Wybory 2018: Kolejny dzień pełen obietnic. Tematy? Buspasy, rowery, miejskie logo

Marian Kowalski z komitetem wyborczym „My z Lublina”

Przekazywanie całej pensji prezydenta na cele społeczne obiecał rano Marian Kowalski, kandydat komitetu „My z Lublina”. – O wsparcie będą mogły starać się fundacje, stowarzyszenia oraz sportowcy – zapowiada.

Kolejnym punktem programu jest „przywrócenie oficjalnego herbu miasta”, używanie tylko herbu z koziołkiem i rezygnacja z logo. Kowalski ogłasza, że jest przeciw przyjmowaniu uchodźców i za przyjęciem repatriantów, a Lublin należy uznać „za ofiarę II wojny światowej, a nie jej beneficjenta”. Chce też powołania miejskiej spółki zbierającej i segregującej odpady, proponuje niskie czynsze dla przedsiębiorców, zachowanie targowisk i zniesienie barier utrudniających parkowanie w centrum.

Komitet ogłosił kandydatów do Rady Miasta. W okręgu I to: Jerzy Andrzewski, Jarosław Sadowski, Helena Naumiak, Agata Kalisz-Średnicka i Grzegorz Wiśniewski. W okręgu II: Dorota Lipka, Agnieszka Kaczmarzewska, Tomasz Kukiełka, Grzegorz Michajłow i Jan Kurek. W okręgu III: Beata Skórska, Łukasz Woliński, Hanna Kurek, Grzegorz Lipka, Piotr Małocha, Krzysztof Mrozik. W okręgu IV: Daniel Lachowicz, Marian Kowalski, Adam Smoliński, Joanna Korniak, Bożenna Marciniak i Andrzej Borowicz. W okręgu V: Krystian Skubisz, Konrad Piątek, Anna Samojłowicz, Grzegorz Dul, Agnieszka Krzyżanowska, Stanisława Mrozek. W okręgu VI: Jakub Knap, Karolina Śmiech-Lachowicz, Agata Kowalska, Tadeusz Kania, Janusz Marciniak.

Komitet „Kukiz, Wolność, Lubelscy Patrioci i Ruchy Miejskie”

Wpuszczenie motocyklistów na buspasy zadeklarowali w czwartek rano kandydaci do Rady Miasta startujący z komitetu z „Kukiz, Wolność, Lubelscy Patrioci i Ruchy Miejskie”.

– Według statystyk 80 proc. wypadków z motocyklistami spowodowanych jest przez kierowców samochodów – podkreśla Bartłomiej Pejo, kandydat na miejskiego radnego. – Wina leży po dwóch stronach, bo motocyklista przemieszczając się slalomem pomiędzy samochodami zapewne wprowadza pewne zagrożenie, dlatego chcemy wyłączyć motocyklistów z normalnego toru jazdy, gdzie są też samochody, np. w korkach, i przestawić ten ruch na buspasy.

Pejo podkreśla, że ma na myśli wszystkie buspasy wyznaczone dziś na ulicach Lublina. Twierdzi, że skorzystają na tym zarówno motocykliści, jak też kierowcy. – Podniesie się komfort jazdy, nie będzie niepotrzebnej adrenaliny wśród kierowców, a motocykliści będą mieli jeden wyznaczony tor jazdy – wyjaśnia.

Kandydat do Rady Miasta twierdzi również, że dzięki takiemu rozwiązaniu na ulicach zrobi się bezpieczniej i zmniejszy się liczba wypadków drogowych. Pejo przypomina, że na wpuszczenie motocykli na wydzielone pasy ruchu dla autobusów zdecydowała się Warszawa.

– Od maja udało się eksperymentalnie wprowadzić taką możliwość i przez dwa lata Warszawa chce to testować – dodaje Pejo. Kandydat twierdzi ponadto, że takie rozwiązanie zastosowano również w Bydgoszczy, Rzeszowie, Gdańsku oraz w Łodzi.

Komitet Wyborczy Wyborców „Krzysztof Żuk”

Budowa 100 mieszkań rocznie znalazła się wśród popołudniowych obietnic Krzysztofa Żuka, który kandyduje na prezydenta z własnym komitetem. Takie bloki zapowiada na Felinie i przy przedłużeniu ul. Dekutowskiego. Obiecuje kontynuować program oddłużeniowy dla lokatorów miejskich mieszkań, coroczną dotację do remontu budynków komunalnych i program termomodernizacji budynków mieszkalnych dla wspólnot. Proponuje też każdej dzielnicy filię domu kultury, biblioteki i obiekty sportowe.

Kandydat obiecuje szkoły przy Berylowej, Majerankowej, rozbudowę szkół na Felinie, Wrotkowie i Sławinie, remonty II LO, III LO i u „Vetterów”, 5 nowych żłobków, 600 nowych miejsc w przedszkolach, 4 nowe filie biblioteki. Do tego darmową komunikację dla osób po 65. roku życia, co najmniej dwa kluby seniora w każdej dzielnicy, całodobowe centra opieki i tzw. przycisk życia dla seniorów.

– Będziemy również wspierać istnienie nocnych dyżurów ambulatoriów stomatologicznych – mówi Żuk, obiecując bezpłatne baseny i żłobki dla niepełnosprawnych dzieci.

Kandydat obiecał też zwiększenie funduszy dla rad dzielnic oraz zagwarantowanie każdej z dzielnic 300 tys. w budżecie obywatelskim, ponadto „program mikrograntów dla mieszkańców na drobne projekty dzielnicowe”, uzupełnienie sieci dróg rowerowych, wymianę wszystkich rowerów miejskich, 100 nowych kamer monitoringu i więcej opłacanych przez miasto patroli policji.