Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Zdjęcie ilustracyjne
Bawełna, flizelina, guma oraz tasiemki to materiały niezbędne do szycia maseczek, jakie trafiają do lubelskich szpitali. Miejski Ośrodek Pomocy Rodzinie, który stworzył akcje „Maseczki dla służb” prosi o wsparcie. Materiały są niezbędne, by wolontariusze mogli wykonać kolejne partie maseczek.
W akcję MOPR, oprócz pracowników ośrodka, włączyły się siostry zakonne ze Zgromadzenia Sióstr św. Józefa z Cluny, ze Zgromadzenia Sióstr Służek NMP Niepokalanej, Zakon Sióstr Karmelitanek Bosych w Dysie, krawcowe z terenu Lublina i okolic, pracownicy ŚDS Roztocze, pracownicy Zespołu Szkół Odzieżowo-Włókienniczych, Domu Młodzieży SOS w Lublinie oraz wolontariuszki Akcji PDPZ, Warsztaty Terapii Zajęciowej, a ostatnio także Spółdzielnia Niewidomych im. Modesta Sękowskiego w Lublinie.
- W ramach akcji uszyto już ponad 6 tys. maseczek ochronnych. Rozdysponowano blisko 4 tys. sztuk, które trafiły do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego im. Stefana Kardynała Wyszyńskiego, Straży Miejskiej, opiekunek PCK, PKPS, Lubelskiego Stowarzyszenia Ochrony Zdrowia Psychicznego oraz Stowarzyszenia Synergia, pracowników SPSK Nr 4 i SPSK nr 1 w Lublinie, Pogotowia Ratunkowego w Lublinie, Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej oraz lubelskich domów pomocy społecznej – wylicza Magdalena Suduł, rzeczniczka lubelskiego MOPR.
Zaczyna brakować jednak materiałów do szycia maseczek: bawełny, flizeliny, gumy oraz tasiemek. Każdy, kto zechce wesprzeć rzeczowo akcję „Maseczki dla służb”, może skontaktować się bezpośrednio z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Rodzinie pod następującymi numerami telefonów: 81 466 53 31 oraz 81 466 53 32 lub mailowo na adres: sekretariat@mopr.lublin.eu.
