Rozmowa w Wiesławem Mrozowskim, prezesem zarządu Żagiel Auto, lubelskiego dealera Hondy.
- To prawda. Honda w tym roku wprowadza na rynek trzy modele po liftingu. Już teraz, podczas trwających dni otwartych w naszym salonie, można zobaczyć odnowioną civic 5D, civic tourer. Dni otwarte potrwają do 21 marca. W kwietniu zaprezentujemy hondę CR-V z najnowszą 9-stopniową automatyczną skrzynią biegów. Na przełomie trzeciego i czwartego kwartału wprowadzamy na rynek trzy zupełnie nowe modele - civic type R, HR-V i jazz. Z uwagi na tak dużą liczbę nowości ciężko mi wybrać jedną. Gdybym miał ze dwadzieścia lat mniej na pewno intrygowałaby mnie najbardziej honda civic type R, jeżeli nie zawsze pod kołami mam tzw. asfalt to na pewno CR-V. Jednak z niecierpliwością oczekuję na premierę Hondy HR-V. Model ten widziałem na jesieni na targach motoryzacyjnych w Paryżu. Jest to naprawdę wspaniałe auto pod względem stylistyki nadwozia, zastosowanych jednostek napędowych i wielu nowości technicznych. Jest to model, z którym w tym roku, i nie tylko, wiążemy duże nadzieje na podniesienie liczby sprzedanych samochodów Hondy. Na pewno będzie on bardzo mocnym konkurentem dla innych marek w swojej klasie. Myślę, że w tym roku każdy w naszej marce znajdzie auto odpowiadające jego potrzebom i oczekiwaniom.
• W czym tkwi siła japońskiej marki?
- Wysoka jakość, niezawodność oraz stylistka to główna siła marki Honda. Z perspektywy 24 lat, od kiedy jestem związany z tą marką, mogę szczerze powiedzieć, że są to samochody, które nie sprawiają użytkownikom kłopotów związanych z awaryjnością. Stylistyka aut jest tak pomyślana, aby wyróżniała się od konkurencji. Przeważnie z kierowcami Hond spotykamy się na przeglądach okresowych albo w momencie wymiany na nowe auto.
• Wracając jednak do premier, to przyznam się, że moim faworytem jest Type R…
- Wcale się nie dziwię, bo sam jestem ciekawy tego auta. Widziałem go jako prototyp - robi wrażenie. Inżynierowie wydobyli z silnika z serii Earth Dreams Technology tyle, ile się tylko dało. 2-litrowa, rzędowa, czterocylindrowa jednostka, zasilana wysokociśnieniowym wtryskiem, wspomagana turbodoładowaniem osiąga bezkonkurencyjną moc minimum 280 KM.
Ale moc to nie wszystko. Od początku fazy testowej hondy civic Type R miała wysoko postawioną poprzeczkę. Konstruktorzy dodali całkowicie nowy, sportowy tryb "R”, zaprojektowali nową oś sterującą, która zapewnia lepszą trakcję. Opracowali nowy, czteropunktowy system amortyzujący, który gwarantuje doskonałą przyczepność. Z drugiej strony po wyłączeniu trybu "R”, civic zmienia się z bestii w łagodnego baranka podwożącego dzieci do szkoły. Ten model to kolejny pokaz technicznych kompetencji Hondy. Ten i pozostałe nowe modele Hondy, to pokaz siły marzeń. Bo motoryzacja, to także emocje. Bardzo dobre wyniki w wyścigach samochodowych WTCC są tego najlepszym dowodem.