Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W Lubelskiem wnioski o przyznanie płatności bezpośrednich złożyło ok. 80 tys. rolników. To mniej niż połowa
Mniej niż połowa rolników w Lubelskiem złożyła do tej pory wnioski o przyznanie dopłat bezpośrednich za 2016 rok. W regionie wszystkie biura powiatowe Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa od wczoraj pracują na dwie zmiany – od godz. 6 do 22.
Komisja Europejska na wniosek ministra rolnictwa zgodziła się wydłużyć termin przyjmowania wniosków z 15 maja do 15 czerwca.
„Jest to decyzja, o którą Polska, minister rolnictwa i rozwoju wsi Krzysztof Jurgiel zabiegał; decyzja w interesie polskich rolników” – czytamy w komunikacie na stronie internetowej ARiMR. „Będą oni mieli więcej czasu na dokładne wypełnienie wniosków o dopłaty. Podobna decyzja została podjęta w ubiegłym roku. Wówczas doprowadziło to do zmniejszenia odsetka wniosków, które objęte były sankcjami z powodu złożenia po terminie, jak też pozostawionych bez rozpatrzenia z powodu złożenia po upływie ostatecznego terminu. Mniej było również błędów we wnioskach.”
Mimo wydłużenia terminu pracownicy ARiMR zachęcają rolników, aby wnioski o przyznanie płatności bezpośrednich złożyli jak najszybciej.
– Od poniedziałku pracujemy na dwie zmiany, aby przyjąć i sprawdzić jak najwięcej wniosków – mówi Krzysztof Gałaszkiewicz, dyrektor lubelskiego oddziału ARiMR. – Pracownicy będą mogli sprawdzić wniosek, jego kompletność - czy nie brakuje np. podpisu rolnika albo załącznika graficznego. Jeszcze do 15 czerwca będzie można wskazać, co należy uzupełnić lub poprawić bez żadnych sankcji.
Tymczasem rolnicy, którzy nie złożą wniosku w wydłużonym terminie, czyli do 15 czerwca, będą mogli jeszcze to zrobić do 11 lipca br. Wówczas jednak muszą się liczyć z konsekwencjami. Za każdy dzień opóźnienia należne płatności zostaną bowiem pomniejszone o 1 procent.
W Lubelskiem do tej pory wnioski o przyznanie płatności bezpośrednich złożyło ok. 80 tys. rolników. Biorąc pod uwagę poprzedni rok – to mniej niż połowa. W 2015 r. z terenu województwa lubelskiego wpłynęło ponad 176 tys. wniosków o dopłaty bezpośrednie.
– Co roku wniosków jest mniej, ze względu na to, że zwiększa się powierzchnia gospodarstw rolnych w Lubelskiem. Gospodarstwa są sprzedawane, przekazywane lub dzierżawione. A dodajmy, że dopłaty otrzymuje nie właściciel, lecz użytkownik – dodaje dyrektor lubelskiego oddziału ARiMR. – Myślę, że w tym roku będzie o kilkaset wniosków mniej.
W związku z przyjmowaniem wniosków, ale też wypłatą dopłat za 2015 rok, pracownicy biur powiatowych ARiMR od wczoraj pracują na dwie zmiany – od poniedziałku do piątku od godz. 6 do 22, zaś w sobotę od 6 do 14. Wydłużony czas pracy będzie obowiązywać do 20 maja.
Cały czas trwa wypłata płatności bezpośrednich za 2015 r. W Lubelskiem jest na poziomie 94 procent. ARiMR ma czas na te wypłaty do końca czerwca.
