Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Kraj Świat

27 marca 2022 r.
21:00

Tysiące ptaków ginęło w sieciach rybackich

W latach 70. w sieciach rybackich w wyniku przyłowu ginęło co roku 47 tys. ptaków, w latach 80. i 90. – ok. 40 tys., a w II dekadzie XXI wieku – ok. 21 tys. – wynika z nowych analiz danych, dotyczących polskich wód. Wcześniej skala przyłowu ptaków była poważnie niedoszacowana.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Skala przyłowu ptaków w sieci rybackie w polskich wodach była poważnie niedoszacowana. Z nowych analiz wynika, że w latach 70. co roku ginęło w ten sposób 47 tys. ptaków, w latach 80. i 90. – ok. 40 tys., a w II dekadzie obecnego wieku – ok. 21 tys. ptaków. Problem najczęściej dotyczy trzech gatunków zagrożonych: lodówki, ogorzałki i uhli.

Giną u brzegu Polski i Niemiec

Przyłów to przypadkowe chwytanie w rybackie narzędzia połowowe zwierząt innych niż docelowe. Jest on zarazem najistotniejszym zagrożeniem dla ptaków morskich – zwraca uwagę dr Dominik Marchowski z Muzeum i Instytutu Zoologii PAN. Naukowiec dodaje, że obszar południowego Bałtyku, obok północno zachodnich obszarów Oceanu Pacyficznego oraz wód wokół Islandii, jest jednym z trzech najważniejszych na świecie rejonów, gdzie ginie najwięcej ptaków morskich w wyniku przyłowu w sieci skrzelowe.

Zoolog przypomina szacunki sprzed ponad dekady temu, zgodnie z którymi co roku na całym Bałtyku w wyniku przyłowu ginie 76 tys. ptaków morskich. Obszary południowego Bałtyku, będące w jurysdykcji Polski i Niemiec, zidentyfikowano jako najbardziej istotne – gdyż szacowano, że tylko w tym rejonie ginie 45 tys. ptaków morskich rocznie.

Dominik Marchowski zastrzega jednak, że w przypadku Polski oparto się w tych szacunkach na trzech artykułach pochodzących z okresu 1972-1990, dotyczących ograniczonego obszaru Zatoki Gdańskiej oraz części Zatoki Pomorskiej. – Wynika z tego, że wielkość przyłowu w Polskiej Wyłącznej Stefie Ekonomicznej była wtedy w sposób oczywisty zaniżona – zauważa badacz.

Aby oszacować faktyczną skalę przyłowu ptaków na polskich wodach morskich, dr Marchowski wykonał przegląd dostępnych źródeł dotyczących przyłowu, w których dane zbierane były przy użyciu metod naukowych. Uwzględnił dane z badań z niemal półwiecza (z lat 1970–2018). Pochodziły one z 48 publikacji i raportów z lat 1982–2021, w których opisywano ptaki z przyłowu w Polskiej Wyłącznej Strefie Ekonomicznej na Morzu Bałtyckim oraz na zalewach przymorskich w okresie od 1972 do 2016 roku.

Jeden statek – 31 ptaków

Na podstawie analizowanej literatury dr Marchowski wytyczył sześć oddzielnych obszarów, ważnych z punktu widzenia przyłowu ptaków morskich: jezioro Dąbie, Zalew Szczeciński, Zalew Wiślany, Zatoka Pomorska, Zatoka Gdańska i okolice Kołobrzegu. Jako ofiary przyłowu zidentyfikował 28 gatunków ptaków, z czego 13 ma status zagrożenia albo bliski zagrożenia według Europejskiej Czerwonej Listy Ptaków z 2015 r.

– Skala oszacowanego corocznego przyłowu ptaków morskich dla całości polskich wód morskich wyniosła dla lat 70. XX wieku — 47 000 ptaków, dla lat 80. i 90. — 39 800 i dla II dekady XXI wieku — 21 300 ptaków rocznie. Najczęściej przypławianymi gatunkami były dla lat 2010-tych: lodówka (9 000 osobników rocznie), ogorzałka (3 500 osobników rocznie) i uhla (2 000 osobników rocznie) – informuje autor badań.

Dr Marchowski wskazuje, że wszystkie trzy wspomniane gatunki znajdują się na europejskiej czerwonej liście ptaków z 2015 r. w kategorii narażone.

W ramach analiz dr Marchowski przedstawił historię połowów polskiej floty rybackiej w ostatnich 75 latach (1945-2020). – Wielkość połowów stopniowo wzrastała, by osiągnąć maksimum na przełomie lat 70. i 80. XX w. Następnie nastąpił znaczny spadek wielkości połowów, powiązany czasowo z przemianami politycznymi na początku lat 90. i wstąpieniem Polski do Unii Europejskiej w 2004 r. W okresie od połowy lat 90. do roku 2020 wielkość połowów polskiej floty rybackiej na Bałtyku utrzymywała się na poziomie około 125000 ton rocznie – pisze.

Szczyt wielkości połowów przypada mniej więcej na szacowany szczyt wielkości przyłowu ptaków: lata 70. XX w. – W tych latach jeden statek rybacki przyławiał średnio 31,3 ptaków rocznie, w tamtym czasie na tonę złowionych ryb przypadało 0,26 ptaka. W latach 80. i 90. jeden statek rybacki był odpowiedzialny za śmierć 30,6 ptaków rocznie, a liczba przyłowionych ptakow na tonę ryb wynosiła 0,27. W latach 2010-tych jeden statek rybacki przyławiał średnio 25,7 ptaków, a liczba przyłowionych ptaków na tonę złowionych ryb wyniosła średnio 0,17” - relacjonuje dr Marchowski.

Zastrzega on, że zapobieganie przyłowowi w sieci skrzelowe jest trudne.

– Mimo skutecznych rozwiązań w minimalizacji przyłowu podczas połowów sznurami haczykowymi w innych częściach świata, eksperymenty z sieciami skrzelowymi jak do tej pory przyniosły niewielki skutek. W niektórych przypadkach nawet zabiegi zmierzające do ograniczenia przyłowu poprzez zastosowanie paneli kontrastowych na sieciach skutkowały zwiększeniem śmiertelności ptaków. Do tej pory najskuteczniejszą metodą ochrony ptaków wodnych przed przyłowem w sieci skrzelowe są czasowo przestrzenne zamknięcia dla rybołówstwa obszarów ważnych dla ptaków. Następnym krokiem zmierzającym do aktualnej i bieżącej oceny skali przyłowu na polskich wodach morskich będzie przeprowadzenie bardziej zaawansowanych analiz, polegających na modelowaniu wielkości przyłowu, zagęszczeń ptaków oraz nakładu połowowego. Takie podejście pozwoli na bardziej precyzyjną niż w niniejszej pracy ocenę skali zjawiska oraz jego czasowo przestrzennego rozmieszczenia. Wyniki tych analiz następnie będą mogły posłużyć do oceny żywotności populacji przy użyciu populacyjnych modeli macierzowych, a na tej podstawie będzie można określić dopuszczalne progi przyłowu dla poszczególnych gatunków – zauważa zoolog.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Bartłomiej Kseniak zawodnik KS SNAJPER (z tarczą) - zwycięzca w dwóch kategoriach pistoletowych.
galeria

Celowali patriotycznie. Memoriał Strzelecki Żołnierzy i Powstańców

W Klubie Strzeleckim Snajper Lublin uczcili dzisiaj pamięć poległych i pomordowanych żołnierzy i powstańców.

Rozpoznasz polityków z Lubelszczyzny? Sprawdź się w naszym quizie!
QUIZ

Rozpoznasz polityków z Lubelszczyzny? Sprawdź się w naszym quizie!

Lubelszczyzna od lat jest ważnym miejscem na politycznej mapie Polski. To właśnie stąd wywodzi się wielu znanych parlamentarzystów, samorządowców i działaczy, którzy kształtują nie tylko lokalną, ale też krajową scenę polityczną. Część z nich działa od dekad, inni dopiero zdobywają popularność, ale jedno jest pewne – każdy, kto interesuje się życiem publicznym w regionie, powinien kojarzyć ich twarze. Dlatego przygotowaliśmy specjalny quiz o politykach z Lublina i województwa lubelskiego, który sprawdzi twoją wiedzę w nietypowy sposób.

Zamojski Szpital Niepubliczny w Zamościu mieści się przy ul. Peowiaków

Przymiarki do nowego oddziału w „starym” szpitalu. Prezes: Będziemy stawać na głowie

Baza lokalowa jest. Z personelem pomocniczym też nie będzie problemu. By pomysł na uruchomienie w zamojskim tzw. starym szpitalu oddziału psychiatrii dziecięcej się powiódł, potrzebni są jeszcze lekarze specjaliści.

Klaudia Klimczyk czyli Mama Na Obrotach

Gwiazda TikToka jedzie z nowym programem. Odwiedzi dwie miejscowości

Popularność zdobyła dzięki TikTokowi, ale znana jest również ze stund-upu. Klaudia Klimczyk występująca pod pseudonimem Mama Na Obrotach odwiedzi na początku października dwie miejscowości w powiecie tomaszowskim. Jej występy w Łaszczowie i Jarczowie będą biletowane.

Zniszczony dom w Wyrykach

Do czasu odbudowy domu poszkodowana rodzina z Wyryk ma zapewnione mieszkanie zastępcze

Do czasu odbudowy domu poszkodowana rodzina z Wyryk ma zapewnione mieszkanie zastępcze – powiedział PAP wójt gminy Bernard Błaszczuk. Dom został uszkodzony w nocy z 9 na 10 września, gdy nad Polskę wtargnęły rosyjskie drony. Budynek zostanie odbudowany od podstaw na koszt państwa.

Na ulicy Łukasińskiego pracownicy Strabagu całe wakacje układali kostkę na nowo. Od 1 października będzie już można tamtędy jeździć

Gwarancyjne remonty na finiszu. Ale poprawek ten wykonawca może mieć więcej

Z początkiem października zostanie otwarty ruch na Łukasińskiego, a najpewniej do końca miesiąca na Altanowej. Obie te ulice były w ramach remontów pogwarancyjnych naprawiane przez firmę Strabag. Miasto chciałoby, aby ten wykonawca poprawił też inne swoje inwestycje w mieście.

Świdniczanka wygrała drugi mecz z rzędu

Świdniczanka lepsza od Wisły II Kraków

W siedmiu pierwszych występach tylko trzy punkty. W dwóch ostatnich aż sześć „oczek”. Świdniczanka po derbowej wygranej z Avią poszła za ciosem i w meczu na dnie tabeli pokonała u siebie Wisłę II Kraków 4:1.

Bogdan Nowak i jedna z jego rozmówczyń - Jadwiga Kropornicka
galeria

Powrót do wyjątkowo trudnej przeszłości. Książka i reportaż pełne traumatycznych wspomnień

Godziny rozmów, setki zdjęć i nagrań. Gmina Skierbieszów wydaje kolejną wyjątkową książkę. Uzupełnieniem publikacji będzie też filmowy reportaż. Zawarte w nich są wspomnienia trudne, dotyczące czasów wojny i tego, co mieszkańcy Zamojszczyzny przeżyli podczas wysiedleń.

Bryan Griffin rozegrał niezłe zawody

PGE Start Lublin pokonał Górnika Zamek Książ Wałbrzych i zagra w finale Superpucharu Polski

PGE Start zagra w finale Pekao S.A. Superpucharu Polski. W sobotnim półfinale ekipa z Lublina pokonała Górnika Zamek Książ Wałbrzych 80:66.

Protest przeciwko myśliwym
Protest w Lublinie
galeria

Dość przypadkowych śmierci z rąk myśliwych

Kolejna tragedia, kolejny raz usłyszeliśmy „pomyliłem z dzikiem”. Ile tragedii z rąk myśliwych musi się jeszcze wydarzyć? Czy możemy czuć się bezpiecznie? – dopytywali aktywiści z lubelskiego Ruchu Antyłowieckiego podczas dzisiejszego protestu pod siedzibę Zarządu Okręgowego Polskiego Związku Łowieckiego przy ul. Wieniawskiej.

Bezpłatna antykoncepcja dla młodych kobiet. Tego chcą posłowie Polski 2050

Bezpłatna antykoncepcja dla młodych kobiet. Tego chcą posłowie Polski 2050

Posłowie Polski 2050 złożyli w Sejmie projekt ustawy, który przewiduje bezpłatny dostęp do antykoncepcji dla kobiet w wieku od 18 do 25 lat. Przewidziano w nim także, rozszerzenie antykoncepcji objętej refundacją, dla kobiet powyżej 25 roku życia. Bezpłatne środki antykoncepcji ma finansować NFZ.

Rondo służy już od roku. Teraz ma nazwę stowarzyszenia

Rondo służy już od roku. Teraz ma nazwę stowarzyszenia

Rondo, którym od roku jeżdżą już mieszkańcy, zyskało nazwę najstarszego stowarzyszenia w Białej Podlaskiej. Koło Bialczan złożyło taki wniosek niemal od razu po otwarciu inwestycji.

Sierż. Łukasz Remuszka i st. post. Łukasz Bizoń uratowali życie młodemu mężczyźnie

Sierż. Remuszka i st. post. Bizoń uratowali życie 25-latkowi

Byli na służbie, zrobili to, co do nich należało. Ale gdyby się zawahali i nie podjęli akcji ratowniczej tak szybko, młody mężczyzna mógłby już nie żyć. Dwaj policjanci z Lublina uratowali mu życie.

Magdalena Bożko-Miedzwiecka – dziennikarka, rzeczniczka prasowa. Publikowała w Dzienniku Wschodnim, Newsweeku, Newsweeku Historii, Rzeczpospolitej, Twórczości, Akcencie, Karcie. Laureatka dziennikarskich nagród, m.in. Ostrego Pióra Business Centre Club, nagród w konkursie prasowym Mediów Regionalnych im. Jana Stepka za reportaże historyczne i społeczne, nagród Salus Publica Głównego Inspektora Pracy, nagrody im. Bolesława Prusa Związku Literackich Polskich.

Polska o nim milczała, jakby nigdy nie istniał

Gdyby nie polscy piloci i mieszkańcy niewielkiej lubelskiej miejscowości, nikt by dzisiaj nie wiedział, że to w Woli Osowińskiej pod Radzyniem Podlaskim urodził się założyciel i pierwszy dowódca Dywizjonu 303. Polskie władze skutecznie wymazały pułkownika Zdzisława Krasnodębskiego z kart historii. Ale ludzie nie zapomnieli.

Wiejska zabawa, pacyfikacja i przemarsz partyzantów. Piknik Historyczny w Brodziakach
28 września 2025, 13:30

Wiejska zabawa, pacyfikacja i przemarsz partyzantów. Piknik Historyczny w Brodziakach

Historyczne widowisko będzie zasadniczym punktem niedzielnego pikniku, który w niedzielę (28 września) odbędzie się w Brodziakach pod Biłgorajem.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium