Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.
Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)
Dymisja po niedoszłej ucieczce. Dyrektorka Aresztu Śledczego w Lublinie płk Anna Ausz została odwołana ze stanowiska – potwierdziła w środę Służba Więzienna. Sprawą zajmuje się już prokuratura, która bada zarówno sam incydent, jak i ewentualne zaniedbania po stronie funkcjonariuszy.
Dwóch osadzonych w lubelskim areszcie śledczym próbowało uciec z jednostki. Osadzeni przepiłowali kratę okienną i uciekli na dach. Niestety dla nich, próba zakończyła się fiaskiem.
Nie był pijany, ale zabrakło mu rozsądku. 46-letni motocyklista z gminy Cyców, który w terenie zabudowanym pędził 126 km/h, postanowił uciec przed policyjnym patrolem, po 12 kilometrach pościgu został zatrzymany w lesie. Teraz – zamiast trzech miesięcy bez prawa jazdy – może spędzić nawet pięć lat w więzieniu.
W czwartkowe popołudnie na trasie z Krasnegostawu do Latyczowa 41-letni mężczyzna postanowił wsiąść na skuter po alkoholu. Miał blisko 3 promile. Jego szaleńcza jazda zakończyła się w rowie i tylko dzięki reakcji świadka nie doszło do tragedii.
Sąd rodzinny zajmie się 16-latkiem, który został swego czasu umieszczony w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym. Chłopak uciekł z tej placówki i popełnił przestępstwo.
Do 3 lat więzienia, zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna grożą 31-letniemu kierowcy Mercedesa, który podczas jazdy staranował latarnię miejską i sygnalizator świetlny.
Po wszystkim była jeszcze próba dogadania i się próba ucieczki.
Pijany mieszkaniec Goraja próbował swoich sił w ucieczce przed policjantami. Miał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Pomogli świadkowie.
Nawet 7,5 roku więzienia grozi 59-letniemu kierowcy z Biłgoraja, który nie zatrzymał się do policyjnej kontroli. Jak się okazało, miał zakaz prowadzenia pojazdów.
Już nie major Piotr Grabczak, ale kpt. Robert Ząbek jest zastępcą dyrektora Zakładu Karnego w Zamościu. To kolejna kadrowa zmiana w służbie więziennej, jaka zaszła w ostatnim czasie. A wszystko to po ucieczce groźnego przestępcy.
Takie sytuacje nie zdarzają się często. W poniedziałek rano kierowca volvo na widok policji zaczął uciekać. Potem porzucił auto i... zniknął. Szukali gop policjanci z Puław, Kurowa i Lublina. nie pomógł też pies tropiący. Kierowcy do tej pory nie udało się schwytać.
Ppłk Andrzej Pietruszka zajął miejsce zdymisjonowanego ppłk Dariusza Bochyńskiego. Poprzedni dyrektor Zakładu Karnego w Zamościu stracił stanowisko po ucieczce ze szpitala mężczyzny aresztowanego za zabójstwo.
Ppłk. Marek Nicgorski jest nowym szefem służby więziennej w Lubelskiem. Zajął miejsce płk. Piotra Buraka, który został zdymisjonowany po ucieczce ze szpitala mężczyzny podejrzanego o zabójstwo.
Tak „pilnowali” aresztowanego, że nie zauważyli, kiedy zniknął. Bo spali. Prokuratura Okręgowa w Zamościu badająca sprawę ucieczki ze szpitala podejrzanego o zabójstwo Bartłomieja B., nie przedstawiła jeszcze nikomu zarzutów, ale zachowanie funkcjonariuszy już nazywa „rażąco nieprawidłowym”.
Penetrują lasy, pola, pustostany. Szukają go z ziemi i z powietrza, ale nadal nie udało się trafić na ślad podejrzanego o zabójstwo Bartłomieja Blachy. 34-latek uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Odpowiednie służby sprawdzają, jak to możliwe, że zbiegł mimo dozoru.
Ten człowiek nie powinien być na wolności. Jest podejrzany o zabójstwo. Policja szuka Bartłomieja Blachy. 34-latek dzisiejszej nocy uciekł ze szpitala psychiatrycznego w Radecznicy.
W sobotę dziewczynka uciekła, w niedzielę się odnalazła. Pokonała w tym czasie ponad 400 kilometrów pociągiem. Na nastolatkę z Iławy funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei natknęli się na dworcu w Lublinie.
24-letni kierowca BMW z gminy Kąkolewnica w miniony czwartek przed godziną 14.00 przekroczył dozwoloną prędkość, a następnie zaczął uciekać przed próbującymi go zatrzymać policjantami. Dodatkowo okazało się, że nie ma uprawnień do kierowania pojazdami, a w jego samochodzie znajdują się narkotyki.
31-letni mieszkaniec Opola Lubelskiego nie zatrzymał się do kontroli drogowej, a później uciekał przed policjantami z 7-miesięcznym dzieckiem na rękach. Jak się okazało, miał ku temu powody.
Najbliższe trzy miesiące w areszcie spędzi 28-latek z powiatu lubelskiego, który w zeszłym tygodniu potrącił pieszego i nie udzielając mu pomocy, odjechał z miejsca zdarzenia.
13–latka z Chełma uciekła z domu. Na peronie w Lublinie rozpoznał ją sokista.
Na poboczu drogi w Rokitni Starej znaleziono ciało mężczyzny. Okazało się, że to ofiara potrącenia. Sprawca wypadku uciekł z miejsca zdarzenia. Podejrzany jest już w rękach policji.
Staranował policyjny radiowóz oraz ogrodzenie posesji. Ucieczkę przed policją zakończył na drzewie.
Był pijany i prowadził samochód mimo że miał wcześniej zabrane prawo jazdy. Gdy zobaczył zatrzymujący go radiowóz, rzucił się do ucieczki.
Policjanci zauważyli na drodze kradziony samochód. A jego kierowca spostrzegł we wstecznym lusterku funkcjonariuszy. Tak zaczęła się ucieczka i pogoń ulicami Lublina.