Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Biała Podlaska, Lublin oraz Tomaszów Lubelski to najbardziej znienawidzone miasta Lubelszczyzny. Tak wynika z rankingu serwisu i magazynu o trendach i rynku F5.
Autorzy raportu przyjrzeli się dziesięciu największym fanpage'om typu "hejted” na Facebooku. Już na samym początku okazało się, że "ilość hejtu jest odwrotnie proporcjonalna do wielkości populacji danego miasta”. O co chodzi?
"Biała Podlaska może pochwalić się gronem krytyków kilkukrotnie przerastającym skumulowane strony Hejted Warszawy, Krakowa, Poznania i Łodzi. Krajanie z różnych stron Polski narzekają na zgoła inne problemy. I tak mieszkańcy Szczecina narzekają na kradzieże, obywatele Lublina skarżą się, że wszędzie biją, a autochtoni Tomaszowa Lubelskiego zwracają uwagę na liczne incydenty par uprawiających seks po krzakach” - czytamy na portalu F5.
Z liczbą ponad 9 tys. fanów strona "Hejted: Biała Podlaska” uplasowała się na trzecim miejscu.
Zdaniem autorów, to całkiem poważny blog miejski, tyle że nudny. Na pewno? - Obecnie jesteśmy największym fanpage'em związanym z miastem - podkreśla jego administrator Adam, który woli nie podawać swojego nazwiska. Stronę założył w kwietniu 2013 r.
- Zdaję sobie sprawę, że niektóre treści mogą być kontrowersyjnych, ale i tak prowadzimy selekcję. Odrzucamy wpisy internautów, które mogą kogoś oczerniać lub atakować - tłumaczy. Rekordy popularności biły tu treści z maja 2013 r. Dotyczyły ciemności na bialskich ulicach, kiedy w ramach oszczędności prezydent zdecydował o wygaszaniu latarni o godz. 23. Co jeszcze można tu znaleźć? - Jedno jest pewne. Bialczanie nie tolerują bezmyślnego parkowania, co może potwierdzić nasza bogata galeria - dodaje Adam. Facebookowa strona to nie tylko hejty. - Często organizujemy konkursy, w których do wygrania jest bilet do kina lub pizza z najlepszej bialskiej pizzerii - zachęca administrator.
Blisko 7 tys. fanów zgromadził Hejted: Lublin.
To dało miasto piątą pozycję w rankingu. "W Lublinie hejtują na sympatycznie” - ocenia F5. Stronę od kwietnia 2013 r. prowadzi Karol Pietrzakowski, twórca lubelskiego klubu komediowego Stand-up.
- Początkowo fanpage umożliwiał mieszkańcom wyrzucenie złości na różne rzeczy. Z czasem jednak, postanowiłem pójść trochę w inną stronę i zacząłem tworzyć memy związane z miastem oraz komentować lokalne absurdy - tłumaczy administrator. - Obecnie poprzez stronę staram się promować w Lublinie nową formę komedii, jaką jest stand-up. Z dobrym skutkiem - zapewnia Pietrzakowski.
W dziesiątce najbardziej znienawidzonych miast znalazło się jeszcze jedno z Lubelszczyzny - Tomaszów z liczbą ponad 5 tys. fanów.
Zdania internautów w kwestii "hejtingu” są podzielone.- Ten profil to miejsce wyrażania swoich opinii na temat tego co dzieje sie w naszym mieście. Wielokrotnie poruszane są sprawy o których milczą choćby lokalne media - uważa Paweł Chmielewski, aktywny komentator "bialskiego "hejted”. Z kolei, zdaniem Macieja Szupiluka z Białej Podlaskiej popularność hejtingu to znak naszych czasów. - Młodzi późno wchodzą w dorosłość. Łatwiej im skrytykować innych, niż stworzyć coś własnego i oryginalnego - tłumaczy bialczanin.
Bialski magistrat bacznie obserwuje internetową aktywność mieszkańców. - Sygnały od społeczeństwa płyną różnymi kanałami, również z internetu - mówi Renata Szwed dyrektor gabinetu prezydenta miasta. - To dobrze, jeżeli ludzie się organizują, zrzeszają dla wspólnego celu. Ale nie pochwalamy szkalowania innych. A to zdarza się na stronach typu "hejted". Podchodzimy do tego zdroworozsądkowo - kończy Szwed.
"Biała Podlaska może pochwalić się gronem krytyków kilkukrotnie przerastającym skumulowane strony Hejted Warszawy, Krakowa, Poznania i Łodzi. Krajanie z różnych stron Polski narzekają na zgoła inne problemy. I tak mieszkańcy Szczecina narzekają na kradzieże, obywatele Lublina skarżą się, że wszędzie biją, a autochtoni Tomaszowa Lubelskiego zwracają uwagę na liczne incydenty par uprawiających seks po krzakach” - czytamy na portalu F5.
Z liczbą ponad 9 tys. fanów strona "Hejted: Biała Podlaska” uplasowała się na trzecim miejscu.
Zdaniem autorów, to całkiem poważny blog miejski, tyle że nudny. Na pewno? - Obecnie jesteśmy największym fanpage'em związanym z miastem - podkreśla jego administrator Adam, który woli nie podawać swojego nazwiska. Stronę założył w kwietniu 2013 r.
- Zdaję sobie sprawę, że niektóre treści mogą być kontrowersyjnych, ale i tak prowadzimy selekcję. Odrzucamy wpisy internautów, które mogą kogoś oczerniać lub atakować - tłumaczy. Rekordy popularności biły tu treści z maja 2013 r. Dotyczyły ciemności na bialskich ulicach, kiedy w ramach oszczędności prezydent zdecydował o wygaszaniu latarni o godz. 23. Co jeszcze można tu znaleźć? - Jedno jest pewne. Bialczanie nie tolerują bezmyślnego parkowania, co może potwierdzić nasza bogata galeria - dodaje Adam. Facebookowa strona to nie tylko hejty. - Często organizujemy konkursy, w których do wygrania jest bilet do kina lub pizza z najlepszej bialskiej pizzerii - zachęca administrator.
Blisko 7 tys. fanów zgromadził Hejted: Lublin.
To dało miasto piątą pozycję w rankingu. "W Lublinie hejtują na sympatycznie” - ocenia F5. Stronę od kwietnia 2013 r. prowadzi Karol Pietrzakowski, twórca lubelskiego klubu komediowego Stand-up.
- Początkowo fanpage umożliwiał mieszkańcom wyrzucenie złości na różne rzeczy. Z czasem jednak, postanowiłem pójść trochę w inną stronę i zacząłem tworzyć memy związane z miastem oraz komentować lokalne absurdy - tłumaczy administrator. - Obecnie poprzez stronę staram się promować w Lublinie nową formę komedii, jaką jest stand-up. Z dobrym skutkiem - zapewnia Pietrzakowski.
W dziesiątce najbardziej znienawidzonych miast znalazło się jeszcze jedno z Lubelszczyzny - Tomaszów z liczbą ponad 5 tys. fanów.
Zdania internautów w kwestii "hejtingu” są podzielone.- Ten profil to miejsce wyrażania swoich opinii na temat tego co dzieje sie w naszym mieście. Wielokrotnie poruszane są sprawy o których milczą choćby lokalne media - uważa Paweł Chmielewski, aktywny komentator "bialskiego "hejted”. Z kolei, zdaniem Macieja Szupiluka z Białej Podlaskiej popularność hejtingu to znak naszych czasów. - Młodzi późno wchodzą w dorosłość. Łatwiej im skrytykować innych, niż stworzyć coś własnego i oryginalnego - tłumaczy bialczanin.
Bialski magistrat bacznie obserwuje internetową aktywność mieszkańców. - Sygnały od społeczeństwa płyną różnymi kanałami, również z internetu - mówi Renata Szwed dyrektor gabinetu prezydenta miasta. - To dobrze, jeżeli ludzie się organizują, zrzeszają dla wspólnego celu. Ale nie pochwalamy szkalowania innych. A to zdarza się na stronach typu "hejted". Podchodzimy do tego zdroworozsądkowo - kończy Szwed.
