Przekazanie prowadzenia przedszkola spółce komunalnej Junior w Biłgoraju było nieuzasadnione – wytykają kontrolerzy NIK. Z zarzutami nie zgadza się burmistrz miasta.
Mimo to kontrolujący mieli pewne zastrzeżenia. Ich zdaniem nieuzasadniona była decyzja przekazania spółce komunalnej Junior "prowadzenia działalności w zakresie wychowania przedszkolnego, uprzednio realizowanej w ramach zadania własnego samorządu i jednego z przedszkoli samorządowych”.
Chodzi o Bajkowe Przedszkole funkcjonujące od 17 maja 2012 r. przy ul. Przemysłowej. Powodem utworzenia spółki Junior, która prowadzi również żłobek, były m.in. mniejsze koszty prowadzenia oddziałów przedszkolnych jak też większe możliwości dofinansowania tej działalności.
Z decyzji NIK cieszą się związkowcy.
– Związek Nauczycielstwa Polskiego wielokrotnie wskazywał, iż przekazywanie szkół i przedszkoli prowadzonych przez jednostki samorządu terytorialnego spółkom komunalnym zarówno narusza przepisy ustawy o systemie oświaty, jak i stanowi próbę obejścia przepisów ustawy Karta Nauczyciela – przekonują przedstawiciele ZNP.
– Protestowaliśmy przeciwko takim praktykom i interweniowaliśmy u wojewody – wskazuje Janusz Różycki, prezes Okręgu Lubelskiego ZNP. – Otrzymaliśmy odpowiedź, że radni mogli taką uchwałę podjąć.
Z zarzutami NIK nie zgadzają się jednak władze Biłgoraja.
– Mieliśmy kontrolę NIK odnośnie żłobków i wówczas zespół kontrolujący orzekł inaczej – zaznacza Janusz Rosłan, burmistrz Biłgoraja. – Nie zgadzam się ze stwierdzeniem, że prowadzenie przedszkola zostało przekazane spółce Junior, bo zarówno żłobek jak i przedszkole dalej funkcjonują jako jednostki budżetowe. Żadne nie zostało zlikwidowane.
Urząd ma jednak usunąć stwierdzone nieprawidłowości. – Nasi radcy prawni pracują obecnie nad tym, aby to, co NIK nam wytknął doprowadzić do stanu zgodnego z prawem – zaznacza burmistrz Biłgoraja.