Wśród 10 osób zatrzymanych w Wielkopolsce za uwięzienie i zgwałcenie kobiet był mieszkaniec powiatu hrubieszowskiego. Ale ostatecznie nie postawiono mu żadnego zarzutu.
Przez kilkanaście godzin w centrum Poznania więzione były dwie kobiety. Oprawcy próbowali zmusić je do prostytucji, jeden ze sprawców usłyszał zarzut zgwałcenia.
Porywacze zwabili 40-latkę spod Szamotuł i jej 19-letnią córkę propozycją atrakcyjnej pracy w Anglii. Do Poznania przyjechały w poniedziałek i usłyszały, że nigdzie nie pojadą. Mają być za to prostytutkami.
Próbowały protestować, ale w mieszkaniu, w którym odbywała się rozmowa, było kilku mężczyzn. Matce udało się uciec i powiadomić policję, która zatrzymała do wyjaśnienia 10 osób.
Dzisiaj prokuratura postawiła czterem mężczyznom zarzuty pozbawienia wolności i zmuszania do prostytucji, za co grozi do 10 lat więzienia. Sławomir W. może posiedzieć za kratkami dwa lata dłużej, bo przed sądem odpowie również za gwałt. Mieszkaniec powiatu hrubieszowskiego został zwolniony do domu.