Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kolorowe pisanki, aromaty świeżo pieczonych bab i swojskich wędlin, a do tego rękodzielnicze cudeńka i ludowa muzyka na żywo – tak rozpoczął się tegoroczny Jarmark Wielkanocny na Rynku Starego Miasta w Lublinie.
W sobotę, 12 kwietnia, na Rynku Starego Miasta w Lublinie zainaugurowano Jarmark Wielkanocny – wydarzenie, które co roku przyciąga mieszkańców regionu i lokalnych producentów. Przez dwa dni można tu nie tylko zrobić świąteczne zakupy, ale również poczuć atmosferę zbliżającej się Wielkanocy.
Na ustawionych wokół Rynku stoiskach można znaleźć m.in. ręcznie robione pisanki, stroiki i dekoracje świąteczne, a także lokalne specjały – tradycyjne wędliny, wypieki, sery i przetwory. Nie zabrakło także miodów, chrzanu, żurku w słoikach i domowych mazurków.
– Jarmark łączy nas wszystkich nie tylko w duchu radości z okazji nadchodzących Świąt Wielkanocnych, ale również w szacunku do regionalnych zwyczajów i kultury – mówił marszałek województwa Jarosław Stawiarski, który zachęcał do odwiedzania stoisk i wspierania lokalnych wytwórców.
W sobotę najmłodsi mogli wziąć udział w warsztatach robienia wielkanocnych palm. W niedzielę natomiast będzie można własnoręcznie zrobić świąteczny stroik. Świąteczne zakupy i rozmowy umilały zespołu ludowe UMCS oraz "Leszczyniacy".
Jarmark na rynku Starego Miasta trwa w sobotę do godziny 20. W niedzielę organizatorzy zapraszają w godzinach 11-20.
