Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Świdnik

9 marca 2006 r.
11:39
Edytuj ten wpis

Donosili na nas przyjaciele

"Krysia” nadal mieszka w Świdniku. Chodzi do pracy, robi zakupy, gotuje mężowi. "Józef” już nie żyje. "Burza” jakiś czas temu przeniósł się do Bychawy i ma się dobrze. "Władysław” często chodzi do kościoła. Mieszka w jednym ze świdnickich blokowisk.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
39 sąsiadów, znajomych, przyjaciół. To oni donosili bezpiece na podziemną "Solidarność” w naszym mieście. Kryjące się pod pseudonimami nie mogą już czuć się bezpiecznie. Mają miesiąc, żeby się ujawnić. Jeśli tego nie zrobią, poznamy ich nazwiska.
- Jeśli przyjdą do nas, to nie ujawnimy ich. Wiemy, że ludzie mogli donosić ze strachu, ale niech nam to sami powiedzą - przekonuje Tadeusz Zima, przewodniczący Stowarzyszenia Osób Represjonowanych w Stanie Wojennym "Koło” w Świdniku. - My po prostu chcemy wiedzieć.
Pseudonimy pochodzą z dwóch zbiorów akt o kryptonimie "Nadajnik” i "Ustawiacz”. Zostały zanotowane w dokumentach śledczych Służby Bezpieczeństwa w latach 1981-1989. Dotyczą działalności podziemnej "Solidarności” w Świdniku. Część dokumentów ujawnił Henryk Gontarz, twórca podziemnego radia "Solidarność”.
- Przejrzeliśmy te akta. Pełno w nich było donosów od tajnych współpracowników. Niektórych rozpoznaliśmy od razu - mówi Henryk Gontarz. - Poprosiliśmy więc IPN o potwierdzenie naszych domysłów.
Po pewnym czasie IPN przysłał odpowiedź. Okazało się, że jednym z kapusiów był dobry przyjaciel i ścisły współpracownik kierownictwa "Solidarności”.
- Poczułem się zdruzgotany tą wiadomością - mówi Henryk Gontarz. - Do tej pory nie mogę się z tym pogodzić. Przez niego wpadło radio. Narobił ogromnych szkód w naszej organizacji. Cieszył się wielkim zaufaniem. I co? Okazało się, że na nas donosił. Tajny współpracownik "Władysław” potem wpisywali go jako "Zygmunt”.
W aktach jest wszystko. Tydzień po tygodniu. Opisy kto, gdzie bywał, z kim się spotykał. Relacje z imienin i towarzyskich spotkań. Wszystkie podpisane pseudonimem "Władysław”. W najtrudniejszych czasach zdobywał papier na druk ulotek. Teraz okazało się, że dostawał go od esbeków. Przez niego wielu przeżyło niejedną bezsenną noc w lubelskich i warszawskich aresztach.
"Krysia” nie była aż tak szkodliwa. Okazało się, że donosiła na własnego męża. Tak po prostu. Nie wiadomo dlaczego.
- No właśnie - mówi Sławomir Łuczak, jeden z członków radiowej ekipy. - My chcemy to wiedzieć. Przyszedł czas prawdy. Niech przyjdą do nas i nam to wyjaśnią.
- Niech wytłumaczą, dlaczego znaleźli się na tej haniebnej karcie historii. Przecież to mógł być przypadek albo prowokacja. Dajemy im szanse, żeby się teraz usprawiedliwili - dodaje Henryk Gontarz.
Członkowie świdnickiego koła znają już większość nazwisk agentów. Kolejne potwierdza IPN. Zapowiadają, że to nie koniec list z tajnymi współpracownikami bezpieki. Chcą raz na zawsze rozliczyć swoją historię. Działacze stowarzyszenia nie boją się ujawnienia nazwisk donosicieli.
- Wtedy się bałem. Teraz już nie. Jeśli ci ludzie są teraz znani i ustawieni, to niech trzęsą portkami. Przyszedł czas rozliczenia - mówi z przekonaniem Henryk Gontarz.

To oni donosili w Świdniku

1. „Agregat”
2. „Aleksy”
3. „Burza”
4. „Dom”
5. „Erazm”
6. „Franek”
7. „Gazda”
8. „Gerard”
9. „Grzesio”
10. „Jankowski”
11. „Janina”
12. „Józef”
13. „Karol”
14. „Katarzyna”
15. „Krysia”
16. „Listonosz”
17. „Maja”
18. „Mały”
19. „Marek”
20. „Marecki”
21. „Malicki”
22. „Marian”
23. „Maria”
24. „Max”
25. „Piotr”
26. „Rybak”
27. „Stefan”
28. „Ślusarski”
29. „Tadeusz”
30. „Tomek”
31. „Tulipan”
32. „Turysta”
33. „Tępler”
34. „Wacek”
35. „Władysław”
36. „Wiktor”
37. „Zenek”
38. „Zygmunt”
39. „Zdzisław”

Akta należą do pokrzywdzonego

Leon Popek, naczelnik Biura Udostępniania i Archiwizacji Dokumentów w lubelskim IPN

- Wszyscy, którzy mają status pokrzywdzonego i dostaną swoje dokumenty, mogą z nimi zrobić, co zechcą. Jeśli chcą ujawnić zawarte w nich dane, oczywiście mogą to zrobić. Prezes IPN Janusz Kurtyka, apelował tylko, żeby razem z danymi podawać kryptonim akt i nazwisko osoby, do której te dokumenty należą. Żeby w ten sposób uniknąć manipulacji. s

Rozmowa z osobą zidentyfikowaną przez IPN jako tajny współpracownik „Władysław” później „Zygmunt”

Nie jestem kapusiem!

•Dlaczego donosił pan bezpiece na swoich kolegów?
– Na nikogo nie donosiłem! Nie przyznaję się do tego. Coś takiego po prostu się nie zdarzyło.

•Ale przecież IPN potwierdził, że to pan kryje się pod pseudonimem „Władysław”.
– Dokumenty IPN są spreparowane. Ja z nikim nie byłem w zmowie i niczego nie donosiłem. Po prostu rozpoczęła się nagonka na mnie. Zresztą nie od dzisiaj. Tymi podejrzeniami zmarnowali mi życie. Zostałem w ogóle wykluczony poza społeczeństwo. A ja nic nie zrobiłem.

•No dobrze, ale machina ruszyła, IPN wydał decyzję potwierdzającą pana pracę dla bezpieki. Jak zareagowali na tę wiadomość pana koledzy ze świdnickiej „Solidarności”?
– Chcieli, żebym się z tego wytłumaczył. Na początku traktowałem ich podejrzenia jako żart. Nawet wtedy, gdy oskarżyli mnie, że byłem tajnym współpracownikiem. Zapytałem wtedy żartem: A chociaż dobry byłem? Odpowiedzieli – Najlepszy! Potem zrobili zebranie. Odtajnionych nazwisk było więcej niż jedno. Ale postanowili nagłośnić tylko moją sprawę. Zaproponowali mi spotkanie przed kamerami telewizyjnymi. Nie zgodziłem się na nie.

•Ktoś już ujawnił publicznie pana nazwisko?
– Nie. Ale „Koło” w Świdniku wie, że to chodzi o mnie. Świdnik to małe miasto, wszyscy o wszystkich wiedzą. Już w tej chwili nikt nie chce mi dać pracy. Po prostu zostałem zniszczony. A przecież nikt z mojego powodu nie siedział w więzieniu i nie cierpiał. Sam byłem wielokrotnie aresztowany, potem karnie zwolniony z pracy. Teraz brakuje mi lat do renty.

•Czy wobec tego spotka się pan z autorami komunikatu?
– Jak najbardziej. Zamierzam pójść z nimi porozmawiać i wyjaśnić całą sprawę.

•Zareaguje pan jakoś na te oskarżenia?
– Już zareagowałem! Wysłałem list do IPN. Napisałem w nim, że identyfikacja mnie – jako „Władysław” jest bezpodstawna. Teraz czekam na jakąś odpowiedź z ich strony.

Rozmawiała Agnieszka Kalinowska
Stowarzyszenie Osób Represjonowanych w Stanie Wojennym „Koło” w Świdniku wydało specjalny komunikat kierowany do tajnych współpracowników bezpieki. Wzywają w nim do ujawnienia się i wytłumaczenia swojego postępowania. Członkowie stowarzyszenia zagrozili, że jeśli osoby z zamieszczonej w „Grocie” (pismo PZL) listy nie przyjdą złożyć wyjaśnień, to oprócz pseudonimów ujawnią też ich nazwiska. Dają im na to miesiąc. Termin mija 1 kwietnia.

Pozostałe informacje

Bartłomiej Kseniak zawodnik KS SNAJPER (z tarczą) - zwycięzca w dwóch kategoriach pistoletowych.
galeria

Celowali patriotycznie. Memoriał Strzelecki Żołnierzy i Powstańców

W Klubie Strzeleckim Snajper Lublin uczcili dzisiaj pamięć poległych i pomordowanych żołnierzy i powstańców.

Rozpoznasz polityków z Lubelszczyzny? Sprawdź się w naszym quizie!
QUIZ

Rozpoznasz polityków z Lubelszczyzny? Sprawdź się w naszym quizie!

Lubelszczyzna od lat jest ważnym miejscem na politycznej mapie Polski. To właśnie stąd wywodzi się wielu znanych parlamentarzystów, samorządowców i działaczy, którzy kształtują nie tylko lokalną, ale też krajową scenę polityczną. Część z nich działa od dekad, inni dopiero zdobywają popularność, ale jedno jest pewne – każdy, kto interesuje się życiem publicznym w regionie, powinien kojarzyć ich twarze. Dlatego przygotowaliśmy specjalny quiz o politykach z Lublina i województwa lubelskiego, który sprawdzi twoją wiedzę w nietypowy sposób.

Zamojski Szpital Niepubliczny w Zamościu mieści się przy ul. Peowiaków

Przymiarki do nowego oddziału w „starym” szpitalu. Prezes: Będziemy stawać na głowie

Baza lokalowa jest. Z personelem pomocniczym też nie będzie problemu. By pomysł na uruchomienie w zamojskim tzw. starym szpitalu oddziału psychiatrii dziecięcej się powiódł, potrzebni są jeszcze lekarze specjaliści.

Klaudia Klimczyk czyli Mama Na Obrotach

Gwiazda TikToka jedzie z nowym programem. Odwiedzi dwie miejscowości

Popularność zdobyła dzięki TikTokowi, ale znana jest również ze stund-upu. Klaudia Klimczyk występująca pod pseudonimem Mama Na Obrotach odwiedzi na początku października dwie miejscowości w powiecie tomaszowskim. Jej występy w Łaszczowie i Jarczowie będą biletowane.

Zniszczony dom w Wyrykach

Do czasu odbudowy domu poszkodowana rodzina z Wyryk ma zapewnione mieszkanie zastępcze

Do czasu odbudowy domu poszkodowana rodzina z Wyryk ma zapewnione mieszkanie zastępcze – powiedział PAP wójt gminy Bernard Błaszczuk. Dom został uszkodzony w nocy z 9 na 10 września, gdy nad Polskę wtargnęły rosyjskie drony. Budynek zostanie odbudowany od podstaw na koszt państwa.

Na ulicy Łukasińskiego pracownicy Strabagu całe wakacje układali kostkę na nowo. Od 1 października będzie już można tamtędy jeździć

Gwarancyjne remonty na finiszu. Ale poprawek ten wykonawca może mieć więcej

Z początkiem października zostanie otwarty ruch na Łukasińskiego, a najpewniej do końca miesiąca na Altanowej. Obie te ulice były w ramach remontów pogwarancyjnych naprawiane przez firmę Strabag. Miasto chciałoby, aby ten wykonawca poprawił też inne swoje inwestycje w mieście.

Świdniczanka wygrała drugi mecz z rzędu

Świdniczanka lepsza od Wisły II Kraków

W siedmiu pierwszych występach tylko trzy punkty. W dwóch ostatnich aż sześć „oczek”. Świdniczanka po derbowej wygranej z Avią poszła za ciosem i w meczu na dnie tabeli pokonała u siebie Wisłę II Kraków 4:1.

Bogdan Nowak i jedna z jego rozmówczyń - Jadwiga Kropornicka
galeria

Powrót do wyjątkowo trudnej przeszłości. Książka i reportaż pełne traumatycznych wspomnień

Godziny rozmów, setki zdjęć i nagrań. Gmina Skierbieszów wydaje kolejną wyjątkową książkę. Uzupełnieniem publikacji będzie też filmowy reportaż. Zawarte w nich są wspomnienia trudne, dotyczące czasów wojny i tego, co mieszkańcy Zamojszczyzny przeżyli podczas wysiedleń.

Bryan Griffin rozegrał niezłe zawody

PGE Start Lublin pokonał Górnika Zamek Książ Wałbrzych i zagra w finale Superpucharu Polski

PGE Start zagra w finale Pekao S.A. Superpucharu Polski. W sobotnim półfinale ekipa z Lublina pokonała Górnika Zamek Książ Wałbrzych 80:66.

Protest przeciwko myśliwym
Protest w Lublinie
galeria

Dość przypadkowych śmierci z rąk myśliwych

Kolejna tragedia, kolejny raz usłyszeliśmy „pomyliłem z dzikiem”. Ile tragedii z rąk myśliwych musi się jeszcze wydarzyć? Czy możemy czuć się bezpiecznie? – dopytywali aktywiści z lubelskiego Ruchu Antyłowieckiego podczas dzisiejszego protestu pod siedzibę Zarządu Okręgowego Polskiego Związku Łowieckiego przy ul. Wieniawskiej.

Bezpłatna antykoncepcja dla młodych kobiet. Tego chcą posłowie Polski 2050

Bezpłatna antykoncepcja dla młodych kobiet. Tego chcą posłowie Polski 2050

Posłowie Polski 2050 złożyli w Sejmie projekt ustawy, który przewiduje bezpłatny dostęp do antykoncepcji dla kobiet w wieku od 18 do 25 lat. Przewidziano w nim także, rozszerzenie antykoncepcji objętej refundacją, dla kobiet powyżej 25 roku życia. Bezpłatne środki antykoncepcji ma finansować NFZ.

Rondo służy już od roku. Teraz ma nazwę stowarzyszenia

Rondo służy już od roku. Teraz ma nazwę stowarzyszenia

Rondo, którym od roku jeżdżą już mieszkańcy, zyskało nazwę najstarszego stowarzyszenia w Białej Podlaskiej. Koło Bialczan złożyło taki wniosek niemal od razu po otwarciu inwestycji.

Sierż. Łukasz Remuszka i st. post. Łukasz Bizoń uratowali życie młodemu mężczyźnie

Sierż. Remuszka i st. post. Bizoń uratowali życie 25-latkowi

Byli na służbie, zrobili to, co do nich należało. Ale gdyby się zawahali i nie podjęli akcji ratowniczej tak szybko, młody mężczyzna mógłby już nie żyć. Dwaj policjanci z Lublina uratowali mu życie.

Magdalena Bożko-Miedzwiecka – dziennikarka, rzeczniczka prasowa. Publikowała w Dzienniku Wschodnim, Newsweeku, Newsweeku Historii, Rzeczpospolitej, Twórczości, Akcencie, Karcie. Laureatka dziennikarskich nagród, m.in. Ostrego Pióra Business Centre Club, nagród w konkursie prasowym Mediów Regionalnych im. Jana Stepka za reportaże historyczne i społeczne, nagród Salus Publica Głównego Inspektora Pracy, nagrody im. Bolesława Prusa Związku Literackich Polskich.

Polska o nim milczała, jakby nigdy nie istniał

Gdyby nie polscy piloci i mieszkańcy niewielkiej lubelskiej miejscowości, nikt by dzisiaj nie wiedział, że to w Woli Osowińskiej pod Radzyniem Podlaskim urodził się założyciel i pierwszy dowódca Dywizjonu 303. Polskie władze skutecznie wymazały pułkownika Zdzisława Krasnodębskiego z kart historii. Ale ludzie nie zapomnieli.

Wiejska zabawa, pacyfikacja i przemarsz partyzantów. Piknik Historyczny w Brodziakach
28 września 2025, 13:30

Wiejska zabawa, pacyfikacja i przemarsz partyzantów. Piknik Historyczny w Brodziakach

Historyczne widowisko będzie zasadniczym punktem niedzielnego pikniku, który w niedzielę (28 września) odbędzie się w Brodziakach pod Biłgorajem.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium