Nie ma śladu ani po samochodzie, ani po człowieku, który go sobie przywłaszczył. Policja szuka złodzieja.
W niedzielę córka 60-letniej właścicielki chciała skorzystać z samochodu, ale nigdzie go nie było. Powiadomiono policję.
Ustalono, że uno w kolorze granatowym ostatni raz widziane było na niestrzeżonym parkingu dwa dni wcześniej.
Straty oszacowano na 5 tys. złotych.