Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

25 stycznia 2007 r.
12:10
Edytuj ten wpis

Kiedy gaśnie gwiazda

Takiej wielkiej artystki to jeszcze u nas nie było! - mówi pan Marcin, lat 63, z czego 20 spędził jako pacjent Wojewódzkiego Szpitala dla Nerwowo i Psychicznie Chorych w Stroniu Śląskim.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Choć osobiście pan Marcin woli Edith Piaf, to - jak by nie patrzeć - Violetta Villas też światowy format.

Osiemnasta doba pobytu Violetty Villas w szpitalu. Na śniadanie o godz. 7.15, jak zwykle, zupa mleczna. Na obiad w południe: parówka w sosie z ziemniaczkami. Bez surówki, bo surówki serwują tutaj tylko w piątki i niedziele. Ostatnio ludzie rozwożący jedzenie ledwie mogli się przepchać między dziennikarzami i obiad był spóźniony. Wszyscy przyjechali tu dla Wioletty Villas, kiedyś gwiazdy Las Vegas, dziś schorowanej 68-letniej pacjentki.

Ta, która oczekuje sławy

10 czerwca 1938: w Belgii przychodzi na świat kolejne dziecko Janiny i Bolesława Cieślaków. Miała mieć na imię Violetta Eliza, ale ojciec się sprzeciwił i dał dziewczynce polskie imię: Czesława.
Po latach Violetta Villas powie, że nie lubiła tej Czesi, dopóki nie dowiedziała się, że pochodzi ona od staropolskiego imienia Czasława oznaczającego tą, która oczekuje sławy.
Jesień 1946: Cieślakowie wracają do Polski, do Lewina Kłodzkiego. Piękna okolica i dom naprzeciw imponującego, starego wiaduktu kolejowego. Pani Cieślakowa znajduje zatrudnienie w miejscowym sklepie. Nawet dziś ludzie pamiętają, jak dawała towar "na krechę". Bolesław Cieślak pracuje na kolei. W wolnej chwili przygrywał czasem na skrzypcach na wiejskich zabawach.
Kiedy Czesława miała 17 lat, rodzice namówili ją do małżeństwa z porucznikiem. Wkrótce na świat przyszedł syn Krzysztof. To on, pół wieku później, zatroszczył się o chorą matkę i przekonał, by zgodziła się na leczenie.

Pseudonim z lasu

Czterooktawowy sopran koloraturowy - to uczyniło Czesławę Cieślak światową gwiazdą. Zadebiutowała w '61 piosenką "Dla Ciebie, miły", uznaną przez czytelników "Expressu Wieczornego" za największy polski przebój. Głosowało na nią ponad 67 tysięcy ludzi. W tym samym roku wschodzącą gwiazdę na sopockim festiwalu zauważył Władysław Szpilman.
- Przepowiadam pani światową karierę - miał wtedy powiedzieć. - Niech pani sobie wybierze pseudonim.
Może Violetta Valdi? Pianiście się nie podobało.
- Wzięłam więc "V" z imienia, dodałam "las", bo mieszkałam blisko lasu, i dołożyłam drugie "l" - artystka chętnie po latach podawała receptę na dobry pseudonim sceniczny.
Tak narodziła się Violetta Villas.
Nagrody, festiwal w Opolu, koncerty w Paryżu, wreszcie w Las Vegas.
Sława.
Dom kultury w Lewinie i hutę w Stroniu nazwano imieniem Violetty. W 1969 Polka nazywana w Vegas "głosem ery atomowej" wróciła do kraju. Zamieszkała w Magdalence pod Warszawą w domu pełnym kwiatów. Dlaczego właśnie Czesia? Dlaczego nikt inny z rodziny Cieślaków?

Myślałem, że nie żyje

- Różnica między zwykłym człowiekiem a gwiazdą jest taka, że kiedy "Kowalski" zachoruje na depresję, nikt o tym nie mówi. Co innego, jeśli zachoruje Violetta Villas - rozmyśla wójt Lewina, Bolesław Kędzierewicz. - Prawda jest taka, że gdyby nie jej szwagier, pani Villas już by nie żyła.
Piątek, 29 grudnia 2006. Jan Mulawa, szwagier, jak zwykle, wyszedł na swój kawał ziemi przy posesji Villas. Chciał nakarmić kury. Coś było nie tak: nie widział Violetty od kilku. Głodne psy - 120, a może nawet 140 - szczekały jak szalone.
- Zadzwoniłem do niej z domu. Nie odebrała - opowiada. - Zadzwoniłem do jej brata, chciałem z nim pójść do Violetty. Odmówił.
Wreszcie zadzwonił na policję. Policjant uchylił okno. Gwiazda siedziała w bezruchu na fotelu. Wyglądała, jakby nie żyła.
Tadek Wiejkut, zięć Jana, zawołał: - Ciociu, co ci jest?
Wtedy Villas podniosła się z fotela: - Lekarza.
- Nieprawda, że leżała, a własne psy ją gryzły - twierdzą nerwowo szwagier. - I nieprawda, że ktoś ją siłą i podstępem zamknął w domu! - dementuje kolejne prasowe sensacje.
Ale prawdą jest, że gwiazda światowych rewii była głodna, że poprosiła o chleb, że domem rządziły niedożywione zwierzęta, że siedziała w fotelu nie wiadomo jak długo.

Bardzo kontrowersyjna

- Nieustępliwa, ma charakter po swoim ojcu - mówi o szwagierce Jan Mulawa. - Ale jak chce, potrafi być bardzo miła.
- Bywa uparta w taki bezsensowny sposób - dodaje wójt Kędzierewicz: - Bardzo kontrowersyjna i trudno się z nią rozmawia. Nigdy nie wiadomo, czy się z jakichś powodów nie obrazi. Ale też talent nieprzeciętny. Byłem kiedyś w Kudowie na jej spotkaniu z Polonią australijską i amerykańską. Mało jej nie zjedli z tej miłości, każdy chciał jej dotknąć.
- Teraz to starsza, schorowana i zdziwaczała osoba - żałuje gwiazdy Zofia Łaszuk, sąsiadka. - Odludek, izolowała się. Mieliśmy w Lewinie gwiazdę, a jakbyśmy jej nie mieli.
Nie robiła zakupów w miejscowych sklepach. Nie chodziła do miejscowego kościoła. Odmawiała kontaktów z rodziną. Ludzie widywali czasem na łące przy domu mocno zaniedbaną kobietę. Od czasu do czasu zamieszczała w mediach apele o karmę dla swoich psów. Wtedy pod bramę jej domu podjeżdżały samochody bezinteresownych darczyńców. Ale Villas nikogo nie wpuszczała do domu.

Niedobry milioner

A jeszcze w latach '80 wszystko wyglądało inaczej.
W Stanach Violetta Villas wychodzi za biznesmena o polskich korzeniach - ponoć milionera - Kowalczyka. Wkrótce okazało się, że chciał on tylko wykorzystać sławę piosenkarki. Villas zostawiła męża. Ten opowiadał w prasie, że żona woli wielogodzinne modły i swoje zwierzęta od małżeńskich obowiązków.
Villas wróciła do Magdalenki. W 1998 artystka znów pojawiła się w rodzinnym Lewinie. Na dzień dobry dostała honorowe obywatelstwo i kryształowy klucz do miasta. Rok później przeprowadziła się na stałe.
Były kolacje z wójtem i wielkie plany. Raz zaśpiewała ludziom na kompleksie basenowym i trzy razy na rynku. To wszystko.
- Projekt otwarcia rewii w budynku po zlikwidowanym kinie powstał spontanicznie - twierdzi wójt. - Mieliśmy już nawet sponsorów remontu i sponsora, który chciał sfinansować oświetlenie. Ale był jeden problem: jej zwierzęta.

Zwierzyniec

W Lewinie prawie każdy ma jakieś zwierzę. Szwagier na przykład trzyma psa, 14-letniego Majora i dwa koty, Plastusia i Hrabinę. Konrad Obiegło, który mieszka za domem Villas, koło stacji kolejowej, ma jamnika Bambo. Artystka nie zdołałaby nadać imion wszystkim swoim zwierzętom.
- Samych kotów pani Villas miała ze 200 - twierdzi pan Konrad. - Budowę szopy dla nich sponsorowała Edyta Górniak. Psy potem te koty zagryzały.
- Nieprawda, że zagryzały. Pani Villas przestała hodować koty sześć lat temu - prostuje wójt.
Gmina proponowała swojej gwieździe zalegalizowanie schroniska. Wystarczyło założyć fundację (jej imienia, oczywiście), znalazłyby się środki na karmę i opiekę weterynaryjną. Pomysł gwieździe się spodobał. Przestał być dobry, kiedy dostała administracyjną decyzję o legalizacji schroniska. Okazało się, że taki przybytek to sporo obowiązków. Villas wpadła w furię, zadzwoniła do wójta i przez kwadrans go wyzywała. Potem podarła dokumenty. Dwa lata temu część zwierząt wywieziono, ale te, które zostały, znów się mnożyły.
Mnożyły się też szczury żerujące na odpadkach. Teraz dom jest zamknięty, a zwierzęta wyłapane i porozwożone do legalnych schronisk.

Nie zna się na ludziach

Jeszcze półtora tygodnia temu prawnik artystki trąbił na całą Polskę, że jego klientka przebywa w szpitalu wbrew swojej woli.
Jednak Villas, za namową syna, z którym porozmawiała po raz pierwszy od siedmiu lat, wyraziła zgodę na pobyt w szpitalu. Będzie mogła z niego wyjść, kiedy sama uzna to za stosowne. Na razie chce się leczyć.
- Całe szczęście, że posłuchała syna - przekonuje wójt. - Pani Villas trudno poznać się na ludziach. Wielu chciało jej pomóc. Także nasza opieka społeczna i jej najbliższa rodzina. Ale ona od nikogo pomocy nie przyjmowała. Otaczała się za to zwykłymi pijawkami, pochlebcami, którzy zajmowali się nią, bo mieli w tym interes.
Jaki interes? Piosenkarka miała 740 zł emerytury, o którą wystarał się wyklęty na kilka lat syn, tantiemy z ZAiKS-u za emisje piosenek i przekazy pocztowe, które czasami przysyłali darczyńcy z Polski.
Tak sobie życie ułożyła
Dziś szpital w Stroniu broni prywatności chorej gwiazdy. - Każdy pacjent ma prawo do poszanowania jego godności osobistej - wyjaśnia Barbara Szajnocha, rzecznik praw pacjenta w szpitalu. - Szpital to dla pacjenta drugi dom.
Pacjenci mają tu prawo do prywatnych ubrań. Mogą mieć kwiaty, wypożyczać książki z biblioteczki, uczestniczyć w tzw. zebraniach społeczności terapeutycznej i telefonować z automatu na korytarzu. Mogą też oglądać telewizję w oddziałowej świetlicy.
Czy Violetta Villas oglądała relacje sprzed szpitala? Nie wiadomo.
- Tak sobie ułożyła życie, tak zmarnowała talent - załamuje ręce szwagier.
A pan Marcin ze szpitala uważa, że pani Villas będzie w Stroniu dobrze. Warunki są tu lepsze niż w niejednym domu. Gdyby tylko zechciała, to może zostać solistką w tutejszym chórze. Głos ma przecież wspaniały.

Pozostałe informacje

Bartłomiej Kseniak zawodnik KS SNAJPER (z tarczą) - zwycięzca w dwóch kategoriach pistoletowych.
galeria

Celowali patriotycznie. Memoriał Strzelecki Żołnierzy i Powstańców

W Klubie Strzeleckim Snajper Lublin uczcili dzisiaj pamięć poległych i pomordowanych żołnierzy i powstańców.

Rozpoznasz polityków z Lubelszczyzny? Sprawdź się w naszym quizie!
QUIZ

Rozpoznasz polityków z Lubelszczyzny? Sprawdź się w naszym quizie!

Lubelszczyzna od lat jest ważnym miejscem na politycznej mapie Polski. To właśnie stąd wywodzi się wielu znanych parlamentarzystów, samorządowców i działaczy, którzy kształtują nie tylko lokalną, ale też krajową scenę polityczną. Część z nich działa od dekad, inni dopiero zdobywają popularność, ale jedno jest pewne – każdy, kto interesuje się życiem publicznym w regionie, powinien kojarzyć ich twarze. Dlatego przygotowaliśmy specjalny quiz o politykach z Lublina i województwa lubelskiego, który sprawdzi twoją wiedzę w nietypowy sposób.

Zamojski Szpital Niepubliczny w Zamościu mieści się przy ul. Peowiaków

Przymiarki do nowego oddziału w „starym” szpitalu. Prezes: Będziemy stawać na głowie

Baza lokalowa jest. Z personelem pomocniczym też nie będzie problemu. By pomysł na uruchomienie w zamojskim tzw. starym szpitalu oddziału psychiatrii dziecięcej się powiódł, potrzebni są jeszcze lekarze specjaliści.

Klaudia Klimczyk czyli Mama Na Obrotach

Gwiazda TikToka jedzie z nowym programem. Odwiedzi dwie miejscowości

Popularność zdobyła dzięki TikTokowi, ale znana jest również ze stund-upu. Klaudia Klimczyk występująca pod pseudonimem Mama Na Obrotach odwiedzi na początku października dwie miejscowości w powiecie tomaszowskim. Jej występy w Łaszczowie i Jarczowie będą biletowane.

Zniszczony dom w Wyrykach

Do czasu odbudowy domu poszkodowana rodzina z Wyryk ma zapewnione mieszkanie zastępcze

Do czasu odbudowy domu poszkodowana rodzina z Wyryk ma zapewnione mieszkanie zastępcze – powiedział PAP wójt gminy Bernard Błaszczuk. Dom został uszkodzony w nocy z 9 na 10 września, gdy nad Polskę wtargnęły rosyjskie drony. Budynek zostanie odbudowany od podstaw na koszt państwa.

Na ulicy Łukasińskiego pracownicy Strabagu całe wakacje układali kostkę na nowo. Od 1 października będzie już można tamtędy jeździć

Gwarancyjne remonty na finiszu. Ale poprawek ten wykonawca może mieć więcej

Z początkiem października zostanie otwarty ruch na Łukasińskiego, a najpewniej do końca miesiąca na Altanowej. Obie te ulice były w ramach remontów pogwarancyjnych naprawiane przez firmę Strabag. Miasto chciałoby, aby ten wykonawca poprawił też inne swoje inwestycje w mieście.

Świdniczanka wygrała drugi mecz z rzędu

Świdniczanka lepsza od Wisły II Kraków

W siedmiu pierwszych występach tylko trzy punkty. W dwóch ostatnich aż sześć „oczek”. Świdniczanka po derbowej wygranej z Avią poszła za ciosem i w meczu na dnie tabeli pokonała u siebie Wisłę II Kraków 4:1.

Bogdan Nowak i jedna z jego rozmówczyń - Jadwiga Kropornicka
galeria

Powrót do wyjątkowo trudnej przeszłości. Książka i reportaż pełne traumatycznych wspomnień

Godziny rozmów, setki zdjęć i nagrań. Gmina Skierbieszów wydaje kolejną wyjątkową książkę. Uzupełnieniem publikacji będzie też filmowy reportaż. Zawarte w nich są wspomnienia trudne, dotyczące czasów wojny i tego, co mieszkańcy Zamojszczyzny przeżyli podczas wysiedleń.

Bryan Griffin rozegrał niezłe zawody

PGE Start Lublin pokonał Górnika Zamek Książ Wałbrzych i zagra w finale Superpucharu Polski

PGE Start zagra w finale Pekao S.A. Superpucharu Polski. W sobotnim półfinale ekipa z Lublina pokonała Górnika Zamek Książ Wałbrzych 80:66.

Protest przeciwko myśliwym
Protest w Lublinie
galeria

Dość przypadkowych śmierci z rąk myśliwych

Kolejna tragedia, kolejny raz usłyszeliśmy „pomyliłem z dzikiem”. Ile tragedii z rąk myśliwych musi się jeszcze wydarzyć? Czy możemy czuć się bezpiecznie? – dopytywali aktywiści z lubelskiego Ruchu Antyłowieckiego podczas dzisiejszego protestu pod siedzibę Zarządu Okręgowego Polskiego Związku Łowieckiego przy ul. Wieniawskiej.

Bezpłatna antykoncepcja dla młodych kobiet. Tego chcą posłowie Polski 2050

Bezpłatna antykoncepcja dla młodych kobiet. Tego chcą posłowie Polski 2050

Posłowie Polski 2050 złożyli w Sejmie projekt ustawy, który przewiduje bezpłatny dostęp do antykoncepcji dla kobiet w wieku od 18 do 25 lat. Przewidziano w nim także, rozszerzenie antykoncepcji objętej refundacją, dla kobiet powyżej 25 roku życia. Bezpłatne środki antykoncepcji ma finansować NFZ.

Rondo służy już od roku. Teraz ma nazwę stowarzyszenia

Rondo służy już od roku. Teraz ma nazwę stowarzyszenia

Rondo, którym od roku jeżdżą już mieszkańcy, zyskało nazwę najstarszego stowarzyszenia w Białej Podlaskiej. Koło Bialczan złożyło taki wniosek niemal od razu po otwarciu inwestycji.

Sierż. Łukasz Remuszka i st. post. Łukasz Bizoń uratowali życie młodemu mężczyźnie

Sierż. Remuszka i st. post. Bizoń uratowali życie 25-latkowi

Byli na służbie, zrobili to, co do nich należało. Ale gdyby się zawahali i nie podjęli akcji ratowniczej tak szybko, młody mężczyzna mógłby już nie żyć. Dwaj policjanci z Lublina uratowali mu życie.

Magdalena Bożko-Miedzwiecka – dziennikarka, rzeczniczka prasowa. Publikowała w Dzienniku Wschodnim, Newsweeku, Newsweeku Historii, Rzeczpospolitej, Twórczości, Akcencie, Karcie. Laureatka dziennikarskich nagród, m.in. Ostrego Pióra Business Centre Club, nagród w konkursie prasowym Mediów Regionalnych im. Jana Stepka za reportaże historyczne i społeczne, nagród Salus Publica Głównego Inspektora Pracy, nagrody im. Bolesława Prusa Związku Literackich Polskich.

Polska o nim milczała, jakby nigdy nie istniał

Gdyby nie polscy piloci i mieszkańcy niewielkiej lubelskiej miejscowości, nikt by dzisiaj nie wiedział, że to w Woli Osowińskiej pod Radzyniem Podlaskim urodził się założyciel i pierwszy dowódca Dywizjonu 303. Polskie władze skutecznie wymazały pułkownika Zdzisława Krasnodębskiego z kart historii. Ale ludzie nie zapomnieli.

Wiejska zabawa, pacyfikacja i przemarsz partyzantów. Piknik Historyczny w Brodziakach
28 września 2025, 13:30

Wiejska zabawa, pacyfikacja i przemarsz partyzantów. Piknik Historyczny w Brodziakach

Historyczne widowisko będzie zasadniczym punktem niedzielnego pikniku, który w niedzielę (28 września) odbędzie się w Brodziakach pod Biłgorajem.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium