Niektórzy zarobią więcej

1 stycznia 2007 r. zmieniło się prawo podatkowe, a konkretnie definicja działalności gospodarczej (nowelizacja ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych). Zgodnie z nią,

• pracują pod nadzorem oraz w miejscu i czasie wyznaczonym przez zlecającego im usługę
• nie ponoszą ryzyka gospodarczego
• nie ponoszą odpowiedzialności wobec innych osób.
Kontrola pracujących na czarno
Od połowy br. kontrolą legalności zatrudnienia (czytaj: praca na czarno) będzie się zajmować inspekcja pracy. Do tej pory było to zadanie inspektorów, którzy urzędowali przy wojewodzie.
Przy sprawdzaniu legalności zatrudnienia inspekcja pracy będzie współpracować ze skarbówką, ZUS i pośredniakami. W tej chwili za zatrudnianie i pracę na czarno grozi grzywna do 5 tys. zł. Możliwe jednak, że w 2007 r. ta kwota zostanie podniesiona.

Jeszcze co najmniej pół roku renciści, prowadzący firmę, nie będą musieli płacić składek emerytalnej i rentowych. Sejm zdecydował, że art. 9 ust. 4c ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, który nakłada przymus opłacania przez nich składek emerytalnej i rentowych, a tym samym również wypadkowej, wejdzie w życie dopiero 1 lipca 2007 r.
Składki staną się obowiązkowe dopiero w rozliczeniach z ZUS za lipiec i pozostaną takimi aż do czasu, gdy przedsiębiorca uzyska prawo do emerytury.

• Od stycznia br. płaca minimalna wzrasta z kwoty 899,10 do 936 zł brutto. W pierwszym roku pracy będzie można zapłacić 748,80 zł, czyli 80 proc. minimalnej pensji.
• W br. zniesiony został obowiązek odpracowywania w sobotę jednego z dwóch dni świątecznych przypadających w jednym tygodniu w dni inne niż niedziela. Dla pracowników oznacza to, że zyskają dwa dni wolne od pracy. Taka sytuacja miała miejsce 25 i 26 grudnia ub. r.
• Na podwyżki w 2007 r. mogą liczyć nauczyciele. Ich pensje wzrosną o 2,2 proc. Również szpitale i przychodnie będą dostawać o 30 proc. więcej środków z Narodowego Funduszu Zdrowia na kontynuowanie wypłaty podwyżek dla pracowników służby zdrowia przyznanych od października ub. r.
• Wzrośnie odprawa płacona przez pracodawcę za zwolnienia dokonywane z przyczyn nie leżących po stronie pracownika (tzw. zwolnienia grupowe). Maksymalnie nie może ona być wyższa niż piętnastokrotność minimalnego wynagrodzenia obowiązującego w dniu rozwiązania stosunku pracy. Jeśli więc do pożegnania w takim trybie dojdzie po 1 stycznia 2007 r., to odprawa wyniesie 14.040 zł (15 x 936 zł) zamiast obecnych 13.486,50 zł.
• Wyższy będzie też dodatek za pracę w godzinach nocnych. Jest to bowiem 20 proc. stawki godzinowej liczonej z wynagrodzenia minimalnego.