Nie mam zielonego pojęcia jaką te barierki pełnią funkcję – przyznaje pani Anna. – Może dekoracyjną? – żartuje pan Jan. Chodzi o barierki oddzielające zatoczkę parkingową od chodnika
To wszystko ma związek z remontem ulicy Racławickiej – opowiada nasz Czytelnik, który zadzwonił do naszej redakcji w sprawie ustawionych niedawno barierek. – Na parkingu przy ul. Racławickiej 1 (obok znajdują się m.in. sklepy, apteka, laboratorium protetyki-red.) została wymieniona kostka brukowa. Ustawili też te barierki. Nikt nie wie po co.
– Jak wysiądzie się z samochodu to nie ma jak przejść na chodnik, bo stoją barierki. Trzeba wejść na dwujezdniową drogę, co jest niebezpieczne – mówi pan Andrzej.
– Nie mam zielonego pojęcia jaką te barierki pełnią funkcję – przyznaje pani Anna.
– Może dekoracyjną? Może do wystroju ulicy pasują? – żartuje pan Jan. – Ja widziałem takie płotki koło lasu. Zabezpieczały drogę, żeby zwierzęta nie weszły na ulicę.
– By samochody nie wjeżdżały na chodnik to wystarczyło same słupki ustawić. Wtedy przynajmniej by przejście było – dodaje pan Józef.
Ulica Racławicka jest drogą powiatową. Remont ulicy zlecało Starostwo Powiatowe w Świdniku. Nawet odpowiedzialni za inwestycję urzędnicy nie maja pojęcia czemu mają służyć nowe barierki.
– Pewnie to wynika z przepisów. Zapewne projektant sobie te przepisy nadinterpretował i tak to zaprojektował – zgaduje Jakub Osina, członek zarządu Powiatu Świdnickiego. – Nie zostało to wychwycone przez osoby, które w wydziale zatwierdzały organizację ruchu – przyznaje.
Barierki zostaną zdemontowane. – To jest kwestia wniesienia odpowiedniej poprawki. Barierki zostaną zdemontowane w ciągu najbliższych godzin – zapowiada Jakub Osina, z którym rozmawialiśmy wczoraj.
Obecnie na przebudowywanej ulicy Racławickiej są prowadzone końcowe prace. Przebudowany został odcinek od skrzyżowania z al. Lotników Polskich (rondo z helikopterem) do skrzyżowania z ul. Kosynierów. Koszt prac to 7 mln zł.