ulgi, choć najtrudniejszy pozostaje pierwszy krok.

Cztery dworce z lubelskiego w nowym programie PKP
kolej

Cztery dworce z lubelskiego w nowym programie PKP

Kolejowa spółka ogłosiła nowy program „Dworce przyjazne pasażerom”. Na liście wśród 181 obiektów znalazły się również te z województwa lubelskiego.

Puławskie Azoty nadal walczą o rentowność. Pierwsze półrocze 2025 zakończyło się wielomilionową stratą. Przed publikacją raportu ze stanowiska zrezygnował prezes spółki, Hubert Kamola (na zdj.)
Puławy

Puławskie Azoty wciąż z wysoką stratą. Spółka traci prezesa

Grupa kapitałowa Zakładów Azotowych w Puławach nadal więcej traci, niż zarabia. W pierwszym półroczu spółka traciła ok. 35 mln zł miesięcznie. Strata netto za ten okres wyniosła 209 mln zł, a jej łączne zobowiązania przekraczają już 4 miliardy. Prezes Hubert Kamola zrezygnował ze stanowiska.

Narkotyki w lodówce. 45-latek z Chełma w rękach policji
Chełm

Narkotyki w lodówce. 45-latek z Chełma w rękach policji

Ponad 140 porcji amfetaminy i marihuana zabezpieczone przez chełmskich kryminalnych – to efekt przeszukania jednego z mieszkań w centrum miasta. Mężczyzna, który tłumaczył posiadanie narkotyków „własnymi potrzebami”, usłyszał już zarzuty.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium