Do września przyszłego roku Zakłady Azotowe w Puławach będą zużywały gaz zakupiony od partnerów z Niemiec i Holandii. Podpisano umowy o wartości 164 mln złotych. To krok do dywersyfikacji dostaw.
Czytaj Dziennik Wschodni bez ograniczeń. Sprawdź naszą ofertę
Od kiedy to portu w Świnoujściu zawinął pierwszy tankowiec z katarskim gazem coraz częściej mówi się o bezpieczeństwie energetycznym naszego kraju oraz potrzebie zróżnicowania kierunków dostaw.
Działania w tym zakresie podjęły m.in. władze jednej z najbardziej gazochłonnych firm w Polsce, Zakładów Azotowych w Puławach. Te, jako druga po Policach spółka Grupy Azoty, postawiła na gaz z Europy Zachodniej.
Dwa kontrakty, które właśnie podpisano, opiewają na łączną sumę 164 mln złotych. Gaz do Puław dostarczy niemiecka spółka córka PGNiG Sales & Trading GmbH oraz holenderska firma Vitol SA. Umowy będą obowiązywały do końca września przyszłego roku.
– Podpisanie umów z tymi firmami to dla naszych zakładów wymierne korzyści i oszczędności, gdyż gaz z Niemiec wyróżnia się najtańszą ceną na rynku europejskim – przekonuje Grzegorz Kulik, rzecznik prasowy Grupy Azoty. O zaletach nowych kontraktów na dostawę gazu przekonany jest także prezes Zakładów Azotowych Marian Rybak.
– Dzięki postępującej liberalizacji rynku gazu ziemnego korzystamy ze wszelkich dostępnych sposobów, by jak najefektywniej zaopatrywać spółkę w ten strategiczny surowiec.