Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

20 listopada 2016 r.
8:00

Kreda zamiast pasty do zębów, krem ze szpiku kostnego. Jak w PRL kobiety dbały urodę?

Agnieszka Skura z lubelskiego oddziału IPN szukała ciekawostek o tym, jak wyglądało życie codzienne w PRL
Agnieszka Skura z lubelskiego oddziału IPN szukała ciekawostek o tym, jak wyglądało życie codzienne w PRL

Godziny w bibliotece na lekturze poradników dla kobiet z lat 40 i 50 ubiegłego wieku spędziła Agnieszka Skura z lubelskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej. Obraz higieny, który jej się ukazał, jest dla dzisiejszego czytelnika co najmniej szokujący

Artykuł otwarty

Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę

Artykuł otwarty
AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

- Szukanie ciekawostek o tym, jak wyglądało życie codzienne w PRL rozpoczęliśmy podczas organizacji sesji popularnonaukowych dla młodzieży szkolnych - opowiada Agnieszka Skura. - Doszliśmy do wniosku, że zobaczenie tego, jak żyli ich rodzice i dziadkowie bardziej zainteresuje ich niż suche fakty i informacje. Tylko możliwość zobaczenia ówczesnego sprzętu kuchennego i elektronicznego oraz informacje dotyczące spraw kuchni, czasu wolnego, czy tego jak wyglądały mieszkania mogło ich zainspirować do poszerzenia swojej wiedzy na temat PRL.

Zrób sobie sam

Najwięcej informacji znaleźć można w poradnikach dla kobiet, takich jak „Przyjaciółka”, „Moda i życie” czy „Moda i życie praktyczne”.

- Znalazłam tam bardzo dużo ciekawych artykułów dotyczących wielu aspektów życia codziennego w tym dbania o urodę i higienę. To przede wszystkim poradniki dla gospodyń domowych, podpowiadające jak samodzielnie zrobić krem, czy pomalować włosy nie posiadając farby. Wszystko w myśl zasady „Zrób sobie sam” - opowiada Skura. - Proponowano m.in. przygotować ze skorupek cebuli przyciemniające płukanki do włosów, a z rumianku rozjaśniające.

Kreda zamiast pasty

Namawiano, by w przypadku braku pasty do zębów myć je oczyszczoną kredą o zapachu miętowym. Z soli kuchennej przygotowywano kąpiele, roztwory leczące kurzajki i brodawki oraz gęsią skórę na rękach i nogach. Służyła także do zmiękczania szorstkich pięt oraz wzmacniała dziąsła.

Olej spożywczy był zaś remedium na suchą skórę, odmrożenia oraz zastępował kremy i balsamy do ciała. Do pielęgnacji suchej skóry polecano też krem z żółtek, wazeliny i oleju sojowego, a na suche dłonie: rozgotowany ryż. Na nadmierne pocenie się pach polecano formalinę, lawendową wódkę, a na usuwanie nadmiernego owłosienia: otręby.

Ogromną popularnością cieszyły się też płatki owsiane, zarówno do mycia ciała jak i wygładzania skóry. Wiele przepisów brzmi dziś co najmniej szokująco. Ot chociażby taki, znaleziony przez Agnieszkę Skurę w gazecie z 1949 r.: „Z dużej kości wybieramy szpik i topimy go na parze. Po przetopieniu przecedzamy szpik przez gazę, aby usunąć drobne kosteczki, przestudzamy, ucieramy z łyżką oleju jadalnego i żółtkiem. Ponieważ jest to krem psujący się, podczas ucierania dodajemy po trochu łyżkę ciepłej wody z rozpuszczoną w niej połową tabletki benzoesanu”. Jeśli komuś udało się już jakimś cudem zdobyć kosmetyki to nie wolno było ich zbyt szybko wyrzucać, bo resztki można było poddać recyklingowi. Resztki szminki połączone z tłustym kremem stawały się w ten sposób różem do policzków.

Niedobory i problemy

- Pomysły na samodzielne wykonywanie kosmetyków i środków czystości wynikało z braku takich produktów w sklepach - przyznaje Agnieszka Skura. - Trzeba było się z tym problemem nieustannie zmagać. Oczywiście: prasa nie pisała o tym wprost. Sugerowano jedynie, że „w związku z niedoborami” albo chwilowymi „problemami zakupienia” trzeba sobie radzić w inny sposób.

Polakom nieustannie przypominano też o tym, że o higienę trzeba dbać. - Nie było to tak oczywiste jak dziś - zauważa Agnieszka Skura. - W latach 40 i 50 prasa często przypominała o tym, że należy przynajmniej raz w tygodniu zmieniać bieliznę, a zęby szczotkować dwa razy dziennie. Z perspektywy dzisiejszych czasów to rzeczy oczywiste. Wtedy było inaczej. Wynikało to ze specyficznego okresu historycznego: skończyła się wojna, w kraju panowała bieda, brakowało wszystkiego. Ludzie nie myśleli o tym, jak zdobyć mydło i mieć ładne włosy. Znacznie ważniejszym problemem była kwestia zdobycia pożywienia, czy zorganizowania mieszkania w sytuacji, gdy wiele miast zostało niemal całkowicie zburzonych i wiele osób nie miało „dachu nad głową”. Na ten trudny czas można zgonić więc chwilowe odłożenie na bok kwestii zdrowia i higieny.

Włosy, mąż, praca

Problem był zauważalny także ze względu na dużą migrację ludności wiejskiej do miast. Rolnicy zastępowali klasę posiadającą, ziemiaństwo, kupców i prywatnych przedsiębiorców. Tymczasem słabo wykształcona ludność wiejska o archaicznych poglądach i obyczajach pochodziła i kultywowała zachowania środowisk, w których stan higieny i zdrowia znajdował się na niskim poziomie. Brakowało zwyczajnych higienicznych nawyków i przyzwyczajeń.

- Wynikało to też z braku edukacji, którą za cel stawiała sobie ówczesna prasa - mówi Skura. - Zwłaszcza mężczyźni nie zdawali sobie sprawy, że brak higieny rzutuje na nasze zdrowie. Dlatego poradniki poruszały te tematy i przypominały, że jak będziemy dbać o zęby to będzie to wpływało na nasze zdrowie i ogólny stan organizmu, a jak będziemy dbać o włosy to będziemy atrakcyjniejsze dla męża, ale i łatwiej będzie nam np. znaleźć prace.

Wódka i kefir

W „Kalendarzu Przyjaciółki” radzono m.in.: „Najdokładniej można wymyć skórę podczas kąpieli, która wskazana byłaby przynajmniej raz w tygodniu. Do kąpieli może nam posłużyć choćby zwykła balia, dokładnie po praniu wyszorowana”. Przypominano o konieczności kupowania papieru toaletowego, którego używanie może zapobiegać infekcjom, czy odpowiednio częstym zmienianiu pieluch małym dzieciom.

Piętnowano: „większość naszych dziewcząt szybko uczy się sztuki malowania i perfumowania, a nie mycia”. Sposobem na walkę z pryszczami u nastolatków było codzienne naprzemienne mycie skóry mydłem siarkowym, alkalicznym i dzięgciowym. Chore miejsca radzono przemywać wódką, wodą utlenioną lub spirytusem.

Dobrze sprawdzić miały się też maseczki z kwaśnego mleka lub kefiru oraz okłady ziołowe. Sugerowano też, że „gimnastyka, wycieranie całego ciała mokrym ręcznikiem, sport, regularny sen wzmacniają nerwy i cały organizm i zapobiegają tworzeniu się łojotoku”.

Udowadniano też, że zbyt częste mycie włosów prowadzi do łysienia i zalecano „myć włosy co 10 dni w ciepłej, miękkiej wodzie, najlepiej mydłem, a gdy włosy zaczynają się tłuścić - należy co drugi dzień przecierać głowę watką zwilżoną w spirytusie salicylowym”. Doskonałym środkiem na nadmierne wysuszenie skóry było też wcieranie w nią świeżego, niesolonego smalcu.
Epidemie

- Wszystkie te domowe środki były sposobem na walkę z chorobami - podkreśla Skura. - Bo kondycja powojenna naszego społeczeństwa była wtedy, co najmniej mówiąc nienajlepsza. Brud i zaniedbanie były na porządku dziennym i nie raziły nawet w szpitalach, czy szkołach.

W latach 50 większość z mieszkań nie była wyposażona w ustępy i instalacja wodociągowa. Stąd wybuchające regularnie epidemie tyfusu brzusznego i czerwonki. Niczym dziwnym nie była też gruźlica, dur brzuszny, płonica, żółtaczka i inne choroby brudnych rąk. Nieprzestrzeganie higieny skutkowało też nawracającymi wszawicami i nawracającym świerzbem.

Więcej informacji o życiu codziennym w czasach PRL znajduje się w wydanej przez lubelski oddział IPN książce „Szkice o codzienności PRL”

Pozostałe informacje

Odszedł dobry duch Chełmianki. Janusz Oleszkiewicz miał 75 lat

Odszedł dobry duch Chełmianki. Janusz Oleszkiewicz miał 75 lat

Był zawsze tam, gdzie grała Chełmianka – na stadionie, przy ławce rezerwowych, w szatni i na trybunach. W wieku 75 lat zmarł Janusz Oleszkiewicz, wieloletni kierownik drugiego zespołu i drużyn młodzieżowych biało-zielonych.

AZS AWF Biała Podlaska przegrał w derbach z KPR Padwą Zamość 27:30

I Liga Centralna Piłkarzy Ręcznych: w derbach KPR Padwa lepsza od AZS AWF Biała Podlaska

W meczu derbowym KPR Padwa Zamość pokonała na wyjedzie AZS AWF Biała Podlaska 30:27. Tym samym zamościanie wzięli rewanż za ostatnią przegraną w wojewódzkim finale Pucharu Polski

Lodołamacze dla LCK. Doceniono przyjazną przestrzeń

Lodołamacze dla LCK. Doceniono przyjazną przestrzeń

Lubelskie Centrum Konferencyjne zostało nagrodzone w konkursie Lodołamacze 2025 w kategorii „Przyjazna Przestrzeń”. To wyróżnienie trafia do instytucji i firm, które szczególnie dbają o dostępność i otwartość swoich przestrzeni dla osób z niepełnosprawnościami.

Ustawa o Ukraińcach. Jest decyzja prezydenta

Ustawa o Ukraińcach. Jest decyzja prezydenta

Prezydent RP Karol Nawrocki podpisał ustawę o pomocy obywatelom Ukrainy - przekazał w piątek szef prezydenckiej kancelarii Zbigniew Bogucki. Poinformował też, że w poniedziałek do Sejmu trafią dwa projekty: ws. wydłużenia okresu, po którym obcokrajowcy mogą ubiegać się o polskie obywatelstwo, oraz ws. ścigania banderyzmu. Zapisy ustawy ograniczają m.in. wypłatę 800 plus.

Budowa S19

Unia sypie kasą na drogi. Miliony na ekspresówkę z Lublina do Lubartowa

Unia Europejska dokłada miliony do budowy S19 Lublin - Lubartów Północ. Trasa ma być gotowa pod koniec 2027 roku.

Siatkarze Avii w weekend zagrają na terenie beniaminka z Grodziska Mazowieckiego

PZL Leonardo Avia Świdnik celuje w pierwsze zwycięstwo w tym sezonie

W trzeciej kolejce PZL Leonardo Avia Świdnik zagra na wyjeździe ze Spartą Grodzisk Mazowiecki. Sobotnie spotkanie rozpocznie się o godzinie 18

Straż Graniczna rośnie w siłę. Ile zarobią nowi funkcjonariusze?
galeria

Straż Graniczna rośnie w siłę. Ile zarobią nowi funkcjonariusze?

Najpierw 3-letnia nauka, a później służba. W piątek 16 nowych funkcjonariuszy Straży Granicznej złożyło ślubowanie. Zarobią od 5300 zł na rękę.

Niedzielnym uroczystościom będzie towarzyszył przemarsz ulicami Lubelską, Pocztową i Hrubieszowską

Inauguracja roku akademickiego w PANS Chełm. Będą utrudnienia w ruchu

W niedzielę, 28 września, Państwowa Akademia Nauk Stosowanych w Chełmie zainauguruje rok akademicki 2025/2026. W programie znalazła się msza święta, uroczysty przemarsz i oficjalna część w siedzibie uczelni. Kierowcy muszą liczyć się z czasowymi utrudnieniami.

Prohibicja w Lublinie? Spytaliśmy lubelskich radnych
sonda

Prohibicja w Lublinie? Spytaliśmy lubelskich radnych

Temat zakazu nocnej sprzedaży alkoholu w Warszawie obiegł ostatnio cały kraj. Stołeczni radni, póki co wprowadzili prohibicję na terenie dwóch dzielnic. Ale od lipca przyszłego roku ma to już dotyczyć całego miasta. Czy takie rozwiązanie jest potrzebne również w Lublinie? Zapytaliśmy o to miejskich radnych.

Tężnia nad Krzną i ścieżka

Nad Krzną będzie nowe miejsce do odpoczynku. Podest, hamaki i lornetki

Nad Krzną powstanie nowe miejsce do odpoczynku. Urzędnicy szukają teraz wykonawcy.

Maciej Kuciapa (Orlen Oil Motor Lublin): Przygotowania do niedzielnego finału cały czas trwają

Maciej Kuciapa (Orlen Oil Motor Lublin): Przygotowania do niedzielnego finału cały czas trwają

Trwa wielkie odliczanie do niedzielnego, rewanżowego meczu finałowego PGE Ekstraligi. O godzinie 19.30 Orlen Oil Motor Lublin zmierzy się przy Al. Zygmuntowskich z PRES Grupą Deweloperską Toruń. W piątek odbyła się przedmeczowa konferencja prasowa, w której wzięli Maciej Kuciapa i Bartosz Zmarzlik. Z jakim nastawieniem „Koziołki” podejdą do decydującej batalii o złoto?

Z całego serca dziękujemy każdej osobie, która oddała głos za naszymi zwierzakami. To dzięki Wam możemy działać jeszcze skuteczniej i z jeszcze większą nadzieją patrzeć w przyszłość - napisali po ogłoszeniu wyników głosowania pracownicy schroniska dla zwierząt w Zamościu.

Wielka radość w schronisku dla zwierząt. To oni dostaną 1,3 mln zł z budżetu obywatelskiego

Nie strefy sportu, nie modernizacja boiska i nie naprawa drogi, ale gruntowny remont budynku dla psów w schronisku dla bezdomnych zwierząt w Zamościu to inwestycja, która jako projekt ogólnomiejski zostanie w 2026 roku zrealizowana z budżetu obywatelskiego. Jest na to zabezpieczone 1,3 mln zł.

Prezent dla niego: jak trafić w gust, gdy masz 48 godzin

Prezent dla niego: jak trafić w gust, gdy masz 48 godzin

Masz mało czasu, a chcesz podarować coś z klasą? Zamiast szukać przypadkowego drobiazgu, wybierz dopracowany, gotowy zestaw w eleganckiej oprawie. Jeśli potrzebujesz punktu startu, zajrzyj na prezent dla niego - łatwo dopasujesz styl do osoby obdarowywanej. Pomyśl o tym jak o krótkiej ścieżce decyzyjnej: cel, styl, osobisty akcent. Gdy te trzy elementy zagrają, nawet wybór w pośpiechu wygląda jak planowany z wyprzedzeniem.

Płaszcza nie wystarczyło. Policjanci z Chełma zatrzymali 44-latkę ukrywającą się w szafie

Płaszcza nie wystarczyło. Policjanci z Chełma zatrzymali 44-latkę ukrywającą się w szafie

Chełmscy kryminalni odnaleźli poszukiwaną listem gończym 44-latkę. Kobieta, chcąc uniknąć zatrzymania, schowała się w szafie pod płaszczem. Zamiast wolności zyskała dodatkowe zarzuty – tym razem za kradzież z włamaniem na miejscowym targu.

kurtka zimowa M-TAC

Survival w mieście i w lesie – jaka kurtka zimowa sprawdzi się w obu warunkach?

Dlaczego wybór odpowiedniej kurtki zimowej ma znaczenie? Zima w mieście może być równie bezlitosna, co mróz w lesie. Niezależnie czy codziennie przemierzasz ulice, czy wybierasz się na weekendowy survival, odpowiednia kurtka zimowa to podstawa. Wybór nie jest prosty, bo często zwykłe modele są albo modne, albo funkcjonalne, rzadko łączą oba te aspekty. Właśnie tutaj wkracza kurtka survivalowa, która łączy wytrzymałość z estetyką. W codziennym użytkowaniu docenimy jej lekkość i wygodę, a w lesie – odporność na warunki atmosferyczne.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium