W Puławach może wreszcie powstać ośrodek egzaminowania na prawo jazdy. Wczoraj Sejm usunął ostatnią przeszkodę prawną.
Puławianie już pięć lat temu starali się o "swój” WORD. – Trzykrotnie zwracaliśmy się o to do Urzędu Marszałkowskiego. Odpowiedź była zawsze negatywna, bo prawo zabraniało. Teraz podtrzymujemy naszą propozycję utworzenia u nas ośrodka egzaminowania – mówi Witold Popiołek, starosta puławski.
Prezydent Puław Janusz Grobel jest także zadowolony z decyzji Sejmu. – WORD w Puławach ma rację bytu, bo mieszkańcy naszego miasta oraz trzech sąsiadujących ze sobą powiatów – puławskiego, ryckiego i opolskiego – już nie jechaliby, jak dziś, na egzamin do Radomia. Zdawaliby u nas. Mało tego. Myślę, że w Puławach pojawią się także kandydaci na kierowców z części powiatu zwoleńskiego i garwolińskiego, którzy mają bliżej do nas niż do Warszawy czy Radomia – mówi prezydent Grobel.
– Musimy przeanalizować wszystkie argumenty za i przeciw. Póki co, na lutowym konwencie marszałków ta inicjatywa była przyjęta sceptycznie. W tym momencie nie możemy mówić o żadnej decyzji w sprawie Puław –zastrzega Katarzyna Olchowska z Biura Prasowego Lubelskiego Urzędu Marszałkowskiego.
– Jeżeli tak zdecyduje Zarząd Województwa, wówczas powstanie nasza filia w Puławach. Jest to jednak droga inwestycja, bo sprzęt, plac manewrowy, budynek to koszt rzędu 5 milionów złotych – mówi Artur Banaszkiewicz, zastępca dyrektora WORD w Lublinie.
Nieoficjalnie udało się nam dowiedzieć w Urzędzie Marszałkowskim, że jest spore "parcie” polityczne na organizację filii WORD w Puławach. – Można już dziś powiedzieć z dużą dozą prawdopodobieństwa, że ta filia powstanie – dodaje nasz informator.
Nowe prawo musi jeszcze przyjąć Senat i podpisać prezydent.