Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kierowcy poruszający się drogą z Końskowoli do Sielc od dzisiaj będą musieli korzystać z nowego ronda i łącznicy, która pozwoli na likwidację odcinka kolidującego z nową S12
Koniec z możliwością jazdy na wprost przez budowany węzeł Końskowola (powiat puławski) na drodze S12. Od dzisiaj kierowcy jadący z Końskowoli do Sielc będą musieli korzystać z nowego ronda, a następnie tymczasowej łącznicy prowadzącej do drogi powiatowej w stronę Sielc. To rozwiązanie będzie funkcjonowało do czasu powstania wiaduktu.
Od dzisiaj droga pomiędzy Sielcami, a Końskowolą będzie trochę dłuższa, niż była do tej pory. Ekipy budowalne zamknęły fragment odcinka pomiędzy tymi miejscowościami, który kolidował z budowanym węzłem. Zamiast na wprost, kierowcy będą musieli skorzystać z nowej drogi dojazdowej do ronda, a na nim skręcić na tymczasową łącznicę, która prowadzi na stary ślad. Gdy ukończone zostaną prace przy wiadukcie, ta łącznica również zostanie rozebrana, a użytkownicy drogi zostaną skierowani na górę i drugie rondo na tym węźle.
To nie jedyna dzisiejsza zmiana w organizacji ruchu w związku z budową drugiego etapu obwodnicy Puław. Od godziny 13 zamknięty miał zostać tymczasowy objazd wiaduktu w Młynkach. Obiekt jest już gotowy, więc kierowcy będą mogli wrócić na zamkniętą przez ostatni rok ulicę biegnącą teraz pod powstająca S12. To umożliwi likwidację betonowych płyt tworzących zastępczą drogę oraz dokończenie nasypu.
Na otwarcie wjazdu na ronda jeszcze przez co najmniej kilka dni poczekają natomiast kierowcy mijający nowy węzeł Puławy-Wschód. Obecnie trwają prace związane z udrożeniem wjazdów na nowe skrzyżowania, czego efektem jest wprowadzony ruch wahadłowy w ich pobliżu. Zgodnie z zapowiedziami wykonawcy, sygnalizatory zostaną zdjęte najpóźniej w poniedziałek, 25 września, ale możliwe, że stanie się to wcześniej.
