Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Ponad 170 rowerów, w tym głównie elektrycznych, zabezpieczyli kryminalni z Krasnegostawu podczas szeroko zakrojonej akcji wymierzonej w grupę przestępczą kradnącą jednoślady w Belgii i Holandii. Na czele szajki miał stać 27-letni mieszkaniec powiatu krasnostawskiego. Sprawa, prowadzona od półtora roku, ma charakter rozwojowy.
Niecodzienna pobudka dla mieszkańca Maszowa w powiecie krasnostawskim. W środku nocy do jego drzwi dobijała się młoda kobieta, która nie potrafiła powiedzieć, kim jest, ani co się wydarzyło. Chwilę później policjanci odkryli w pobliskim polu rozbity samochód. Wszystko wskazuje na to, że 25-latka mogła nim kierować.
Nie mówił po polsku, nie miał dokumentów, wyglądał na zagubionego. Gdy 65-letni obywatel Łotwy błąkał się po ulicach Krasnegostawu, los postawił na jego drodze patrol miejscowych dzielnicowych. Dzięki ich czujności i empatii udało się odnaleźć człowieka, którego od kilku dni bezskutecznie szukała rodzina w ojczyźnie.
Miał pilnować lasu, a zatrzymał pijanego kierowcę traktora. Wspólny patrol policjantki z Żółkiewki i strażników leśnych z Nadleśnictwa Krasnystaw przyniósł nieoczekiwane efekty. W ramach ogólnopolskiej akcji „Stroisz 2025” funkcjonariusze walczyli nie tylko z nielegalnym pozyskiwaniem stroiszu, ale także zatrzymali nietrzeźwego kierowcę i ujawnili nielegalną wycinkę drzewa.
Znaną powszechnie, ale niestety wciąż skuteczną metodą "na policjanta" działała grupa przestępcza, którą właśnie rozbili krasnostaswcy policjanci. Zatrzymali w Warszawie pięciu członków szajki.
W czwartkowe popołudnie na trasie z Krasnegostawu do Latyczowa 41-letni mężczyzna postanowił wsiąść na skuter po alkoholu. Miał blisko 3 promile. Jego szaleńcza jazda zakończyła się w rowie i tylko dzięki reakcji świadka nie doszło do tragedii.
Na wjeździe do Krasnegostawu doszło do groźnego wypadku. 80-letni kierowca fiata nie ustąpił pierwszeństwa ciężarówce, doprowadzając do zderzenia. Dwie osoby trafiły do szpitala, a droga wojewódzka nr 812 została całkowicie zablokowana.
Blisko 200 gramów marihuany, 52 gramy mefedronu, waga do porcjowania i gotówka mogąca pochodzić z nielegalnego handlu – to bilans policyjnej akcji w powiecie krasnostawskim. Zatrzymany 26-latek usłyszał zarzut wprowadzania do obrotu znacznej ilości narkotyków. Sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na trzy miesiące. Grozi mu nawet 12 lat więzienia.
Stojące po środku ruchliwej krajówki auto musi wzbudzać zainteresowanie. I tak było z BMW "zaparkowanym" dzisiaj o świcie na drodze nr 17 w Zakręciu pod Krasnymstawem. Przyczyny tej sytuacji szybko wyszły na jaw.
To mogło się skończyć tragicznie. Jadący nissanem mężczyzna wjechał prosto w przechodzącą przez ulicę nastolatkę.
To naprawdę mogło się skończyć tragicznie. Pijany 55-latek siadł za kierownicą renault i z dwojgiem pasażerów ruszył w drogę. Finał? Dachowanie pojazdu.
Tym razem nie amerykański żołnierz, nie zagraniczny lekarz i nie rzekoma córka, ale "światowej sławy skrzypek" okazał się zwykłym oszustem. Ufna 70-latka przekazała mu swoje oszczędności.
Ktoś je zgubił, a ktoś inny znalazł. Klucze są teraz do odebrania w komendzie.
Robotnik drogowy został poważnie ranny podczas prac w Płonce (gm. Rudnik). Najechał na niego walec.
Przez ponad rok 39-latkowi, żeby nabrać około 100 osób. Oszust zatrzymany właśnie przez krasnostawskich policjantów specjalizował się w internetowych zakupach.
Kilkanaście osób, dorosłych i dzieci, trafiło do szpitali po tym, jak autokar, którym podróżowali wypadł z drogi i przewrócił się na poboczu. Do wypadku na drodze krajowej nr 17 doszło dzisiaj przed godz. 7 w Zakręciu pod Krasnymstawem.
Pięcioro kierowców straciło prawo jazdy na drogach powiatu krasnostawskiego. Wszyscy zostali zatrzymani przez policję w weekend. Posypały się wysokie mandaty.
Kierowcy jadący wczoraj krajową drogą nr 17 w powiecie krasnostawskim nie mieli pojęcia, że wszystkie och wybryki rejestruje policyjna kamera umieszczona na dronie. Jeśli ktoś popełnił wykroczenie, zaliczył później spotkanie z mundurowymi i mandat.
38-letnia kobieta i jej 17-letnia córka ucierpiały w wypadku, który dzisiaj rano wydarzył się w miejscowości Płonka (gm. Rudnik).
Od niedzielnego wieczoru do godz. 1 w nocy policjanci szukali 17-latki z gm. Krasnystaw. Kiedy ją w końcu znaleźli, przedstawili kilka zarzutów.
Bończa to mała wieś niedaleko Krasnegostawu. Ale 62-letni właściciel porsche jakby pomylił ją z torem wyścigowym i swoje auto w terenie zabudowanym rozpędził do 128 km/h. Miał pecha. Trafił na policjantów.
To nie tak miało wyglądać. 51-letni obcokrajowiec, obywatel Stanów Zjednoczonych zgłosił się do komendy w Krasnymstawie, aby złożyć zawiadomienie, a opuścił ją z zarzutami. Bo okazało się, że sam popełnił przestępstwo.
Noc z 6 na 7 stycznia nastolatek na pewno zapamięta na długo. Bo podczas nocnej przejażdżki po Krasnymstawie został zatrzymany przez policję i teraz musi się liczyć z karą nawet 3 lat więzienia.
Mieszkance Zamościa skradziono portfel z 3 tys. zł. Seniorka z gminy Żółkiewka straciła jeszcze więcej – 20 tys. Jedna i druga zapłaciła za swoją łatwowierność z człowiekiem, któy podawał się za „urzędnika z gminy”.
Miała za sobą tylko pięć lat służby. 18 października 2017 roku pojechała do kolizji na krajowej 17. Nie wróciła do domu. Zmarła w szpitalu, bo w radiowóz, w którym siedziała st. sierżant Magdalena Dolebska, rozpędzonym renault uderzył kierowca wielokrotnie karany za naruszanie zasad bezpieczeństwa na drodze.