Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

13 września 2007 r.
15:08
Edytuj ten wpis

Ministrant w krótkich spodenkach

Powiedzmy wprost: dziś bycie ministrantem nie jest modne. Pani wie, jaka teraz jest młodzież.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Niektórzy pytają mnie: po co na to tracisz czas? Ale dla mnie to nie jest strata czasu. A wręcz przeciwnie. Wiem, że coś zyskuję

Godzina 10.30. Początek mszy. Otwierają się drzwi. Na ołtarz wchodzi chłopiec. Pociąga za sznur. Rozlegają się dzwonki. Za nim wchodzi reszta: ministranci, lektorzy, ksiądz. To znak, że msza święta rozpoczęta.
Rząd chłopców ustawia się w okolicach ołtarza. Jedni wysocy jak dęby, drudzy malutcy niczym krasnoludki. Wszyscy odświętnie ubrani: w białe komże, długie spodnie, wypastowane buty.
- Tylko ja w krótkich spodenkach - śmieje się Damian Chalabis, wtedy jeszcze ministrant, dziś lektor w parafii Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Kraśniku. - Było mi strasznie głupio. Cały się trząsłem ze zdenerwowania - wspomina swoje początki. - Pamiętam, że przed mszą poszedłem na zakrystię do księdza i zapytałem, czy mógłbym zostać ministrantem. Ksiądz powiedział, że oczywiście. Dał mi komżę i od razu wysłał na mszę. Jak stałem, tak poszedłem.
Tak było parę lat temu, tuż po pierwszej komunii świętej. Dziś Damian ma 16 lat, uczy się w I LO w Kraśniku i nadal zakłada komżę. Jest lektorem, czyli starszym ministrantem. - Nawet jak będę na studiach, to będę to robić - zapewnia. - Mam kolegów, którzy są na czwartym czy piątym roku i nadal służą do mszy.

Wpadki ministrantów

Początki były stresujące i pełne gaf. - Jest taki moment podczas mszy, że trzeba zadzwonić dzwonkiem. Wtedy ludzie klękają. Ja zadzwoniłem za wcześnie. Część ludzi uklękła, reszta stała zdezorientowana - wspomina Damian.
Innym razem komunia rozdawana przez księdza rozsypała się na podłogę. Damian trzymał patene (tackę podkładaną wiernemu). - Nie wiedziałem jak pomóc, bo komunię do rąk może brać tylko ksiądz. A ona była wszędzie: na podłodze, na schodach. Zrobiło się zamieszanie - opowiada. - Wsparcia udzielili księża, którzy znajdowali się obok.
Swoich pomyłek nie zapomniał też Mateusz Kawczyński, 16 latek z I LO w Kraśniku i też już lektor. - Miałem przeczytać prośby do wiernych. Ze stresu sięgnąłem po te stare, które były już czytane - opowiada. - Wtedy podszedł do mnie ksiądz i dyskretnie pokazał, że czytam nie to, co trzeba.
O mały włos nie wywołał też pożaru. Szedł z kociołkiem zawieszonym na łańcuszku, z którego powinien wydobywać się dym. Zamiast niego był żywy ogień.

Końskie zaloty podczas mszy

Każdy z ministrantów i lektorów powinien dostosować się do kodeksu ministranta. Ułożył go ksiądz, który kiedyś przebywał w kraśnickiej parafii. - Nie pić alkoholu, nie palić, nie przeklinać. Za to musimy być mili, usłużni i pomocni - wylicza Mateusz. - No bo jakby to wyglądało? Podczas mszy stalibyśmy cichutko i grzecznie, a później po mieście chodzili z piwem w ręku?
Ale chłopaki zgodnie twierdzą, że ministranci to całkiem normalni chłopcy. - Chodzimy do kina, spotykamy się ze znajomymi, gramy w piłkę, żartujemy - mówi Damian.
- I w kościele nas czasami śmiech złapie. Kiedy coś jest nie tak, zerkamy na księdza i widzimy, że on też nie może powstrzymać się od śmiechu. Spuszczamy głowę i staramy się nie wybuchnąć na głos - tłumaczy Mateusz.
Humor czasem dopisuje też wiernym. Zwłaszcza dziewczynom; koleżankom chłopaków. Najpierw zalotnie obserwują z ławek, później już z bliska. - Kiedy podchodzą do komunii i widzą, że stoimy przy księdzu parskają śmiechem - dodaje Mateusz. - Czemu? Nie mam pojęcia.
Ale nie wszystkie dziewczyny tak reagują. Dziewczyna Damiana - Magda - przychodzi na mszę i z dumą obserwuje, jak jej chłopak służy do mszy. - Magda też jest osobą religijną i wie, że dla mnie to bardzo ważne - mówi Damian.

Będę księdzem?

Niektórych dziwi, że zdecydowali się zostać ministrantami. - Na początku pytali, czy nie szkoda mi marnować czasu. Dziś się chyba przyzwyczaili - mówi Damian. - W moim towarzystwie jest sporo ministrantów. Teraz jestem w nowej szkole, a w klasie mam ich aż czterech.
Kiedy ktoś docieka, dlaczego co tydzień lecą do kościoła, by założyć komże, obydwaj mówią zgodnie: po to, by być bliżej Boga. Tłumaczą, że fascynuje ich otoczenie duchownych, oprawa mszy. Po prostu chcą w tym uczestniczyć. - Ja nawet planowałem zostać księdzem i to od razu proboszczem - śmieje się Damian. Teraz zmienił zainteresowania: z teologicznych na prawnicze. Jednak z bycia lektorem nie zamierza rezygnować. Mateusz też raczej na księdza nie pójdzie. Chce zająć się ekonomią.

Bo można spowiadać

Jakub Masloch ma dziewięć lat. Ministrantem jest od kilku tygodni. Codziennie przychodzi z mamą do kościoła na godzinę 18. Na razie tylko przygląda się, jak starsi ministranci pomagają księdzu i uczy się służyć do mszy. Także podczas co sobotnich zebrań ministrantów. - Bardzo mi się to podoba. To takie spotkania z Panem Bogiem - tłumaczy. - Jestem ministrantem. Później będę lektorem. A w przyszłości na pewno księdzem. Na pewno. Bo bycie księdzem jest bardzo fajne. Można msze odprawiać, dawać komunię, spowiadać...

Pozostałe informacje

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami
ZDJĘCIA
galeria

„Wszyscy jesteśmy ambasadorami wolności” – muzyczna uczta na Placu Zamkowym i przed telewizorami

We wtorkowy wieczór, mimo kapryśnej pogody, Plac Zamkowy w Lublinie wypełnił się po brzegi. Tysiące mieszkańców przyszło, by wspólnie świętować wolność podczas niezwykłego widowiska muzycznego „Polska na Tak!”. Koncert, który połączył różne pokolenia artystów i widzów, był hołdem dla niepodległości, solidarności i otwartości. Zobaczcie naszą fotogalerię.

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości
galeria

11 Listopada wystrzelali Puchar Niepodległości

Na strzelnicy lubelskiego „Snajpera” rywalizowali zawodnicy klubów strzeleckich oraz osoby indywidualne posiadające licencje albo patenty strzeleckie. Najwyższe trofeum to Puchar Niepodległości.

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Wypadek w Moszczance. Trasa zablokowana w obu kierunkach

Do poważnego wypadku doszło dzisiaj wieczorem około godziny 18:15 w miejscowości Moszczanka (woj. lubelskie), na drodze krajowej nr 48 na odcinku Dęblin – Kock.

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki
RECENZJA

„Historia na śmierć i życie” – przypadek Moniki

Czy młoda osoba, która popełniła zbrodnię, powinna spędzić resztę życia za kratami? Historia Moniki Osińskiej pokazuje, że odpowiedź nie jest prosta.

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie
RELACJA

107. rocznica odzyskania niepodległości. Centralne obchody odbyły się w Warszawie

W Warszawie prezydent Karol Nawrocki złożył wieńce, wręczył odznaczenia i nominacje generalskie, a w Gdańsku premier Donald Tusk uczestniczył w Paradzie Niepodległości, podkreślając jedność i wspólną odpowiedzialność za kraj.

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej
galeria

Inscenizacja „Drogi do wolności” w Muzeum Wsi Lubelskiej

Wydarzenie, przygotowane we współpracy z Teatrem z Nasutowa, pozwoliło uczestnikom przenieść się do obozu legionistów z 1918 roku i poczuć atmosferę tamtych przełomowych dni.

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości
ZDJĘCIA
galeria

Lublin świętuje odzyskanie niepodległości. Za nami oficjalne uroczystości

Zebranie Rady Miasta, uroczysty apel, defilada i złożenie wieńców pod pomnikami bohaterów – tak w Lublinie przebiegały obchody Narodowego Święta Niepodległości z udziałem przedstawicieli władz miasta i województwa.

Budynek Zarządu Regionu Środkowo-Wschodniego NSZZ „Solidarność” przy ul. Królewskiej 3 w Lublinie w czasie strajku nauczycieli Lubelszczyzny, 1981 r.
DODATEK IPN

„SOLIDARNOŚĆ". Polska droga do wolności

Wybuch masowych strajków pracowniczych w 1980 r. w Polsce był wyrazem buntu wolnościowego Polaków wobec rzeczywistości komunistycznej. Powstały w ich wyniku wielomilionowy ruch związkowy „Solidarności” okazał się jednym z największych fenomenów w tysiącletnich dziejach naszego kraju.

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Artystyczny symbol Niepodległej pojawił się w Lublinie

Nowy mural przy ul. Zamojskiej stał się artystycznym akcentem obchodów Święta Niepodległości. Lublin jako pierwszy w Polsce włączył się w akcję „Polska na TAK!”

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert
zdjęcia, wideo
galeria
film

Święto Niepodległości w Puławach. Kwiaty, przemówienia a wieczorem koncert

Niepodległość nie jest nam dana raz na zawsze - powtarzali dzisiaj w swoich przemówieniach przed Pomnikiem Niepodległości - wiceprezydent Puław, Grzegorz Nowosadzki i przewodniczący rady miasta - Mariusz Wicik. Kwiaty pod pomnikiem złożyły delegacje lokalnych władz, szkół i służb mundurowych.

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"
DODATEK IPN

Od Ojców Niepodległości do wnuków "Solidarności"

Odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach rozbiorów było procesem rozłożonym w czasie i wielowymiarowym. Polski sukces z 1918 r., zwieńczony ustaleniem granic odrodzonego państwa, miał wielu ojców, którzy różnymi drogami i za pomocą różnych metod dążyli do wielkiego celu Polaków – odzyskania niepodległego państwa.

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami
historia

Kozłówka w niedzielę zaprasza na urodziny. Darmowe zwiedzanie z atrakcjami

Koncert orkiestry, wystawy, militaria, filmowe seanse - to wszystko i wiele więcej w niedzielę będzie to zobaczenia i posłuchania w Muzeum Zamoyjskich w Kozłówce. Placówka 16 listopada zaprasza na Dzień Otwartych Drzwi - bez biletów.

Kamienice przy ulicy Królewskiej nr 1‒3 zniszczone w trakcie walk o Lublin w lipcu 1944 r. w wyniku potyczki między sowieckimi i niemieckimi czołgami (autor nieznany, zbiory APL)
DODATEK IPN

Lublin. Wolność utracona – zniszczone miasto

Dzień 11 listopada 1918 r. przyjęto jako umowną datę odzyskania przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów. Rozpoczęła się wówczas wieloletnia odbudowa państwa, utrwalanie jego granic, ładu politycznego oraz integracja społeczeństwa.

Zdjęcie ilustracyjne

Bractwo Miłosierdzia św. Brata Alberta prosi o wsparcie dla ogrzewalni w Lublinie

Ogrzewalnia od 1 października przyjmuje mężczyzn, którzy nie mają gdzie spędzić nocy. Placówka codziennie udziela wsparcia potrzebującym, zapewniając im schronienie, ciepło i możliwość zadbania o podstawowe potrzeby.

Filip Luberecki (z prawej) ma szansę zagrać w reprezentacji Polski U21

Czterch piłkarzy Motoru i jeden trener udało się na zgrupowania reprezentacji narodowych

W najbliższych dniach odbędą się mecze reprezentacji narodowych, zarówno tych pierwszych, jak i młodzieżowych. W trakcie przerwy w rozgrywkach na zgrupowania poszczególnych drużyn udało się pięciu przedstawicieli Motoru Lublin

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium