Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(Jacek Świerczyński/ Archiwum)
W tym roku mniej będzie owoców – przewidują sadownicy. Ale tylko dlatego, że ubiegłoroczne zbiory były rekordowe. Większy "komunijny” ruch odnotowują natomiast sprzedawcy warzyw. Dużym zainteresowaniem cieszą się m.in. zielone ogórki i sałata
Przedłużająca się zima spowodowała opóźnienia w siewach zarówno zbóż jarych, jak też warzyw gruntowych, zwłaszcza jeśli chodzi o gatunki korzeniowe czy cebulowe.
– W tym przypadku może być lekkie opóźnienie, ok. 2-tygodniowe – przewiduje Karol Kłopot, główny specjalista ds. warzywnictwa w Lubelskim Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Końskowoli.
– Przyroda szybko nadrabia jednak zaległości – wskazuje Stefan Sanecki, specjalista z działu ekonomiki LODR w Końskowoli. – Zobaczymy jeszcze, kiedy zakwitnie akacja, zwykle jest to ok. 25 maja. I dodaje: Na razie, nie ma powodów do obaw. Ale pogoda to nie wszystko. Zadziałać mogę jeszcze inne czynniki, jak chociażby np. choroby roślin. – Problemem może być też brak wilgotności – dodaje Karol Kłopot.
Specjaliści podkreślają jednocześnie, że na jakiekolwiek przewidywania jest jeszcze za wcześnie.
Już teraz wiadomo, że owoców w tym roku będzie mniej, m.in. jabłek przemysłowych.
– Ale nie przez przedłużającą się zimę, bo podczas jej trwania nie było żadnych anomalii, czyli w zimie nie mieliśmy wiosny – zaznacza Tomasz Solis, wiceprezes Związku Sadowników RP. – Zbiory owoców będą mniejsze z innej przyczyny. W ubiegłym roku zbiory globalnie były rekordowe. A jeśli drzewo wyda obfity plon w jednym roku, to w kolejnym tych owoców będzie już mniej.
Przedstawiciel Związku Sadowników RP przewiduje jednak, że rynek tego w szczególny sposób nie odczuje. – Chyba że wystąpią jeszcze jakieś anomalie – zastrzega Solis.
Tymczasem, na targach i Lubelskim Rynku Hurtowym w podlubelskiej Elizówce panuje wzmożony ruch. Wszystko w związku z okresem Pierwszych Komunii Świętych. Ceny poszły w górę.
– Popyt na warzywa jest rzeczywiście duży – potwierdza Renata Piskorek z Lubelskiego Rynku Hurtowego w Elizówce. – Cena zielonych ogórków w marcu wynosiła 3 zł za kg, w tej chwili – 5,50 zł/kg. Droga jest też rzodkiewka, za pęczek trzeba zapłacić 2 zł. Związane jest to z tym, że warzywa z pierwszych nasadzeń już się sprzedały, a kolejne jeszcze rosną. Podobnie jest z sałatą.
Na rynku pojawiły się też nowe warzywa. – Od jakiegoś tygodnia w sprzedaży są już szparagi. Można kupić już też szpinak i szczaw – wylicza przedstawicielka giełdy w Elizówce.
Mniej jest natomiast jabłek i marchwi.
– W tym przypadku może być lekkie opóźnienie, ok. 2-tygodniowe – przewiduje Karol Kłopot, główny specjalista ds. warzywnictwa w Lubelskim Ośrodku Doradztwa Rolniczego w Końskowoli.
– Przyroda szybko nadrabia jednak zaległości – wskazuje Stefan Sanecki, specjalista z działu ekonomiki LODR w Końskowoli. – Zobaczymy jeszcze, kiedy zakwitnie akacja, zwykle jest to ok. 25 maja. I dodaje: Na razie, nie ma powodów do obaw. Ale pogoda to nie wszystko. Zadziałać mogę jeszcze inne czynniki, jak chociażby np. choroby roślin. – Problemem może być też brak wilgotności – dodaje Karol Kłopot.
Specjaliści podkreślają jednocześnie, że na jakiekolwiek przewidywania jest jeszcze za wcześnie.
Już teraz wiadomo, że owoców w tym roku będzie mniej, m.in. jabłek przemysłowych.
– Ale nie przez przedłużającą się zimę, bo podczas jej trwania nie było żadnych anomalii, czyli w zimie nie mieliśmy wiosny – zaznacza Tomasz Solis, wiceprezes Związku Sadowników RP. – Zbiory owoców będą mniejsze z innej przyczyny. W ubiegłym roku zbiory globalnie były rekordowe. A jeśli drzewo wyda obfity plon w jednym roku, to w kolejnym tych owoców będzie już mniej.
Przedstawiciel Związku Sadowników RP przewiduje jednak, że rynek tego w szczególny sposób nie odczuje. – Chyba że wystąpią jeszcze jakieś anomalie – zastrzega Solis.
Tymczasem, na targach i Lubelskim Rynku Hurtowym w podlubelskiej Elizówce panuje wzmożony ruch. Wszystko w związku z okresem Pierwszych Komunii Świętych. Ceny poszły w górę.
– Popyt na warzywa jest rzeczywiście duży – potwierdza Renata Piskorek z Lubelskiego Rynku Hurtowego w Elizówce. – Cena zielonych ogórków w marcu wynosiła 3 zł za kg, w tej chwili – 5,50 zł/kg. Droga jest też rzodkiewka, za pęczek trzeba zapłacić 2 zł. Związane jest to z tym, że warzywa z pierwszych nasadzeń już się sprzedały, a kolejne jeszcze rosną. Podobnie jest z sałatą.
Na rynku pojawiły się też nowe warzywa. – Od jakiegoś tygodnia w sprzedaży są już szparagi. Można kupić już też szpinak i szczaw – wylicza przedstawicielka giełdy w Elizówce.
Mniej jest natomiast jabłek i marchwi.
