Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Decyzja o zamknięciu puławskiego Parku Wodnego na cały dzień z powodu meczu na pobliskim stadionie spotkała się z niezadowoleniem mieszkańców. Dyrektor MOSiR-u zapowiada, że następnym razem takich ograniczeń stosować nie będzie.
Dobra wiadomość dla miłośników Parku Wodnego przy ul. Hauke-Bosaka w Puławach. W przyszłym sezonie odkryte baseny przy Hauke-Bosaka w Puławach będą czynne bez względu terminy meczów rozgrywanych na pobliskim stadionie. Przypominamy, że w przedostatnią sobotę sierpnia, właśnie z powodu transmitowanego na antenie TVP Sport meczu puławskiej Wisły, jedyny działający aquapark w mieście został zamknięty na cały dzień.
Decyzja ośrodka sportu spotkała się z niezadowoleniem mieszkańców. Zainteresowała także puławskich samorządowców. Radny Kamil Zięcina z ugrupowania „Niezależni” złożył w tej sprawie interpelację, pytając zarówno o powody zamknięcia Parku Wodnego, jak i wynikające z tego faktu straty finansowe poniesione przez miejską instytucję.
Dyrektor MOSiR-u, Andrzej Śliwa, tłumacząc powody swojej decyzji, zwracał uwagę na fakt, że transmisje telewizyjne z meczów rozgrywanych na stadionie także w przeszłości prowadziły do zamykania aquaparku. Powodem miały być wymagania organizacyjno-techniczne postawione ośrodkowi przez Wisłę Puławy oraz telewizję (m.in. parkingi, miejsce dla obsługi technicznej, samochodów, a nawet stolików kawowych). Dodatkowym problemem miało być wysokie zapotrzebowanie na energię elektryczną generowaną przez oświetlenie płyty boiska, które według oceny dyrektora może kolidować z basenowymi pompami.
Jak się jednak okazuje, mecze piłkarskiej Wisły, nawet te transmitowane przez telewizję, nie muszą zamykać znajdującego w sąsiedztwie stadionu aquaparku.
– Po analizie doszedłem do wniosku, że następnym razem Parku Wodnego zamykać nie będziemy. Uważam, że jego funkcjonowanie nie musi kolidować z rozgrywkami. Możliwe, że w przypadku telewizyjnych transmisji, czas otwarcia aquaparku będzie skracany, ale na pewno nie będziemy go zamykali na cały dzień – zapowiada dyrektor Andrzej Śliwa.
Taka deklaracja dotyczy już nowego sezonu wodnego, bo ten obecny został zakończony. Miłośnicy wodnego relaksu, zamiast na Hauke-Bosaka, wkrótce będą mogli ponownie korzystać z krytej pływalni przy al. Partyzantów.
