Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

16 kwietnia 2022 r.
19:13

Nowe rozdanie po "srebrnym" sezonie. Na co stać żużlowców Motoru Lublin w tym roku?

(fot. Wojciech Szubartowski/archiwum)

Wicemistrzostwo Polski z ubiegłego roku jest obecnie przyjemnym wspomnieniem, a żużlowa machina ponownie nabiera rozpędu. Motor Lublin rozpoczął już swój czwarty sezon w elicie, a w niedzielę po raz pierwszy zaprezentuje się przed własną publicznością na torze przy Al. Zygmuntowskich

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Do tegorocznych rozgrywek w najlepszej lidze świata lublinianie podchodzą ze zdecydowanie innej pozycji niż wcześniej. Przypomnijmy: rok temu wywalczyli historyczny, drugi medal dla Lublina w Drużynowych Mistrzostwach Polski. Powtórzyli sukces z 1991 roku i zdobyli srebro. Nic więc dziwnego, że tym razem oczekiwania wobec nich są duże.

Dobry początek przygotowań

Żółto-biało-niebiescy mają wypracowany już pewien schemat przygotowań, chociaż w tym sezonie wprowadzili do niego nowość, ale o tym za chwilę. Po raz pierwszy, niemal w komplecie, spotkali się 21 lutego. Później zaliczyli dwa wyjazdy zagraniczne do dobrze znanych sobie miejsc. Od 22 lutego do 1 marca spędzali czas na obozie integracyjnym w hiszpańskim Calpe, gdzie jeździli głównie na rowerach. Natomiast w dniach 7-9 marca byli już w chorwackim Gorican. To była o tyle istotna podróż, że to właśnie tam mieli pierwszą okazję do jazdy na motocyklach. Kolejny wyjazd – tym razem do Gdańska – czekał ich 17 marca. Tam przebywali w sumie trzy dni i mogli sprawdzić się, startując spod taśmy razem z zawodnikami miejscowego Zdunek Wybrzeża.

Następny etap to wspominana wcześniej nowość. Do tej pory „Koziołki” kierowały się zasadą, że nie organizują sparingów przedsezonowych z rywalami z PGE Ekstraligi. To się jednak zmieniło i dwukrotnie – 26 i 27 marca – stanęli na torze obok Betard Sparty Wrocław. Oba te spotkania, w Lublinie i w stolicy Dolnego Śląska, obserwowało z trybun kilka tysięcy spragnionych żużla kibiców.

Bez Rosjan

Zanim jednak przejdziemy do tego tematu, należy wspomnieć o innej, jakże istotnej kwestii. 24 lutego tego roku Rosja napadła na Ukrainę. Na agresora nakładano kolejne sankcje, które dotknęły także sferę sportową.

5 marca władze Międzynarodowej Federacji Motocyklowej FIM miały nadzwyczajne spotkanie: nie tylko potępiły działania Władimira Putina, ale także zawiesiły federacje Rosji i Białorusi (która wspiera inwazję), a na terenie żadnego z tych krajów (oraz objętej wojną Ukrainy) nie będą mogły odbywać się żadne oficjalne zawody.

Za ciosem poszedł także Polski Związek Motorowy. – W związku z bezprawną zbrojną inwazją Rosji na terytorium Ukrainy, jak również wobec faktu, że ta brutalna napaść wspierana jest przez państwo białoruskie, Polski Związek Motorowy wyklucza aż do odwołania zawodników rosyjskich oraz białoruskich z udziału we współzawodnictwie sportowym w sportach motorowych organizowanym na terytorium Polski. Wyklucza się również reprezentacje tych krajów z udziału w zawodach sportowych rozgrywanych w Polsce – pisał w oświadczeniu PZMot.

To oznaczało, że z żużlowych rozgrywek wylatują Rosjanie (białoruskich jeźdźców nie było w Polsce). Do tego momentu Motor Lublin nie zajął jasnego stanowiska w sprawie Grigorija Łaguty i Marka Kariona, ale wszystko stało się jasne – obaj mogli się pożegnać ze zmaganiami w Polsce.

Kluczowe punkty

Po decyzji PZMot wspomnianej dwójki nie było już z drużyną. Sparingi ze Spartą dostarczyły nam trochę materiału do analizy. Po pierwsze, mogliśmy przekonać się, jak radzi sobie Motor bez wsparcia Grigorija Łaguty. Po drugie, pod lupę trafił Maksym Drabik, który był jednym z najgłośniejszych nazwisk na rynku transferowym. W 2020 roku został on zawieszony przez Polską Agencję Antydopingową za przyjęcie zbyt dużej ilości wlewki witaminowej przed finałem w 2019 roku. Jego karencja zakończyła się 31 października ubiegłego roku. I chociaż wcześniej był to jeden z najlepszych żużlowców swojego pokolenia na świecie, o tyle jego forma po tak długiej przerwie pozostawała zagadką.

W trakcie przygotowań sztab szkoleniowy utrzymywał, że jest zadowolony z tego, co na treningach pokazuje Maksym Drabik. Jeszcze przed sparingami z wrocławianami wychowanek Włókniarza Częstochowa mówił nam, że ma nad czym pracować.

– Pod względem mojej jazdy jestem nadal sceptyczny i towarzyszy mi bardzo wiele wątpliwości. Mam bardzo dużo deficytów w jakimś naturalnym, podświadomym zachowaniu na motocyklu. Nadal pracujemy nad motocyklami oraz pracuję nad samym sobą – nad poprawnym, płynnym postępowaniem na motocyklach – wymieniał zawodnik.

Pierwsze przetarcie

W pierwszym starciu towarzyskim w Lublinie Motor triumfował 49:41. Maksym Drabik był najskuteczniejszy i zdobył 13 punktów. Swoje zrobił także Mikkel Michelsen, który zapisał przy swoim nazwisku 11 „oczek”. Z kolei dzień później, na Stadionie Olimpijskim we Wrocławiu, żółto-biało-niebiescy wygrali 46:44. Tym razem 24-latek miał 9 punktów, a Duńczyk 8 z bonusem. Najlepiej spisał się Dominik Kubera, który do 9 punktów dorzucił bonus.

Oceniając ten dwumecz można powiedzieć, że lublinianie wypadli bardzo solidnie. Sparta to przecież ubiegłoroczny złoty medalista Drużynowych Mistrzostw Polski, który jednak musiał sobie radzić bez jednego, mocnego zawodnika – Rosjanina Artioma Łaguty, aktualnego indywidualnego mistrza świata.

Po tych sparingach podopieczni duetu Maciej Kuciapa-Jacek Ziółkowski mieli jeszcze w planach wyjazd na trening do Łodzi, ale pogoda pokrzyżowała im szyki. Problematyczne stało się także przygotowywanie do inauguracji PGE Ekstraligi na własnym torze. Żużlowcy próbowali sobie jakoś radzić, jeżdżąc między innymi w Rybniku czy w Bydgoszczy.

Zmiany, zmiany, zmiany

W tym sezonie w PGE Ekstralidze doszło do kilku istotnych zmian. Pierwsza sprawa to kwestia wykluczenia zawodników rosyjskich. Cztery kluby – Motor Lublin, Betard Sparta Wrocław, For Nature Solutions Apator Toruń i ZOOLeszcz GKM Grudziądz – zostały pobawione żużlowców, a Speedway Ekstraliga poinformowała w komunikacie z 4 kwietnia, że będzie można za nich stosować tzw. zastępstwo zawodnika.

Następna rzecz to nowy układ terminarza. Jeszcze w ubiegłym roku było tak, że jeżeli Motor zaczynał rozgrywki od meczu z Włókniarzem, to spotykał się z tym klubem na początku rundy rewanżowej, czyli mniej więcej w połowie części zasadniczej rywalizacji. W sezonie 2022 wicemistrzowie kraju zaczęli od meczu z Moje Bermudy Stalą Gorzów, a rewanż odbędzie się dopiero tuż przed play-offami. Co ciekawe, w takim układzie 5 i 12 czerwca obejrzymy dwa z rzędu starcia Motoru i Sparty.

Zmianie uległ także format samych play-off. Tym razem do najważniejszej części sezonu wejdą nie cztery, a sześć zespołów. Jak czytamy w Regulaminie Drużynowych Mistrzostw Polski 2022, pierwsza drużyna w tabeli po 14 rundach PGE Ekstraligi zmierzy się z szóstą, druga z piątą, a trzecia z czwartą. Po tym etapie odpadną dwa kluby, a do rozegrania pozostaną półfinały, finał i mecz o trzecie miejsce. Bez zmian jest natomiast to, że najsłabsi żużlowcy po części zasadniczej rozgrywek spadną do niższej ligi.

Zaczęli od wyjazdu

Wszystkie osiem zespołów ma już za sobą pierwsze mecze w elicie. Motor Lublin pokonał ponad tydzień temu na wyjeździe Moje Bermudy Stal Gorzów 46:44. Walka o pierwszy w tym sezonie komplet punktów trwała do ostatniego biegu.

Bohaterem „Koziołków” został nowy kapitan zespołu: Mikkel Michelsen. Duńczyk wystartował sześć razy i zdobył imponujące 14 punktów. Kibice obserwowali także poczynania Maksyma Drabika. Dwukrotny indywidualny mistrz świata juniorów długo nie mógł się odnaleźć, ale w decydującym momencie miał przebłysk dobrej jazdy i uzbierał 7 punktów.

– Myślę, że jazda nie była genezą problemu, tylko to, co było dookoła mnie oraz to, co się działo. Mecz był bardzo dynamiczny i aktywny, miałem dużo zobowiązań różnego rodzaju. Musiałem skoncentrować się na jeździe, jak i na ustawieniach, by to wszystko współgrało i stworzyło jakiś sens. Muszę popracować nad sobą i motocyklami i żywię nadzieję, że w następnych tygodniach będę w zdecydowanie lepszej dyspozycji – mówił Drabik w pomeczowym wywiadzie w stacji Eleven Sports.

– Pojechał bardzo dobrze. Wygrał bardzo ważny, czternasty wyścig. Na początku może nie miał prędkości. W tym biegu, w którym przyjechał czwarty, widać było, że jest szybki, tylko nie miał tam miejsca na wejściu w drugi łuk i musiał zamknąć gaz, ale już było ok. W przedostatnim starciu przyjechał drugi. Potem, w tym naprawdę bardzo ważnym biegu, zwyciężył i ja jestem zadowolony – swojego podopiecznego chwalił za to w rozmowie ze speedwayekstraliga.pl Jacek Ziółkowski, menadżer Motoru Lublin.

W Wielkanoc sympatycy „czarnego sportu” znad Bystrzycy będą mogli pójść na stadion przy Al. Zygmuntowskich, aby dopingować swoich ulubieńców. O godz. 19.15 rozpocznie się potyczka pomiędzy Motorem Lublin a Zielona-Energia.com Włókniarzem Częstochowa.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Jaka pogoda na majówkę? Ładnie i ciepło, ale tylko do piątku
pogoda
film

Jaka pogoda na majówkę? Ładnie i ciepło, ale tylko do piątku

Długi weekend majowy rozpocznie się pogodowym optymizmem – słonecznie, sucho i coraz cieplej. W piątek czeka nas 20°C i spokojne niebo. Niestety, sobota i niedziela będą już chłodniejsze z możliwymi miejscowo niewielkimi opadami deszczu.

Po bezbramkowym remisie w Opolu Górnik zagra u siebie z Pogonią Siedlce

Górnik Łęczna w piątek zagra z Pogonią Siedlce. Celem powrót na ścieżkę zwycięstw

Po wyjazdowym remisie w Opolu piłkarze Górnika Łęczna wracają na swój stadion. W piątek (godz. 19) zielono-czarni podejmą broniącą się przed spadkiem Pogoń Siedlce z byłym napastnikiem łęcznian w składzie

Polonez w lubartowskim parku. Tańczyli i świętowali - historycznie
zdjęcia

Polonez w lubartowskim parku. Tańczyli i świętowali - historycznie

Trzeci maja dopiero w sobotę, ale tegoroczni maturzyści Zespołu Szkół nr 2 im. ks. P.K. Sanguszki w Lubartowie już w zeszłym tygodniu postanowoli to święto uczczić. Zatańczyli poloneza w miejskim parku.

Ryzykant wyprzedzał na wzniesieniu i podwójnej ciągłej. Dwa auta rozbite

Ryzykant wyprzedzał na wzniesieniu i podwójnej ciągłej. Dwa auta rozbite

62-latek na drodze w Wólce Hrusińskiej w gminie Krasnobród popełnił poważny błąd. Zaczął wyprzedzać na wzniesieniu i doprowadził do kolizji z autem jadącym z przeciwnej strony.

Mathieu Scalet od pierwszy od lutego pojawił się ostatnio w podstawowym składzie Motoru

Motor w piątek zagra sparing z Widzewem, kolejny mecz w lidze dopiero 9 maja

Motor kolejny mecz o punkty zagra dopiero 9 maja. Żótło-biało-niebiescy zmierzą się wtedy u siebie z Piastem Gliwice (godz. 18). To nie znaczy jednak, że piłkarze Mateusza Stolarskiego będą mieli wolne. W piątek o godz. 12 czeka ich sparing z Widzewem Łódź.

Wiec wyborczy Grzegorza Brauna zakończony skandalem. Usunęli flagę Ukrainy

Wiec wyborczy Grzegorza Brauna zakończony skandalem. Usunęli flagę Ukrainy

Wiec wyborczy Grzegorza Brauna w Białej Podlaskiej zakończył się skandalem. Przy pomocy swoich zwolenników kandydat na prezydenta Polski usunął z budynku Urzędu Miasta flagę Ukrainy.

Jarosław Gowin, były wicepremier i minister nauki w rządzie Mateusza Morawieckiego
samorząd

Jarosław Gowin wraca do gry. Nowa rola byłego wicepremiera w Chełmie

Jarosław Gowin, były wicepremier i minister nauki w rządzie Zjednoczonej Prawicy ma nową pracę. Został pełnomocnikiem ds. współpracy z uczelniami wyższymi oraz partnerstwa międzynarodowego w kancelarii prezydenta miasta Chełm, Jakuba Banaszka.

Kewin Sasak (Bogdanka LUK Lublin): W sobotę zagramy tak, jakby nadal było 0:0
galeria

Kewin Sasak (Bogdanka LUK Lublin): W sobotę zagramy tak, jakby nadal było 0:0

Pierwszy mecz finałowy PlusLigi dla drużyny z Lublina. Bogdanka LUK pokonała na wyjeździe ALuron CMC Wartę Zawiercie 3:0. Jak środowe spotkanie oceniają obie ekipy?

Uroczyste pochody pierwszomajowe. Jak kiedyś obchodzono 1-maja w Lublinie
Historia
galeria

Uroczyste pochody pierwszomajowe. Jak kiedyś obchodzono 1-maja w Lublinie

Święto Pracy, czyli 1-maja było jednym z najważniejszych świąt w czasach PRL, które obchodzono nad wyraz uroczyście, najczęściej z udziałem najwyższych władz partyjnych. O tym, w jaki sposób obchodzono to święto świadczą liczne, archiwalne fotografie.

Majówka czas start. Policja apeluje o rozwagę na drogach

Majówka czas start. Policja apeluje o rozwagę na drogach

Długi weekend majowy to czas, gdy Polacy tłumnie ruszają w drogę na zasłużony odpoczynek. Jednak policja apeluje, by w tym czasie nie wyłączać myślenia i pamiętać o zdrowym rozsądku podczas błogiego wypoczynku.

Piłkarze Górnika nie dostają pensji na czas. Zarząd klubu wydał w tej sprawie kolejny komunikat

Piłkarze Górnika nie dostają pensji na czas. Zarząd klubu wydał w tej sprawie kolejny komunikat

Piłkarze Górnika Łęczna nie otrzymują na czas pensji wobec czego przed niedzielnym meczem z Odrą Opole na jego piłkarze w ramach protestu wyszli na murawę z kilkuminutowym opóźnieniem. Po zakończeniu spotkania kibice zielono-czarnych domagali się w mediach społecznościowych odpowiedzi zarządu klubu do zaistniałej sytuacji. Ta została opublikowana w środę wieczorem

Walka o mistrzostwo LNBA jest bardzo zacięta

LNBA: Matematyka pokonała Patobasket i wyrównała stan rywalizacji

Wydawało się, że już w niedzielę poznamy mistrza LNBA. Okazało się jednak, że stara gwardia jeszcze się dobrze trzyma, co pokazał niedzielny mecz. Matematyka wygrała z Patobasketem i o losach tytułu zadecyduje trzecie spotkanie.

Nie żyje Tomasz Jakubiak. Znany kucharz przegrał walkę z chorobą

Nie żyje Tomasz Jakubiak. Znany kucharz przegrał walkę z chorobą

Kucharz, juror Masterchefa i Masterchefa Juniora, Tomasz Jakubiak nie żyje. Miał 41 lat.

Stal Kraśnik powiększyła przewagę nad Lublinianką do sześciu punktów

Stal Kraśnik ucieka Lubliniance, Hetman Zamość podziękował trenerowi

W środę została rozegrana 26. kolejka Keeza IV ligi. Stal Kraśnik bez problemów wygrała mecz z Kłosem Gmina Chełm 4:0, a skoro Lublinianka zostawiła trzy punkty w Janowie Lubelskim, to lider powiększył przewagę nad ekipą z Wieniawy do sześciu punktów. Kolejnej porażki doznał Hetman Zamość, a działacze szybko po spotkaniu poinformowali, że Robert Wieczerzak i jego sztab zostali odsunięci od prowadzenia drużyny.

Courtney Ramey rozegrał znakomite zawody

PGE Start Lublin pewnie pokonał PGE Spójnia Stargard

Środowe popołudnie w hali Globus upłynęło kibicom w przyjemnej atmosferze. Podopieczni Wojciecha Kamińskiego zrehabilitowali się za klęskę w Słupsku i pewnie ograli PGE Spójnia Stargard 86:75.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium