W środę prezydent Demokratycznej Republiki Etiopii Mulatu Teshome Wurtu i jego małżonka odwiedzą Zakłady Azotowe „Puławy”. To szansa za pogłębienie współpracy gospodarczej i handlowej.
We wtorek goście z Afryki spotkali się m.in. z polską parą prezydencką. Podpisano też list intencyjny w sprawie polsko-etiopskiej współpracy na polu szkolnictwa wyższego.
Na środę zaplanowano rozmowę prezydenta Etiopii z premierem Mateuszem Morawieckim. Po tym gość z Afryki uda się do Puław, by obejrzeć miejscowe Zakłady Azotowe, czyli jedną z największych firm chemicznych w naszym kraju.
– Inicjatorem tej wizyty jest strona etiopska. Zazwyczaj tego typu spotkania wiążą się również z rozmowami o charakterze gospodarczym lub handlowym. Należy pamiętać, że jest to kraj, w którym dominuje rolnictwo – mówi Sergiusz Wolski, naczelnik wydziału zajmującego się Afryką w Ministerstwie Spraw Zagranicznych. Wolski przypomina, że w Etiopii od pewnego czasu działa także inna polska firma związana z rolnictwem, lubelski Ursus.
Co dokładnie obejrzy delegacja na czele z prezydentem Mulatu Teshome Wurtu? Według informacji przekazanych przez rzecznika ZA „Puławy” będzie to m.in. budowa instalacji granulowanej saletry. Udział w spotkaniu zapowiedział ambasador RP w Etiopii oraz wojewoda lubelski, Przemysław Czarnek. Wizyta w Puławach ma potrwać ok. 45 minut.