Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Już w 2018 roku most nie zadowalał specjalistów. Jest pozwolenie na budowę nowego
(fot. Usługi kontroli mostów Tomasz Wierzbicki)
Będzie rutynowy przegląd mostów nad Leonką i Chodelką. Już wiadomo, że jeden by tego egzaminu nie zdał, bo nawet barierki ma nieprzepisowe. Zniknie i będzie nowy.
Do czwartku urzędnicy czekają na zgłoszenia firm chętnych do przeprowadzenia podstawowych przeglądów obiektów mostowych, które pokonują użytkownicy dróg gminnych. Głównym kryterium wyboru oferenta będzie cena. Prace mają być wykonane do końca września.
Chodzi o dwa obiekty w Wólce Komaszyckiej, które pozwalają pokonać rzekę Chodelkę w drodze do Rudy Godowskiej oraz trzy nad rzeką Leonką. Jeden na drodze gminnej w obrębie Jankowa, drugi przeznaczony dla pieszych i rowerzystów na ul. Lubelskiej koło stawów oraz trzeci w ciągu ulicy Pomorskiej.
Ten przypadek jest szczególny, bo już w opisie przedmiotu zamówienia urzędnicy zaznaczają, że opracowywany jest projekt rozbiórki i budowy nowego mostu.
– Budowa mostu nad rzeką Leonką, w ciągu drogi gminnej 108208L (ul. Pomorska), jest jednym z dwunastu zadań, jakie otrzymały wsparcie finansowe w ramach drugiej edycji Rządowego Funduszu Polski Ład. Gmina uzyskała już pozwolenie na budowę, jednak przetarg zostanie ogłoszony po uprzednim skompletowaniu dokumentacji na realizację pozostałych zadań wpisanych do projektu „Przebudowa sieci dróg, mostu, chodników i parkingu na terenie Gminy Opole Lubelskie” – informują władze gminy.
W planach jest rozbiórka istniejącego mostu wraz z rozbiórką nawierzchni na dojazdach, tak by połączyć istniejącą drogę do wysokości elementów mostu. Nowy obiekt mostowy będzie miał blisko 16 merów długości i ponad 8 szerokości, z czego 6 metrów zajmie droga.
Nowy most jest potrzebny, bo istniejący już w 2018 roku budził wątpliwości fachowców. Autorzy ówczesnej ekspertyzy dali mu tylko „trójkę”, wskazując, że obiekt jest w niepokojącym stanie technicznym. Jako najpilniejszą uznali naprawę jednego z filarów.
Przewidywali, że jego stan może wpłynąć na obniżenie nośności. Zaobserwowali, że belki dźwigarów głównych są w niektórych miejscach popękane i widać pręty zbrojeniowe. Czas na naprawę wyznaczyli na najbliższe pięć lat. Ten czas właśnie mija.
– Poza modernizacją mostu, projekt zakłada też przebudowę odcinków dróg gminnych w Górach Kluczkowickich, Franciszkowie Starym, Skokowie, Kluczkowicach, Opolu Lubelskim, budowę drogi z płyt drogowych we Wrzelowcu a także przebudowę chodnika i parkingu w Opolu Lubelskim – wylicza Sławomir Plis, burmistrz Opola Lubelskiego.
