Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

30 września 2011 r.
14:59
Edytuj ten wpis

Prof. Andrzej Paszczyński: Dlaczego warto studiować w USA

Profesor Andrzej Paszczyński <br />
i stażystki z UMCS: Marcelina, Gosia i Ola (ARCHIWUM PRYWATNE)
Profesor Andrzej Paszczyński
i stażystki z UMCS: Marcelina, Gosia i Ola (ARCHIWUM PRYWATNE)

10 lat temu przyjechała do nas pierwsza stażystka z Lublina. Od tego czasu sporo się zmieniło. Na praktykach było już ponad 50 studentów z UMCS.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Rozmowa z profesorem Andrzejem Paszczyńskim z Uniwersytetu w Idaho (USA)

• Gdy 10 lat temu przyjechałam na University od Idaho, byłam pierwszą w historii tej uczelni praktykantką z Polski. Od tego czasu sporo się chyba zmieniło.

– Przez ten czas na praktykach było już około 50 studentów z Lublina. W tej chwili są dwie: Marcelina i Gosia z UMCS. I właśnie wróciła ubiegłoroczna praktykantka, która będzie tu robić doktorat.

• Wielu studentów chciałoby zaczepić się na amerykańskim uniwersytecie?

– Średnio tygodniowo dostaję dziesięć ofert od studentów z całego świata. Głównie z Chin, Indii i Bliskiego Wschodu. Ale przyznam, że wolę jak przyjeżdżają Europejczycy. Pracują już u nas młodzi ludzie z krajów Beneluksu, Niemiec, Grecji. Ale największa grupa to Polacy. Jak dotąd, studenci z UMCS świetnie dają sobie rade na studiach doktorskich i w laboratorium.

• Studiowałeś w Polsce, od lat wykładasz na uniwersytecie w USA. Czym różni się uczelnia polska od amerykańskiej?

– To temat-rzeka na długą rozmowę. A tak w skrócie: to grupy są mniejsze, nauczyciele bardziej przyjaźnie nastawieni do studentów, wiedza teoretyczna od początku jest wykorzystywana w praktyce, w dyscyplinach life science studenci dostają stypendium więc nie muszą podejmować dodatkowej pracy. I co ważne, w laboratorium student jest równoprawnym członkiem zespołu.

• Pamiętam, że szukając praktyk w zagranicznych ośrodkach badawczych, chodziłam od profesora do profesora, i nikt nie potrafił mi pomóc. Dziś to działa zupełnie inaczej.

– Studenci 4 lub 5 roku biologii, biochemii lub biotechnologii powinni zgłosić się do koordynatorów na UMCS (doc. Magdalena Staszczak i prof. Jerzy Rogalski). Muszą dobrze znać angielski i mieć średnią ocen co najmniej 4. Ich aplikacje trafiają potem do mnie i najlepsi dostają zaproszenia wizowe. Po kilkumiesięcznych praktykach, średnio co drugi student wraca do Idaho, by robić doktorat lub magisterium. Już cztery obroniły magisterium, a cztery doktoraty. Dwie kolejne kończą studia w grudniu, a kilka jest w trakcie.

• Pamiętam, że w czasie moich praktyk badałam rozkład trotylu ( TNT - trinitrotoluen) w warunkach jak na księżycu. Badania finansowała DOD (US Department of Defense). Czym dziś zajmują się polscy studenci?

–Rożnymi rzeczami. Ania Kołodziejek badała mechanizm molekularny infekcji czarnej śmierci. Sprawdzała na jakiej zasadzie chorobotwórcza bakteria przyczepia się do nabłonka przewodu pokarmowego. Wioletta Pyrzak zajmowała się genetyką grzyba Aspergillusa, a teraz na tzw. postdoc prowadzi doświadczenia ze szczurami z epigenetyki. To nowa część genetyki. Generalnie chodzi o to, że jeśli twoja babka głodowała, to ty też możesz mieć problemy ze zdrowiem. Z kolei Ola Chęcińska zajmuje się endosporami Bacillusa, które są w stanie przetrwać w najbardziej trudnych warunkach. Dostałem 750 tys. dolarów od NASA na opracowanie metody sterylizacji, która by nie niszczyła elektroniki, ale zabijała wszystkie bakterie i wirusy. Chodzi o to, że pojazdy wysyłane na Marsa muszą być idealnie sterylne.

• Jak wysokie jest stypendium?

– Dla doktoranta to około 25 tys. rocznie. Magistrant dostaje kilka tysięcy mniej. Za to można spokojnie żyć, i jeszcze zaoszczędzić na wyjazd do Polski.

• Śledzisz dalsze losy swoich studentów?

–Z większością z nich mam stały kontakt. Katarzyna Kucharzyk dostała się na postdoc na Duke University w Północnej Karolinie, jednej z najlepszych wyższych uczelni w USA. Anna Zawadzka zadomowiła się w okolicach San Francisco. Razem z mężem wygrali wizę w loterii wizowej. Ania trzy lata była postdokiem na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley, teraz pracuje w prywatnym instytucie naukowym, gdzie prowadzi badania dotyczące mechanizmów starzenia się.

• Mocno odczuliście na uczelni skutki gospodarczego kryzysu?

– W Moscow w zasadzie nic się zmieniło. Zarabiam dwa razy tyle co dziesięć lat temu, przyjeżdża coraz więcej ludzi z Europy i to nie tylko na studia. Od niedawna w Zakładzie Chemii mamy dwóch młodych profesorów polskiego pochodzenia, Patryk Hardlicka z Dani i Jakub Magolan z Australii. Amerykanie inaczej postrzegają Polskę, gdy nasi rodacy obejmują stanowiska profesorów na uniwersytecie.
Nadal pracujemy na najnowocześniejszym sprzęcie. Mamy np. aparat, za pomocą którego można oznaczyć sekwencje aminokwasów w dowolnym białku albo w białkach dowolnej komórki (proteomika). Kilka lat temu taki aparatura kosztowała ponad milion dolarów. Sprzęt, na którym ty pracowałaś, już jest na emeryturze. Służy już tylko do dydaktyki.

• Ile dziś kosztuje benzyna?

– Cena wreszcie się ustabilizowała na poziomie 3,8 – 4.0 dol. za galon (ok.3.8 l – przyp. red.). Jak byłaś tutaj 10 lat temu to kosztowała chyba niecałe dwa dolary. Dziś na ulicach jest coraz więcej samochodów elektrycznych i hybryd. Moja żona, Bożena która jeździ Subaru Forester też się zastanawia, czy nie zmienić auta. Kryzys trwa. Amerykańska gospodarka rośnie dziś w bardzo wolnym tempie, bezrobocie wzrosło do 10 proc. Społeczeństwo jest dokładnie pośrodku. 50 proc. ma poglądy lewicowe, a drugie 50 proc. prawicowe. Ciężko coś zrobić. Zwłaszcza gdy Kongres ciągle walczy prezydentem.

• Pamiętam, że kilka godzin po ataku na World Trade Center 11 września 2001 roku, twój instytut zmienił nazwę. Z Environmental Biotechnology Instytute na Environmental Research Institute.

–Dyrektor instytutu uznał, że placówka mająca w nazwie słowo biotechnologia może stać się celem ataków przeciwników badań genetycznych. Ale to już historia. Od czerwca pracuję w Szkole Nauki o Żywności. To taki eksperyment polegający na łączeniu się zakładów naukowych z dwóch sąsiednich uniwersytetów, w którym bierze udział Uniwersytet Stanowy Idaho w Moscow i Stanowy Uniwersytet Washington w Pullman. Jeden duży zakład daje większe możliwości profesorom prowadzenia badań, a studenci mają większy wybór zajęć i wykładów.

• Niedawno cały świat obchodził 10. rocznicę ataku na WTC. Co się o tym mówi w środowisku amerykańskich naukowców?

– Ten atak miał przede wszystkim skutki polityczne. Dał pretekst Ameryce do rozpoczęcia dwóch wojen, używania tortur i spowodował kryzys ekonomiczny nie tylko w USA, ale i na całym świecie. Mówi się, że amerykańscy komandosi są już w 70 krajach, a do końca roku będą w 120. Ale według mnie, jeśli Amerykanie nie zwyciężą umysłów młodych ludzi w państwach muzułmańskich, to nigdy tej wojny nie wygrają.

• Od kiedy mieszkasz w USA?

–W 1984 roku przyjechałem do Minneapolis w Minnesocie, a od 1987 mieszkam w Moscow Idaho.

• Żałowałeś kiedykolwiek, że wyjechałeś z Polski?

– Jak mówiła moja śp. mama są ludzie-krzaki i ludzie-ptaki. Ci pierwsi, jak tylko zapuszczą korzenie to im wszędzie dobrze. Inni z kolei nie potrafią długo usiedzieć na jednym miejscu. Ja zaliczam się do tych pierwszych. W porównaniu do Polski, w Stanach pracę zmienia się bardzo często. I co za tym idzie, miejsce zamieszkania też.

• Jak tu się mieszka emigrantowi?

– W Ameryce każdy emigrant jest traktowany jak równy obywatel. Jest zupełnie inaczej niż w Anglii, czy Irlandii, gdzie na każdym kroku czujesz, że nie jesteś u siebie. Tutaj, jeśli jesteś tylko trochę lepszy od innych, to bardzo łatwo zrobisz karierę. Wystarczy spojrzeć na tych, którzy przeszli przez Uniwersytet w Idaho. Pawel, syn profesora Uniwersytetu Idaho, Piotra Jankowskiego, po ukończeniu szkoły medycznej w Seattle jest neurologiem w znanym szpitalu w San Diego. Wiola z mężem Krzysztofem zarabiają ponad 100 tys. rocznie. Z takimi dochodami ze spokojem można patrzeć w przyszłość.

• Ostatnio w Polsce na pierwsze strony gazet wrócił temat żywności modyfikowanej genetycznie. Przy okazji sporo mówi się o śmieciowym amerykańskim jedzeniu.

– To się zmienia. Dziś w każdym sklepie spożywczym jest stoisko z organiczną żywnością. Można tam znaleźć żywność, którą wyprodukowano bez użycia nawozów sztucznych, hormonów czy herbicydów. Poza tym dwa razy w tygodniu mamy targ, gdzie lokalni farmerzy sprzedają warzywa, owoce, pieczywo. Jest dużo drożej niż w marketach, ale nabywców nie brakuje.

Niechęć do genetycznie modyfikowanej żywności na całym świecie tak naprawdę wynika z niewiedzy. Te rośliny niczym się nie różnią oprócz tego, że są odporne na choroby i szkodniki. Co innego amerykańska wołowina czy kurczęta z hormonem wzrostu nasycone antybiotykami, no i od czasu do czasu też z salmonellą, ale to temat na dłuższą dyskusję.

• A jak Twoi amerykańscy znajomi postrzegają Polskę?

Najbardziej smakuje im wcale nie piwo, ale polskie jedzenie. Na przykład jeden z profesorów z Idaho który ostatnio wizytował UMCS zachwycał się bigosem. Był pod wielkim wrażeniem, że jest tyle odmian tej potrawy. Bo w Lublinie jadł kompletnie inny bigos niż w Krakowie.

Tłuczenie się polskimi pociągami to dla nich wielka przygoda. W Idaho, jak i w wielu innych amerykańskich stanach, pociągi od wielu już lat nie służą do przewozu pasażerów. Koleje to tutaj egzotyka.

Pozostałe informacje

Wielki Bu spędzi najbliższe miesiące w areszcie? Tego chce prokuratura

Wielki Bu spędzi najbliższe miesiące w areszcie? Tego chce prokuratura

Lubelska prokuratura wystąpiła do sądu o przedłużenie tymczasowego aresztowania Patryka M., znanego jako „Wielki Bu”. Mężczyzna jest podejrzany m.in. o udział w międzynarodowej grupie przestępczej zajmującej się produkcją i handlem narkotykami. Nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień.

Ruszają darmowe szkolenia z bezpieczeństwa – pierwsze za tydzień

Ruszają darmowe szkolenia z bezpieczeństwa – pierwsze za tydzień

Lublin chce przeszkolić swoich mieszkańców z zakresu szeroko rozumianego bezpieczeństwa. W tym celu rozpoczynają się darmowe szkolenia. Pierwsze już za tydzień w Domu Kultury LSM.

Wojciech Kamiński (PGE Start Lublin): Czas pokaże czy uda nam się wzmocnić

Wojciech Kamiński (PGE Start Lublin): Czas pokaże czy uda nam się wzmocnić

Rozmowa z Wojciechem Kamińskim, trenerem PGE Start Lublin

Neba: świadoma pielęgnacja tatuażu zaczyna się w koszyku - wiedz, co wybierasz

Neba: świadoma pielęgnacja tatuażu zaczyna się w koszyku - wiedz, co wybierasz

Tatuaż to inwestycja, pamiątka, element tożsamości. Jego piękno i wyrazistość zależą nie tylko od pracy artysty, ale także od świadomej pielęgnacji, która zaczyna się już w momencie wyboru kosmetyków. Polska marka kosmetyków do tatuażu Neba podkreśla: to, co trafia na naszą skórę, decyduje o komforcie gojenia i wyglądzie tatuażu na lata.

Szaro buro i ponuro. Jaki weekend nas czeka?
film

Szaro buro i ponuro. Jaki weekend nas czeka?

Jaka pogoda czeka na nas w nadchodzący weekend? O tym opowie Gabriela Szewczyk.

Przygotowanie na przerwy w dostawie prądu: jak systemy magazynowania energii utrzymują działanie domów podczas awarii sieci

Przygotowanie na przerwy w dostawie prądu: jak systemy magazynowania energii utrzymują działanie domów podczas awarii sieci

Wraz ze wzrostem częstotliwości ekstremalnych zjawisk pogodowych i starzeniem się sieci elektroenergetycznych w całej Europie, przerwy w dostawie prądu przestają być rzadkimi niedogodnościami – stają się rosnącym zagrożeniem dla bezpieczeństwa i komfortu domów. Właściciele nieruchomości coraz częściej szukają niezawodnych sposobów na utrzymanie zasilania podczas awarii oraz na zmniejszenie zależności od sieci.

Prawie nikt nie zna dzielnicowego, ale czują się bezpiecznie. Lubelski Lider Bezpieczeństwa sprawdził os. Mickiewicza

Prawie nikt nie zna dzielnicowego, ale czują się bezpiecznie. Lubelski Lider Bezpieczeństwa sprawdził os. Mickiewicza

Czy na osiedlu Adama Mickiewicza jest bezpiecznie? Sprawdził to Lubelski Lider Bezpieczeństwa, Arkadiusz Szczepański.

PGE MKS El-Volt musi odrobić w sobotę pięć bramek straty z pierwszego meczu

Do Lubina po marzenia. PGE MKS El-Volt zagra w sobotę rewanż z Zagłębiem

W sobotę o godz. 18.30 w Lubinie PGE MKS El-Volt zagra z KGHM MKS Zagłębiem o awans do fazy grupowej Ligi Europejskiej. W dużo lepszej sytuacji są jednak „Miedziowie”, które wygrały pierwszy mecz różnicą pięciu bramek

Lublin zyska 388 mieszkań na wynajem. Dopłaty do czynszu zrobią różnicę

Lublin zyska 388 mieszkań na wynajem. Dopłaty do czynszu zrobią różnicę

Wiosną przyszłego roku w rejonie ul. Krochmalnej w Lublinie mają zostać oddane do użytku 388 nowych mieszkań na wynajem. Inwestycję realizuje PFR Nieruchomości, a przyszli najemcy – jeśli spełnią kryteria – będą mogli liczyć na dopłaty do czynszu sięgające 800 zł miesięcznie.

Siatkarska niedziela: Skra zawita do Chełma, Bogdanka LUK kontra niepokonana Asseco Resovia

Siatkarska niedziela: Skra zawita do Chełma, Bogdanka LUK kontra niepokonana Asseco Resovia

Zanosi się na bardzo ciekawą niedzielę z siatkówką. O godz. 14.45 Bogdanka LUK Lublin podejmie w hali Globus niepokonaną Asseco Resovię. Z kolei o 17.30 InPost ChKS Chełm zagra u siebie z najbardziej utytułowaną polską drużyną – PGE GiEK Skrą Bełchatów.

Zamiast chronić, mogą szkodzić. Lublin: 140 litrów nielegalnych pestycydów zatrzymanych

Zamiast chronić, mogą szkodzić. Lublin: 140 litrów nielegalnych pestycydów zatrzymanych

Ponad 140 litrów nielegalnych pestycydów udało się zabezpieczyć funkcjonariuszom lubelskiej Służby Celno-Skarbowej. Większość środków ochrony roślin pochodziła z niewiadomego źródła i mogła stanowić poważne zagrożenie dla zdrowia ludzi i zwierząt.

Dziś mecz Polska - Holandia. Gdzie oglądać? Transmisja w TV i internecie

Dziś mecz Polska - Holandia. Gdzie oglądać? Transmisja w TV i internecie

Przed reprezentacją Polski ostatnie dwa spotkania grupowe w ramach eliminacji do przyszłorocznych mistrzostw świata. W piątek o godzinie 20.45 Biało-Czerwoni zagrają z Holandią, a trzy dni później czeka ich wyjazd na Maltę. Celem na najbliższe dni to zdobycie minimum trzech punktów

Przemysław Wiśniewski przebywa z kolegami na zgrupowaniu reprezentacji Polski, ale przeciwko Holandii na pewno nie zagra

Problemy w defensywie reprezentacji Polski przed piątkowym meczem z Holandią

Przed dwoma ostatnimi meczami w eliminacjach do przyszłorocznych mistrzostw świata reprezentacja Polski musi sobie poradzić z brakiem trzech bardzo ważnych zawodników z linii defensywy

Jak sprawdzić, czy zbiórka pieniędzy jest legalna?

Jak sprawdzić, czy zbiórka pieniędzy jest legalna?

W celu sprawdzenia, czy zbiórka pieniędzy jest legalna, należy zweryfikować jej numer w oficjalnym rejestrze na portalu rządowym zbiorki.gov.pl lub, w przypadku zbiórek online, ocenić wiarygodność platformy i przejrzystość celu. Zrozumienie różnic między zbiórką publiczną a internetową jest kluczowe dla bezpiecznego wspierania potrzebujących i unikania oszustw.

Tu dzieci znów się uśmiechają. Magiczna sala w szpitalu w Lublinie
galeria

Tu dzieci znów się uśmiechają. Magiczna sala w szpitalu w Lublinie

W Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Lublinie otwarto nową przestrzeń – sensoryczną Salę Doświadczeń Świata. To miejsce, które łączy nowoczesne podejście terapeutyczne z troską o emocje i dobrostan najmłodszych pacjentów.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium