Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

27 listopada 2022 r.
17:11

W sercach i w wyobraźni widzów. Wspomnienie o Andrzeju Rozhinie

Kochanie, nie znam słów, które oddadzą, jak bardzo za Tobą tęsknię. Jesteś miłością mojego życia. Dziękuję Ci za te niemal 50 wspólnych lat – napisała po śmierci Andrzeja Rozhina jego żona Ika. Odszedł wielki reżyser, jeden z ostatnich, którzy robili teatr dla publiczności a nie dla zaspokojenia własnych ambicji artystycznych.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Andrzej Rozhin zmarł 17 listopada. Miał 82 lata. Msza św. żałobna odprawiona zostanie w poniedziałek, 28 listopada, o godzinie 13.30 w kościele św. Katarzyny na Służewie.

„10 lat temu świętowaliśmy Twój benefis. Przez wiele lat kształtowałeś moją teatralną wrażliwość. W teatrach Olsztyna, Tarnowa, Koszalina, Szczecina i Lublina zdobywałem pod Twoją artystyczną opieką aktorskie doświadczenie. Jestem Ci za to ogromnie wdzięczny Andrzejku. Umawialiśmy się na kawę i małego drinka. Odszedłeś zbyt wcześnie. Żal... cholerny żal” – napisał na swoim profilu Włodzimierz Matuszak, który zagrał w Teatrze Osterwy kilka znakomitym ról.

Jego Macheath zwany Mackie Majcher w „Operze za trzy grosze” Brechta w reżyserii Andrzeja Rozhina czy Zachariasz Moirron, słynny amant teatralny w spektaklu „Molière” Michaiła Bułhakowa w reżyserii Bogusława Lindy to pokaz aktorskiego kunsztu najwyższej miary.

– Andrzej Rozhin miał nosa do dobrego repertuaru. Doskonale wyczuwał potrzeby publiczności. To Rozhin ściągnął do Lublina Bogusława Lindę, żeby zrobił Bułhakowa. To za Andrzeja Rozhina Lublin mógł zobaczyć świetne „Białe małżeństwo” Różewicza, „Betlejem Polskie”, które było ogromnym sukcesem frekwencyjnym czy „Gałązkę rozmarynu”, wystawioną tuż przed 1989 roku – wspomina Jerzy Rogalski.

Od lalek do Gongu

„Żegnaj Przyjacielu, najlepszy Dyrektorze, Mentorze, Reżyserze, Bracie... Do zobaczenia w zaświatach” – napisał na swoim profilu Jacek Gierczak, także aktor znakomity i uwielbiany przez publiczność.

Słów serdecznych, wpisów pełnych żalu jest więcej.

„Był Kimś” – napisał Adam Natanek, wieloletni dyrektor Filharmonii Lubelskiej.

Kim był Rozhin?

Zaczynał studia aktorskie w Państwowej Wyżej Szkole Teatralnej im. Ludwika Solskiego w Krakowie, skąd przeniósł się do Lublina, gdzie skończył polonistykę na Uniwersytecie Marii Curie-Skłodowskiej. W 1961 roku został aktorem w Państwowym Teatrze Lalki i Aktora im. Andersena, by przez sześć sezonów animować lalki i grać w spektaklach.

Równolegle Rozhin założył grupę teatralną Gong 2. O studenckim teatrze z Lublina zrobiło się głośno w Polsce. Po kilku latach studencki teatr zamienił się w zawodowy, Andrzej Rozhin został kierownikiem artystycznym Akademickiego Teatru UMCS Gong 2 z siedzibą w Chatce Żaka.

Przez dwa sezony Rozhin występował jako aktor i piosenkarz w kabarecie „Czart”, na scenie towarzyszyli mu między innymi Piotr Szczepanik, Piotr Suchora czy Kazimierz Grześkowiak.

Gongiem Rozhin kierował lat kilkanaście, powstały głośne spektakle, w tym mocno kontrowersyjny politycznie „Wietnam Ukrzyżowany”. Jego realizacje w Gongu 2 pokazały najważniejsze umiejętności Rozhina, w tym rozmach i umiłowanie wielkich inscenizacji, o czym kilka lat później mieli przekonać się widzowie Teatru Osterwy.

Mistrz

Po przygodzie z teatrem studenckim Andrzej Rozhin znakomicie poprowadził kilka scen teatralnych w Polsce. Od Gorzowa Wielkopolskiego, przez Olsztyn, Koszalin i Szczecin. W 1985 roku został dyrektorem Teatru im. Juliusza Osterwy. W każdym miejsc wynosił teatr na wyższy poziom, w każdym nastąpił mniej lub bardziej gwałtowny skok frekwencyjny. W Lublinie ciężko było o bilety na spektakle.

Andrzej Rozhin reżyserował gościnnie. Do legendy przeszedł jego warszawski spektakl „Kotki na rozpalonym blaszanym dachu” Tennessee Williamsa z 1992 roku, ze znakomitą rolą Krystyny Jandy.

Jakim był reżyserem?

– Dobrym – odpowiedział Agnieszce Góra-Stępień Andrzej Rozhin przy okazji realizacji jej projektu „Lublin 1966”. A po chwili dodał: – Reżyser musi mieć wizję. Potem wizję musi przenieść na scenę.

– Po mistrzowsku wyczuwał, na co czeka publiczność. W Lublinie osadził dobry teatr – mówi Jerzy Rogalski.

– Lubił styl „monumentalny”, dużo ludzi, ruchu i śpiewu i to się podobało publiczności. Miał świetnych scenografów i dekor był rzeczywiście obłędny – dodaje Anna Nowak z Teatru Osterwy, dzięki której możemy zaprezentować archiwalne fotografie ze spektakli Rozhina.

– Rozhin należy do wąskiego grona mistrzów reżyserskiego fachu, którzy nie poprzestali na opanowaniu podstaw rzemiosła, lecz doskonalili je z przedstawienia na przedstawienie. To jeden z garstki ostatnich Mohikanów, kierujących się przekonaniem, że teatr tworzy się nie dla zaspokojenia własnych wizjonerskich ambicji, lecz dla widza. Co wcale nie oznacza schlebiania jego gustom, ani kierowania się kaprysami mody, bądź meandrami poprawności politycznej. Na prowadzonych przezeń scenach zawsze można było znaleźć nowości repertuarowe. To on w czasach naszej transformacji ustrojowej – ale i ekonomicznej – odkrył dla polskiego teatru musical – napisał na portalu culture.pl Janusz R. Kowalczyk.

Summa cum laude

Tak się złożyło, że pracowałem w Teatrze Osterwy za dyrekcji Andrzeja Rozhina. Miałem szansę uczestniczyć w próbach jego wielkich realizacji, rozmawiać o nich, słuchać jego uwag reżyserskich. W swoich realizacjach szedł na całość. Chciał wycisnąć z aktorów ile się da, wraz ze znakomitymi scenografami budował oświetlenie spektakli.

Miał twardy charakter, nie znosił sprzeciwu, ale w zdumiewający sposób porywał aktorów do pracy. Przystępując do realizacji spektaklu, miał doskonale przemyślany sposób inscenizacji.

Kiedyś zapytałem go, co w tych inscenizacjach jest najważniejsze?

– Jak to co, przesłanie spektaklu, które zapisuje się w sercach i w wyobraźni widzów – odparł zdecydowanym głosem.

Był wielkim inscenizatorem, zostawił po sobie kilkaset wartościowych realizacji. Nie potrafił iść na łatwiznę i za to bardzo go ceniłem.

– To właśnie tacy jak on – a bynajmniej nie ci akurat modni twórcy, rozpieszczani wysyłaniem ich produkcji na międzynarodowe festiwale – stanowią sól polskiego teatru – napisał wspomniany Janusz R. Kowalczyk.

Teraz, gdy Andrzej Rozhin odszedł do największego teatru świata, te słowa nabierają jeszcze więcej mocy.

Wśród wielu pożegnań najpiękniej pożegnała Andrzeja Rozhina żona Ika: „Kochanie, nie znam słów, które oddadzą, jak bardzo za Tobą tęsknię. Jesteś miłością mojego życia”.

A Adam Natanek pożegnał Mistrza polskiego teatru tak: „Smutno. Andrzeju-byłeś Ktoś, jesteś w naszej pamięci trwałej Kimś! SUMMA cum LAUDE( z najwyższą pochwalą - Najchlubniej).

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Podobnie jak w pierwszym, tak i w drugim meczu finału Bogdanka LUK Lublin pokonała Aluron CMC Wartę Zawiercie 3:0.

Drugi mecz finału PlusLigi: Bogdanka LUK Lublin rozbiła Aluron CMC Wartę Zawiercie 3:0

W drugim spotkaniu finałowym o mistrzostwo Polski Bogdanka LUK Lublin pokonała wicemistrza kraju Aluron CMC Wartę Zawiercie 3:0. Do złotego medalu lublinianie potrzebują już tylko jednego zwycięstwa. MVP wybrany został Wilfredo Leon. Trzeci mecz w środę w Sosnowcu, o godzinie 20.30

Puławy pamiętają o 234. rocznicy uchwalania trzeciomajowej konstytucji
zdjęcia
galeria

Puławy pamiętają o 234. rocznicy uchwalania trzeciomajowej konstytucji

Jak co roku mieszkańcy Puław, samorządowcy, przedstawiciele lokalnych organizacji, służb mundurowych, szkół - zebrali przed Pomnikiem Konstytucji, by złożyć przed nim kwiaty i zapalić znicze. Uroczystościom towarzyszyła Puławska Orkiestra Dęta.

Historyczne stroje i polonez na Placu Litewskim. Lublin świętuje 3 maja
zdjęcia
galeria

Historyczne stroje i polonez na Placu Litewskim. Lublin świętuje 3 maja

Zespół Pieśni i Tańca "Lublin" im. Wandy Kaniorowej poprowadził dzisiaj "Poloneza dla Lublina". Tańczących, w tym przedstawicieli lokalnych władz, w historycznych strojach, oglądały tłumy mieszkańców zebranych na Krakowskim Przedmieściu i Placu Litewskim.

Prezydent Duda z apelem do ministra. Upomniał się o Borsuka

Prezydent Duda z apelem do ministra. Upomniał się o Borsuka

W Warszawie zakończyła się oficjalna część obchodów z okazji rocznicy uchwalenia konstytucji 3 maja. W trakcie swojego przemówienia Andrzej Duda wspomniał m.in o projekcie Borsuk, który może zostać polskim hitem eksportowym.

Lublin rozpoczyna świętowanie dnia konstytucji 3 maja. Sesja w trybunale
zdjęcia
galeria

Lublin rozpoczyna świętowanie dnia konstytucji 3 maja. Sesja w trybunale

W Trybunale Koronnym zakończyła się już uroczysta sesja Rady Miasta Lublin, która rozpoczęła oficjalne obchody święta w stolicy Lubelszczyzny. Teraz czas na poloneza, potem m.in. fire show.

W derbach Chełmianka Chełm podzieliła się punktami ze Świdniczanką Świdnik

Chełmianka Chełm podzieliła się punktami ze Świdniczanką Świdnik

W spotkaniu derbowym Chełmianka Chełm zremisowała ze Świdniczanką Świdnik 2:2

Najlepsze kreacje przygotowane w Nałęczowie trafią na finał, ogólnopolski pokaz mody w Warszawie
ekologia
galeria

Młodzież z Nałęczowa uszyła ubrania z opadów. Pokażą je w stolicy

Spódnice, torebki, bluzki, sukienki - a to wszystko z zielonych i niebieskich odpadów. Uczniowie szkół podstawowych z gminy Nałęczów w poniedziałek wzięli udział w akcji "Moda na recykling". We wrześniu pojadą do Warszawy na ogólnopolski finał z udziałem gwiazd telewizji.

Lublin: Auto wpadło na poduszkę zderzeniową. Niebezpieczna sytuacja przy węźle Sławinek

Lublin: Auto wpadło na poduszkę zderzeniową. Niebezpieczna sytuacja przy węźle Sławinek

Do niebezpiecznej sytuacji doszło dzisaj ok. godz. 10:30 na alei Solidarności w Lublinie. Tuż przed węzłem drogowym Sławinek na jezdni prowadzącej od strony Warszawy zatrzymało się kilka aut, z których wysiadła grupa obcokrajowców. Jeden z pojazdów najpewniej jechał pod prąd.

Trener Pavol Stano zabrał głos na temat pozostania w Górniku Łęczna

Trener Pavol Stano zabrał głos na temat pozostania w Górniku Łęczna

Górnik Łęczna po porażce 1:3 z Pogonią Siedlce nie ma prawa być zadowolony. Zespół, który jeszcze niedawno zmierzał do strefy barażowej w ostatnich dwóch meczach zdobył tylko punkt. Nie ma co ukrywać, że na ostatnie wyniki z pewnością spory wpływ ma fakt, że wobec sztabu szkoleniowego i piłkarzy pojawiły się zaległości finansowe. Po ostatnim meczu o przyszłość w klubie zapytany został także trener Pavol Stano

Do zdarzenia doszlo w lasach w powiecie biłgorajskim

Nowe fakty w sprawie tragicznej śmierci 14-latki. Policja zatrzymała stajennego

Prokuratura w Biłgoraju prowadzi śledztwo dotyczące przyczyn tragicznego wypadku w Woli Małej, w którym zginęła 14-latka. Dziewczynka spadła z konia podczas przejadżdzki po okolicy. Mężczyzna wydający konie tego dnia był pijany.

Poszkodowany chciał kupić cyfrowe aktywa. Trafił na oszusta

Chciał zarobić na kryptowalutach. Lublinianin stracił majątek

Ponad 400 tysięcy złotych stracił 51-letni mieszkaniec Lublina, który zaufał niewłaściwym ludziom. Sądził, że inwestuje w kryptowaluty u "brokera". W rzeczywistości nawiązał kontakt z oszustami.

„Pamiątki” z wojny wciąż straszą. Lepiej ich nie dotykać

„Pamiątki” z wojny wciąż straszą. Lepiej ich nie dotykać

Mieszkaniec gm. Krasnystaw podczas poszukiwań z zastosowaniem wykrywacza metalu prowadzonych w jednym z lasów na terenie gminy Siennica Różana odnalazł niewybuch. Te wciąż są groźne.

PGE Start Lublin zagra na wyjeździe z Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski

PGE Start Lublin zagra na wyjeździe z Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski

Po środowej wygranej nad PGE Spójnia Stargard podopieczni Wojciecha Kamińskiego są już niemal pewni miejsca w czołowej szóstce, co oznacza udział w fazie play-off

Ostrzeżenia przed burzami obowiązują od godz. 11 do północy
pogoda

Nadchodzi załamanie pogody. IMGW ostrzega przed burzami

Dla całej południowej Polski, w tym dla województwa lubelskiego, wydano ostrzeżenia o burzach. W ich trakcie wiatr może w porywach osiągać nawet 90 km/h. Burze przyniosą ulewne deszcze. Lolalnie spadnie grad.

Pavol Stano (Górnik Łęczna): Baraże mocno się od nas oddaliły

Pavol Stano (Górnik Łęczna): Baraże mocno się od nas oddaliły

W piątek wieczorem Górnik Łęczna przegrał na swoim stadionie z Pogonią Siedlce i mocno utrudnił sobie kwestię znalezienia się na koniec sezonu w strefie barażowej. Jak spotkanie podsumowali szkoleniowcy obu ekip?

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium