Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Od lewej Ignacy Czeżyk, Katarzyna Adamska, Artur Kwapiński, Katarzyna Mazurek i Roman Chwedorowicz reprezentujący stowarzyszenie "Przeszłość-Przyszłości" podczas uroczystości 11 listopada. Wszyscy znaleźli się na listach wyborczych komitetu "Tak"
(fot. rs/archiwum)
W nadchodzących wyborach samorządowych do rady powiatu wystartuje komitet "Tak" założony przez osoby związane ze stowarzyszeniem Przeszłość-Przyszłości. Ich jedynką z Puław będzie były radny miejski, Artur Kwapiński.
Przeszłość-Przyszłości chce namieszać na lokalnej scenie politycznej. Puławskie stowarzyszenie od lat zajmuje się koordynacją zbiórek charytatywnych na rzecz Polaków mieszkających za wschodnią granicą, czy pro-ekologicznymi akcjami polegającymi na sprzątaniu terenów zielonych.
Na czele tego podmiotu stoi Artur Kwapiński - w przeszłości asystent posłanki Małgorzaty Sadurskiej (PiS), a następnie szef biura posła Krzysztofa Szulowskiego (PiS). Przypominimy - Kwapiński w 2014 roku z powodzeniem wystartował w wyborach do puławskiej rady miasta uzyskując wtedy 330 głosów. Pod koniec tamtej kadencji jego polityczna kariera nagle wyhamowała. Po drogowym wybryku stracił pracę w biurze poselskim i pożegnał się z partią. Ostatnią kadencję spędził poza samorządem. Teraz wraca i to nie sam.
- Jako członkowie stowarzyszenia założyliśmy komitet wyborczy "Tak", który powalczy o mandaty w radzie powiatu puławskiego. Mamy kandydatów na radnych we wszystkich okręgach. Na naszych listach są społecznicy, sołtysi, osoby, które tak jak ja, chcą mniej mówić, a więcej robić - mówi nam lider nowego komitetu. Sam wystartuje jako "jedynka" w Puławach.
- Osobiście mam już dość tej politycznej wojenki w powiecie pomiędzy PiS-em, a Platformą. Uważam, że w ostatnich latach za dużo było PR-u, chodzenia po studiach radiowych, a za mało pracy na rzecz powiatu. Pewne rzeczy wymagają zmian. Nie może być tak, że zatrudniamy kogoś tylko dlatego, że jest "nasz". Zastanowiłbym się też nad odchudzeniem przerośniętej administracji łącznie z etatami członków zarządu - dodaje Artur Kwapiński.
Na listach "Tak" znajduje się kilka osób, które podobnie jak lider komitetu, miały w przeszłości związki z partią Jarosława Kaczyńskiego. Wśród nich można wymienić choćby radnego miejskiego, byłego członka klubu PiS, Ignacego Czeżyka, niedawnego kandydata na posła z listy PiS, a jednocześnie wiceprezesa "Przeszłość-Przyszłości" - Romana Chwedorowicza i byłą skarbniczkę powiatowego zarządu tej partii - radną gminy wiejskiej Puławy - Katarzynę Mazurek. Na liście komitetu "Tak" znaleźć mają się też Violetta Nowak z fundacji "Obok Nas" czy też sołtys z gminy Żyrzyn - Monika Szaruga.
