Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
11 lipca 1943 roku oddziały Ukraińskiej Powstańczej Armii zabiły kilka tysięcy Polaków zamieszkujących Wołyń. Dzisiaj, po 80 latach od tych wydarzeń, ulicami Lublina w ciszy przeszły marsze pamięci ofiar ludobójstwa.
W Chełmie zakończyły się trzydniowe uroczystości upamiętniające "Krwawą Niedzielę". Pod pomnikiem Piety Wołyńskiej złożono wieńce i zapalono znicze. Były patriotyczne biegi, wykłady i spotkania z rodzinami, które doświadczyły ukraińskiej przemocy podczas II wojny światowej.
W związku ze zbliżająca się 80. rocznicą rzezi wołyńskiej Jakub Banaszek, prezydent Chełma zwrócił się do radnych z projektem uchwały dotyczącej utworzenia w mieście skweru upamiętniającego wydarzenia z lipca 1943 roku.
Msza święta i złożenie wieńców pod pomnikiem przy ul. Głębokiej. Tak wyglądały obchody Narodowego Dnia Pamięci Ofiar Ludobójstwa dokonanego przez ukraińskich nacjonalistów na obywatelach II Rzeczypospolitej Polskiej.
W piątek, 10 lipca wicepremier Jacek Sasin, europoseł Beata Mazurek ogłoszą koncepcję powstania dwóch nowych instytucji: Instytutu Prawdy i Pojednania oraz Muzeum Ofiar Wołynia. Będzie to jeden z akcentów obchodów 77 rocznicy Zbrodni Wołyńskiej.
W najbliższy piątek będziemy obchodzić Narodowy Dzień Pamięci Ofiar Ludobójstwa. Mija 77 lat od wydarzeń na Wołyniu.
Po kilkudziesięciu latach od tamtych wydarzeń polscy prokuratorzy jeszcze raz chcą zmierzyć się z tematem Rzezi Wołyńskiej. Proszą świadków i rodziny o zeznania i materiały. – Telefony już się rozdzwoniły – przyznają pracownicy IPN w Lublinie
Zakończył się szósty już Wołyński Rajd Motocyklowy. Wyruszył spod Urzędu Miasta w Puławach. Motocykliści z powiatu puławskiego i Zamościa pojechali na Ukrainę. Ich celem było upamiętnienie ofiar rzezi wołyńskiej, dziesiątek tysięcy Polaków zamordowanych 75 lat temu przez oddziały UPA.
Niewykrycie sprawców lub brak żyjących sprawców – z tych powodów może zostać umorzone śledztwo w sprawie zbrodni wołyńskiej, które prowadzi Oddziałowa Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu w Lublinie. W ten sposób kończą się też postępowania prowadzone przez inne oddziały Instytutu Pamięci Narodowej.
Członkowie zamojskiego Stowarzyszenia Upamiętniania Polaków Pomordowanych na Wołyniu są oburzeni listem podpisanym m.in. przez byłych prezydentów Ukrainy wzywających do niepodejmowania przez Polskę kroków dotyczących upamiętnienia rzezi wołyńskiej.