Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

4 stycznia 2007 r.
14:18
Edytuj ten wpis

Skąd odlecimy w świat?

Lotnisko w Świdniku, czy w Niedźwiadzie? A może jedno i drugie?

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Jeszcze w tym miesiącu powinniśmy wiedzieć, gdzie wreszcie powstanie lotnisko. Zwolenników jednej i drugiej lokalizacji nie brakuje i każdy ma swoje racje. I tak jest od sześciu lat, a cała historia jest bardziej skomplikowana niż obsługa Jumbo Jeta.
O lotnisku dla Lubelszczyzny zrobiło się głośno pod koniec lat 90-tych. Podczas prac nad przygotowaniem Strategii Rozwoju Województwa Lubelskiego w 1999 roku nie było wątpliwości: lotnisko jest priorytetową inwestycją, mającą zapewnić naszemu regionowi dalszy rozwój w każdej dziedzinie.
Natychmiast powstało pytanie: gdzie?
Do wyboru była Niedźwiada, Niemce i Świdnik.

Start

Już wtedy zarząd województwa zlecił wykonanie ekspertyzy rozstrzygającej o lokalizacji lotniska. Zdecydowano, że najlepsza będzie Niedźwiada. Uzasadnienie: brak w pobliżu zabudowań mieszkalnych, brak przeciwwskazań ekologicznych, duży - ok. 600 ha - obszar nieużytków. Uwadze ekspertów nie uszły jednak mankamenty tej lokalizacji, czyli brak połączeń komunikacyjnych z Lublinem.
Efektem ekspertyzy był zapis o budowie międzynarodowego lotniska, którego lokalizację przewidziano na terenie gminy Niedźwiada i Ostrówek w Strategii Rozwoju Województwa Lubelskiego. W strategii zapisano także dostosowanie lotniska sportowego w Świdniku do usług transportu lotniczego w systemie general aviation (tzw. lotnictwo ogólne, ruch lotniczy nierozkładowy, obsługa prywatnych samolotów). Krótko mówiąc wskazano na Niedźwiadę, jako miejsce pod potencjalny regionalny port lotniczy i dano zielone światło dla rozwoju portu w Świdniku.
Tak zaczął się wyścig o lotnisko.

Pierwszy był Świdnik
W grudniu '99 powstała Spółka Port Lotniczy Lublin S.A., która za cel postawiła sobie wybudowanie pasażerskiego portu lotniczego mogącego obsługiwać małe samoloty do 60 osób. Mowa była o pasie startowym o dł. 1700 m, z ewentualną możliwością przedłużenia do 2200 m.
Akcjonariuszami spółki zostały lubelskie samorządy, m.in. miasto Lublin i Świdnik, województwo i lokalni przedsiębiorcy. Na tym się skończyło, bo przez parę lat nic się właściwie w tej sprawie nie działo. Z prostej przyczyny: kasa spółki była pusta, a tereny potrzebne pod płytę lotniska zastawione w Banku PeKaO S.A. Bank żądał wtedy 11 mln zł za wykup 123 ha gruntów.
Wydawało się, że sprawa lotniska w Świdniku umrze śmiercią naturalną. W maju 2005 roku Marek Szewczuk, ówczesny prezes Portu Lotniczego Lublin publicznie powiedział, że spółka stoi na progu bankructwa i podał się do dymisji. Nowym prezesem został Karol Ścibior, wieloletni pracownik PZL Świdnik, kierownik lotniska, zaś drugim członkiem zarządu Dariusz Krzowski, dyrektor ds. lotniczych w spółce Exin (największy polski przewoźnik cargo), były pracownik Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Mieli pracować społecznie.
- To jedni z najlepszych specjalistów lotnictwa na Lubelszczyźnie. Wiążemy z nimi duże nadzieje - cieszył się Artur Soboń, ówczesny przewodniczący rady nadzorczej spółki.

Tajemniczy prezes

Nowe władze miały szczęście: po wrześniowych wyborach w 2005 roku powstało silne lobby polityczne. Elżbieta Kruk, lubelska posłanka PiS nie kryła swego zaangażowania w pozyskanie publicznych środków na budowę świdnickiego lotniska. Świdnik wychodził na prowadzenie. Tym bardziej, że w powstałej rok wcześniej spółce, która miała wybudować lotnisko w Niedźwiadzie nie działo się najlepiej.
Spółka Międzynarodowy Port Lotniczy Lublin Niedźwiada S.A. powstała w grudniu 2004 r. Jej akcjonariuszami zostało 25 samorządów Lubelszczyzny: największym województwo lubelskie, następnie powiat lubartowski i miasto Lubartów, powiat radzyński i gmina Ostrówek. Zadanie spółki było jasne: wybudowanie regionalnego portu lotniczego.
Miałoby ono obsługiwać przewozy międzynarodowe na liniach średniego i krótkiego zasięgu oraz krajowe o dużym i średnim natężeniu ruchu. Największym atutem lotniska miała być obsługa samolotów tanich linii lotniczych, które miały startować z pasa o dł. 2800 m.
W styczniu 2005 roku prezesem spółki z całkiem sowitym wynagrodzeniem został Zbigniew Lewartowicz. Człowiek, o którym wiadomo jedynie to, że był pułkownikiem lotnictwa. O swoim doświadczeniu w biznesie sam prezes-pilot wspominał lakonicznie: "prowadził różne działalności na własny rachunek przede wszystkim jako zarządzający podmiotami gospodarczymi;"..

Odloty prezesa
W Lublinie Zbigniewa Lewartowicza dobrze poznali prezesi kilku spółek, którzy starali się o pieniądze w ramach tzw. projektów offsetowych. Lewartowicz miał im pomagać w przygotowywaniu wniosków i dotarciu do amerykańskich partnerów. Z żadnego z tych projektów nic nie wyszło, a dziś szefowie spółek niechętnie wspominają Lewartowicza.
W nowej spółce prezes miał spore pole do popisu. - W 2005 wykupujemy wszystkie grunty, w 2006 rozpoczynamy budowę, w 2008 pierwsze loty! - wieścił szczęśliwą nowinę.
Jak przystało na dobrego menedżera, Lewartowicz z miejsca przystąpił do czynów. W 2005 roku ogłosił nabór do pracy na lotnisku i przeprowadzał rozmowy kwalifikacyjne. Potem poprosił władze województwa o milion złotych na ogrodzenie terenów pod przyszłe lotnisko, choć te wciąż należały do okolicznych rolników. Kilka miesięcy później poleciał do Dublina negocjować w sprawie tanich linii lotniczych Ryanair, które miałyby lądować na wciąż wirtualnym lotnisku. Na początku 2006, gdy wiadomo już było, że kasa spółki jest pusta prezes Lewartowicz odmówił ujawnienia przed komisją budżetową sejmiku województwa sytuacji finansowej Portu Lotniczego.
W międzyczasie próbował jeszcze przeforsować ideę dostosowania lotniska wojskowego w Dęblinie do lotów cywilnych na czas budowy portu lotniczego w Niedźwiadzie. Pomysł, na szczęście, nie przeszedł, a miał kosztować aż kilkadziesiąt milionów złotych. - To zdecydowanie za dużo, jak na tymczasowe rozwiązanie w drodze do docelowego lotniska - ocenił trzeźwo Edward Wojtas, ówczesny marszałek województwa lubelskiego.

Nie ściernisko tylko lotnisko

Pod koniec 2005 r. sejmik województwa wyraził zgodę na nabycie przez województwo działek w gminach Niedźwiada i Ostrówek pod budowę portu lotniczego. W rękach 200 prywatnych właścicieli znajdowało się 365 działek o łącznej powierzchni 250 ha. W 2006 roku na ich wykup przeznaczono 5 mln zł. Rozpoczęły się negocjacje z właścicielami, którzy zorientowali się, że w ich rękach znalazły się bardzo cenne - choć przecież najniższej klasy - ziemie.
Na początku mówiło się o cenie 9 tys. zł za hektar. Kiedy przyszło co do czego, cena skoczyła do 15 tysięcy zł.
Transakcje miały się zakończyć w pierwszym kwartale 2006 roku. Jednak cześć osób nie godziła się na sprzedaż gruntów, niektóre działki nie miały uregulowanego stanu prawnego. Przez cały 2006 r rok urzędnikom udało się dogadać ze 149 właścicielami i wykupić od nich 217 działek o łącznej powierzchni 147 ha.
Koszt: 2,5 mln zł.
Do wykupienia została jeszcze jedna trzecia ziemi potrzebnej pod lotnisko, co miałoby kosztować dodatkowe 1,5-2 mln zł. Pieniądze na to ten cel są. Podobnie jak na I etap budowy lotniska w Niedźwiadzie, na który w Regionalnym Programie Operacyjnym na lata 2007-2013 przewidziano 200 mln zł.
Aż tu nagle...

Zarzuty i kasa
Latem 2006 przyszła pora na podsumowanie działań prezesa Lewartowicza. Okazało się, że spółka mająca wybudować lotnisko w Niedźwiadzie przyniosła za 2005 rok stratę w wysokości ponad 100 tys. zł. Złożyły się na to zagraniczne i krajowe delegacje prezesa, płace pracowników (prezesa, księgowej i sekretarki nazywanej też okolicznościowo dyrektorem marketingu) i czynsz na biuro.
Prezesowi zarzucono, że nie podjął działalności gospodarczej, mimo że miał taką możliwość. Zobowiązano go do ograniczenia kosztów działalności, w tym do społecznej pracy na rzecz spółki.
Wtedy też do głosu doszli przeciwnicy lotniska w Niedźwiadzie.
Rada Przedsiębiorczości Lubelszczyzny ostro skrytykowała ideę budowy lotniska w oddalonej o 40 km od Lublina Niedźwiadzie. Wezwała marszałka Edwarda Wojtasa do natychmiastowego wycofania się z tego przedsięwzięcia, nazywając je niegospodarnym, a wykup gruntów niepotrzebnym i bezcelowym wyrzuceniem społecznych pieniędzy. - Z biznesowego punktu widzenia lepiej wycofać się na tym etapie, niż marnować dalsze miliony - stwierdził Artur Kawa, prezes Eldorado.
W tym samym czasie Świdnik przeżywał swoje wielkie dni. W listopadzie ówczesny prezydent Lublina, Andrzej Pruszkowski, zapłacił Bankowi PeKaO SA 12,85 mln zł za 123 ha gruntów pod budowę płyty lotniska w Świdniku. Środki pochodziły z Kontraktu Wojewódzkiego dla Lubelszczyzny: na modernizację i rozbudowę Portu Lotniczego w Świdniku przeznaczono w nim 14 mln zł. - To milowy krok do lotniska w Świdniku! - nie krył euforii Karol Ścibior, prezes spółki.

Końcowe odliczanie

Kilkanaście dni później, po wygranej w wyborach samorządowych PiS i PO, stało się jasne, że to Świdnik, a nie Niedźwiada będą forsowane przez nowe władze województwa.
- Nie ukrywamy, że priorytetem jest budowa lotniska w Świdniku. W interesie naszego regionu leży to, by lotnisku było w dogodnym miejscu, niedaleko Lublina - mówił Krzysztof Grabczuk, członek zarządu województwa. - Niewykluczone, że w przyszłości powstaną dwa lotniska, ale w tej chwili musimy zdecydować się na jedną inwestycję.
Rozmowy w sprawie budowy portu lotniczego w Świdniku nabrały niespodziewanego tempa. Prezes Ścibior zapoznał nowy zarząd województwa ze stanem zawansowania inwestycji i z 3 koncepcjami budowy pasa startowego: o długości 1700, 2000, 2200 metrów. Budowa najkrótszego z nich zamknęłaby koszt inwestycji kwotą 120-150 mln zł, a pierwsze samoloty mogłyby wystartować już w 2010 roku. - Największym atutem tej koncepcji jest szybkość jej realizacji - tłumaczył Ścibior.
Do 123 ha gruntów wykupionych od banku, mają w najbliższym czasie dołączyć 44 ha od prywatnych właścicieli i jeszcze 23 ha, które ma przekazać PZL Świdnik.

Pierwszy lot?
- Jeśli okaże się, że prace przy Niedźwiadzie są mniej zaangażowane, bardziej kosztowne albo trzeba doprowadzić infrastrukturę, to wybierzemy Świdnik - zapowiedzia Jarosław Zdrojkowski, marszałek województwa.
W ślad za rozmowami idą pierwsze decyzje: pod koniec grudnia zarząd województwa wstrzymał wywłaszczenia gruntów pod lotnisko w Niedźwiadzie tłumacząc to koniecznością wnikliwego zbadania obu inwestycji budowy lotniska. Ostateczna decyzja, którą z nich, w Niedźwiadzie, czy w Świdniku poprze zarząd ma zapaść do końca stycznia.

Pozostałe informacje

Groził nożem własnej rodzinie. 70-latek z gminy Stary Brus trafił do aresztu

Groził nożem własnej rodzinie. 70-latek z gminy Stary Brus trafił do aresztu

Przez ponad rok jego dom był miejscem strachu, a nie schronienia. Teraz 70-letni mieszkaniec gminy Stary Brus spędzi najbliższe trzy miesiące za kratkami. Decyzję o tymczasowym areszcie podjął włodawski sąd po tym, jak mężczyzna uzbrojony w nóż groził śmiercią swoim najbliższym.

Poszukiwany za organizowanie nielegalnego przekraczania granicy już zatrzymany

Poszukiwany za organizowanie nielegalnego przekraczania granicy już zatrzymany

Na widok funkcjonariuszy zabarykadował się w pokoju na piętrze. 45-latek był poszukiwany listem gończym m.in. za organizowanie nielegalnego przekraczania granicy.

Lublin w remoncie. Jedne ulice gotowe, inne niebawem

Lublin w remoncie. Jedne ulice gotowe, inne niebawem

Trwają intensywne prace przy remoncie wielu miejskich arterii. Część z nich została już oddana do użytku, ale miasto zapowiada kolejne modernizacje.

Cztery nowe szynobusy już są. Plan na Lubelskie Koleje będzie

Cztery nowe szynobusy już są. Plan na Lubelskie Koleje będzie

Samorząd województwa lubelskiego kupił cztery 176-osobowe szynobusy za ponad 194 mln zł. Nowe pojazdy mają zostać do-starczone w 2029 r. Marszałek województwa Jarosław Stawiarski rozważa utworzenie własnej spółki do przewozów kolejowych.

Sprawca zatrzymany po latach. Dzięki badaniom DNA

Sprawca zatrzymany po latach. Dzięki badaniom DNA

Po szesnastu latach od brutalnego rozboju nad Jeziorem Zagłębocze, policjanci z Parczewa ustalili i zatrzymali sprawcę. Do mężczyzny doprowadził ślad DNA pozostawiony na miejscu zdarzenia.

Pełna hala, wielkie emocje i triumf Bogdanki LUK Lublin
ZDJĘCIA KIBICÓW
galeria

Pełna hala, wielkie emocje i triumf Bogdanki LUK Lublin

Kibice spragnieni siatkarskich emocji wypełnili w weekend halę Globus do ostatniego krzesełka. Trudno się dziwić, bo w końcu mieli okazję zobaczyć w akcji czołowe drużyny w kraju, w ramach turnieju Bogdanka Volley Cup im. Tomasza Wójtowicza. Bilety rozeszły się błyskawicznie, niczym świeże bułeczki, a fani na pewno się nie zawiedli, bo obejrzeli sporo emocjonujących meczów, a na koniec najlepsza okazała się miejscowa Bogdanka LUK.

Wodorowy Mercedes e-Citaro Fuel-Cell był wcześniej testowany m.in. w Krakowie, Wrocławiu, Szczecinie i Poznaniu.

Wodorowy autobus Mercedesa już jeździ w Lublinie. Na razie na próbę

Ma 12 metrów długości, jest niskopodłogowy, klimatyzowany i zasilany wodorem. I od poniedziałku (13 października) jeździ we Lublinie. Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne w Lublinie testuje autobus wodorowy Mercedes-Benz model eCitaro Fuel Cell.

Podziękowali nauczycielom za ich pasję i zaangażowanie. Dzień Edukacji Narodowej w Lublinie
ZDJĘCIA
galeria

Podziękowali nauczycielom za ich pasję i zaangażowanie. Dzień Edukacji Narodowej w Lublinie

Choć Dzień Edukacji Narodowej obchodzimy dopiero jutro, lubelscy nauczyciele świętowali już dziś. W Szkole Muzycznej im. Tadeusza Szeligowskiego odbyła się uroczystość, podczas której wręczono nagrody i wyróżnienia.

Za badania nad zrównoważonym wzrostem zostali laureatami Nobla z ekonomii

Za badania nad zrównoważonym wzrostem zostali laureatami Nobla z ekonomii

Joel Mokyr, Philippe Aghion i Peter Howitt zostali laureatami tegorocznej Nagrody Nobla z ekonomii - ogłosił komitet no-blowski Królewskiej Szwedzkiej Akademii Nauk. Uhonorowano ich za badania nad zrównoważonym wzrostem.

"Bohaterowie nie noszą peleryny, tylko mundury". Ratownicy z Białej Podlaskiej upamiętnili kolegę Czarka
galeria

"Bohaterowie nie noszą peleryny, tylko mundury". Ratownicy z Białej Podlaskiej upamiętnili kolegę Czarka

Ratownik z Białej Podlaskiej zapłacił najwyższą cenę za swoją służbę. Jego koledzy z pogotowia ufundowali tablicę pamiątkową, którą w poniedziałek odsłonili na budynku stacji.

Zielona i spokojna przestrzeń w centrum osiedla. Ruszają prace budowalne
LUBLIN

Zielona i spokojna przestrzeń w centrum osiedla. Ruszają prace budowalne

Jeszcze w tym miesiącu rozpoczną się prace przy zagospodarowaniu skweru na osiedlu Karola Lipińskiego. Miasto podpisało właśnie umowę z wykonawcą pierwszego etapu inwestycji. Po zakończeniu prac teren zmieni się w zieloną, przyjazną przestrzeń do wypoczynku i rekreacji dla mieszkańców Czechowa Południowego.

Kradzież ciągnika zakończona fiaskiem

Kradzież ciągnika zakończona fiaskiem

Dwóch obywateli Ukrainy zostało zatrzymanych na gorącym uczynku podczas próby kradzieży ciągnika rolniczego.

ZOOPARK jesień 2025 – świat zwierząt w sercu Lublina! Lubelska Wystawa i Targi Zoologiczne ZOOPARK | 25-26 października w Targach Lublin

ZOOPARK jesień 2025 – świat zwierząt w sercu Lublina! Lubelska Wystawa i Targi Zoologiczne ZOOPARK | 25-26 października w Targach Lublin

Tej jesieni Lubelska Wystawa i Targi Zoologiczne ZOOPARK ponownie otworzą swoje bramy, zapraszając Was do niezwykłego świata zwierząt. To wydarzenie, które co roku przyciąga tysiące odwiedzających, zaskakuje różnorodnością i inspiruje do bliższego kontaktu z naturą.

Po pijaku zajmowali się 2-letnią dziewczynką

Po pijaku zajmowali się 2-letnią dziewczynką

Wezwanie do awantury domowej skończyło się poważniejszą interwencją. Na miejscu okazało się, że pod opieką będących pod wpływem alkoholu znajdowała się 2-letnia zaniedbana dziewczynka.

SPS Eko Różanka zainkasował w weekend komplet punktów

Udana kolejka beniaminków chełmskiej klasy okręgowej, Sparta ciągle bez wygranej

Unia Rejowiec musiała uznać wyższość Ruchu Izbica. Włodawianka rozbiła Brata Siennica Nadolna. Beniaminek Vitrum Wola Uhruska zremisował na wyjeździe z Ogniwem Wierzbica 3:3. Kolejny komplet punktów drugiego z beniaminków SPS Eko Różanka. W meczu o podwójną stawkę GKS Łopiennik pokonał Spartę Rejowiec Fabryczny, która wciąż czeka na pierwsze zwycięstwo.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium