Dwulitrowy diesel cicho zamruczał pod maską. Białe A4 ożyło, wyrzucając z siebie serię komunikatów. Kierowca to chyba najsłabsze ogniwo tego układu.
Wprowadzone w ubiegłym roku na rynek audi A4 jest modelem referencyjnym dla całego segmentu średnich sedanów klasy premium. Kusi nie tylko jakością wykończenia, techniką, ale także mnogością rozwiązań z zakresu elektroniki użytkowej. Ma jeszcze jedną zaletę – to jest Audi.
Powrót
Po dość długiej przerwie w moje ręce „wpadł” produkt koncernu z Ingolstadt. Zbieg okoliczności sprawił, że niemal w tym samym czasie marka wróciła do Lublina. Za sprawą Autohaus Otto został reaktywowany salon tej marki w Kalinówce, w tym samym miejscu, gdzie drzewiej funkcjonował.
Po latach przerwy byłem ciekaw, jak zmieniło się Audi. Dlatego z wielką przyjemnością wsiadłem do białego A4. Bądź, co nie bądź, to jedna z lokomotyw niemieckiego koncernu.
Jak zwykle przywitał mnie lekki zapach skóry, tak charakterystyczny dla tej marki. Cielista tapicerka nadawała wnętrzu klimatu elitarnego klubu dla dżentelmenów. Brakowało tylko cygara, kieliszka dobrego koniaku, bo muza sącząca się kilkunastu głośników systemu Bang & Olufsen Sound System z dźwiękiem 3D dosłownie zachęcała do małej drzemki w wygodnym fotelu. Niestety cerber w postaci wirtualnego kokpitu co chwilę atakował nowymi komunikatami. O drzemce nie ma mowy, czas jechać.
Diesel wiecznie żywy
190-konny diesel miękko ruszył limuzynę o długość 4,73 m i rozstawie osi 2,82 m. Tak, A4 to już pełnokrwista limuzyna, a nie tylko rodzinny sedan. Zgrabna, klasyczna, trzybryłowa linia to dowód, że sedan jest wciąż kwintesencją elegancji, połączonej ze sportowym sznytem, tak typowymi dla Audi. Diodowe reflektory Matrix z kierunkowskazami o płynnym sposobie sygnalizowania podkreślają z techniczną elegancją czystość formy nadwozia A4.
Audi jeździ z płynnością tak charakterystyczną dla tej marki. Brutalna moc blisko 200 KM jest łagodnie skanalizowana przez 7-biegową skrzynię S-Tronic z preselekcją biegów. Funkcja kierowcy ogranicza się jedynie do wyboru kierunku i stylu jazdy (sportowy, normalny, ekonomiczny...). Resztę kontroluje samochód. Oczywiście producent pozostawił ręczny tryb zmiany biegów, pozwalający na przejęcie kontroli nad zmianą biegów i zabawę łopatkami przy kierownicy.
Jak prawie każde Audi, tak i A4, jest obarczone genem lekkiej podsterowności. Ciężki zespół napędowy, mimo maksymalnego cofnięcia w kierunku kabiny, nadal ciąży na zewnątrz. Przy szybszej jeździe trzeba mieć to na uwadze. Przy codziennym, spokojnym użytkowaniu, jest to nieodczuwalne.
Dynamika dwulitrowego silnika Diesla, to uczta zmysłów. 400 Nm (już od 1750 obr./min) potrafi zaspokoić każdego kierowcę. A prędkość maksymalna 237 km/h i sprint w 7,7 sek. do 100 km/h mówią same za siebie. Cechą szczególną tego modelu jest fantastyczne wyciszenie kabiny. Nawet przy wysokich prędkościach do wnętrza dochodzi tylko lekki szum „ciętego” powietrza.
Pilot za wolantem
Kierowca w A4 może się poczuć, jak pilot myśliwca. Head-up wyświetla na szybie dane o prędkości, znakach i wskazania nawigacji. Radar kontroluje odległość od poprzedzających pojazdów i w razie potrzeby sygnalizuje zagrożenie kolizją. Kamery 360 stopni pozwalają obserwować samochód z lotu ptaka i w efekcie parkować z precyzją kierowanych pocisków rakietowych.
Obsługa Audi jest intuicyjna. Wirtualny kokpit Audi virtual cockpit, to cyfrowa tablica rozdzielcza, która na wysokiej rozdzielczości monitorze LCD o przekątnej 12,3 cala, wyświetla najważniejsze informacje dotyczące drogi i samochodu. Grafiki są bardzo dokładne, mapy szczegółowe, a efekty bardzo precyzyjne.
Jednostka sterująca MMI została umieszczona na konsoli tunelu środkowego. To serce opracowanej od podstaw koncepcji obsługi całej gamy systemów. Jej najbardziej rozbudowana wersja, MMI Navigation plus z polem dotykowym MMI touch i dużym monitorem o przekątnej 8,3 cala, wyposażona została w pokrętło/przycisk, na powierzchni którego znajduje się pole dotykowe. Pole to służy do przybliżania i oddalania obrazów oraz do wprowadzania znaków. Obsługa MMI oparta została na logice użytkowania nowoczesnych smartfonów. Pozwala m. in. na inteligentne, swobodne wyszukiwanie dowolnego tekstu. Sterowanie naturalnym głosem przetwarza także polecenia z języka codziennego – na przykład: chcę zadzwonić do Piotra Nowaka.
A na dokładkę bagażnik oferuje pojemność 505 litrów. To najlepszy wynik w segmencie premium. Przy złożonym oparciu tylnej kanapy i załadowaniu po sam dach, pojemność zwiększa się do 1510 litrów. Elektrycznie przesuwana osłona przestrzeni bagażowej i elektryczny napęd pokrywy bagażnika, są elementami wyposażenia seryjnego.
Audi to fascynujące auto. Potrafi zachwycić swoimi możliwościami, ale i zmraża ceną. Wersja testowa to blisko 200 tysięcy złotych. A może to nasze zarobki są po prostu za małe...