Kolejne firmy opuszczają śródmieście, a lokale idą pod młotek. Znikają m.in. sklepy i punkty usługowe. – Wykańczają nas centra handlowe – mówią przedsiębiorcy. Padła nawet restauracja Słupska. – Postaramy się ożywić centrum – zapowiadają władze Lublina.