Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Biała Podlaska

2 czerwca 2015 r.
13:18

Pisał SMS do matki, potem ją mordował. Nowe fakty ws. zabójstwa w Rakowiskach

Kamil N. przyznał, że żałuje tego, do czego doszło. Zuzannę M. regularnie odwiedza w areszcie matka
Kamil N. przyznał, że żałuje tego, do czego doszło. Zuzannę M. regularnie odwiedza w areszcie matka

Dokładnie wszystko zaplanowali, a potem z zimną krwią zabili rodziców chłopaka. Tak zdaniem śledczych działali Zuzanna M. i Kamil N., nastoletni oprawcy małżeństwa z Rakowisk.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Akt oskarżenia w tej sprawie wpłynął właśnie do Sądu Okręgowego w Lublinie. 18-letni Kamil N. i rok starsza Zuzanna M. odpowiedzą za zamordowanie rodziców chłopaka. Do zbrodni, która wstrząsnęła Polską doszło w nocy z 12 na 13 grudnia ubiegłego roku. Agnieszka i Jerzy N. zginęli w swojej sypialni z rąk własnego syna i jego dziewczyny. Nastolatkowie rzucili się z nożami na śpiące małżeństwo.

– Zadali im po kilkadziesiąt ciosów, powodując rany kłute i cięte na całym ciele – precyzuje Beata Syk-Jankowska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Lublinie.

Spotkania z Zuzanną M.

42-letnia Agnieszka była nauczycielką języka rosyjskiego, sześć lat starszy Jerzy pułkownikiem Straży Granicznej. Mniej więcej rok przed śmiercią przeprowadzili się wraz synem Kamilem do nowego domu w Rakowiskach, nieopodal Białej Podlaskiej. Latem 2014r. ich syn zaczął regularnie spotykać się ze szkolną koleżanką – Zuzanną M. Zostali parą. Z ustaleń śledczych wynika, że Agnieszce i Jerzemu nie podobał się ten związek. Byli przekonani, że dziewczyna ma zły wpływ na Kamila, który coraz częściej wagarował. Jesienią ubiegłego roku nastolatkowie wpadli na pomysł, że trzeba „pozbyć się rodziców” Kamila.

– Zaczęli obmyślać dokładny plan zbrodni. Oglądali w tym celu filmy przepełnione przemocą – dodaje Syk-Jankowska. – Na przełomie listopada i grudnia podjęli ostateczną decyzję o zabójstwie.

Zuzanna M. doszła do wniosku, że najlepszą datą będzie 13 grudnia. Jako młoda poetka miała wtedy brać udział w wieczorze literackim w Krakowie. Uznała to za doskonałe alibi. Dziewczyna skontaktowała się też z Marcinem S., znajomym studentem z Poznania. Poprosiła, by w zamian za 10 tys. zł zawiózł ją i Kamila do Krakowa. Nie wtajemniczyła go w zbrodniczy plan. 

– Sądziła, że zapłaci Marcinowi pieniędzmi, które zostaną po rodzicach Kamila N. – dodaje Syk-Jankowska.

SMS do mamy

Dzień przed zbrodnią Zuzanna M. zabrała z domu dwa noże. Razem z chłopakiem pojechała do Warszawy, gdzie kupiła gumowe rękawiczki. Przeciwdeszczowych płaszczy, niczym z filmu American Psycho nie znalazła.

W stolicy nastolatkowie spotkali się Marcinem S. i jego dziewczyną Lindą M. Razem wyjechali do Krakowa. Po drodze Kamil wysłał do mamy sms „Już prawie jesteśmy w Krakowie”. Nagle Zuzanna powiedziała kierowcy, że muszą wrócić do Białej Podlaskiej po laptopa.

Około 2 w nocy Marcin S. zaparkował samochód na polnej drodze, niedaleko domu rodziny N. Kamil i Zuzanna zabrali z bagażnika plecak z nożami i ubraniami na zmianę. Przebrali się, weszli do domu i ruszyli do sypialni rodziców Kamila. Chłopak rzucił się z nożem na ojca, Zuzanna na matkę. Potem się zmieniali. Agnieszka N. próbowała uciekać, ale bez skutku. Oprawcy dogonili ją przed domem i wciągnęli do środka. Mordowali tak zajadle, że Kamil musiał zabrać z kuchni dodatkowy nóż.

Rano sąsiad zauważył uchylone drzwi i brunatne plamy na ścianie. Wezwał policję.

– W drzwiach domu mundurowi trafili na ciało kobiety i ogromną ilość krwi – relacjonuje Renata Laszczka-Rusek, rzecznik prasowy lubelskiej policji. – Zwłoki mężczyzny były w sypialni. Zabezpieczanie śladów trwało kilkanaście godzin. To było bestalskie zdarzenie. Trudno to określić inaczej.

Wieczór literacki

Tuż po zbrodni Zuzanna M. i Kamil N. pojechali na wieczór literacki. Marcin S. i jego dziewczyna zostawili ich w Krakowie i ruszyli w drogę powrotną do Poznania. W bagażniku wieźli plecak Zuzanny, a w nim narzędzia zbrodni i zakrwawioną odzież. Rano, kiedy Marcin S. i Linda M. zdali sobie sprawę z tego, komu pomogli, sami głosili się na policję. Zostali oskarżeni o pomoc w zacieraniu śladów zbrodni. Nie przyznali się do świadomego pomagania mordercom. Marcin S. poprosił jednak o karę roku więzienia w zawieszeniu na 3 lata. Jego dziewczyna chce dla siebie 8 miesięcy odsiadki, również w zawieszeniu na 3 lata.

Kamil N. i Zuzanna M. zostali zatrzymani w mieszkaniu koleżanki w Krakowie. W pobliskim śmietniku policjanci znaleźli telefony i laptopa, należące do Jerzego N.

Nastolatkowie przyznali się do zbrodni i dokładnie opisali jej przebieg. Biegli ocenili, że oboje są poczytalni. Kamil N. w przeciwieństwie do swojej dziewczyny nie ma zaburzeń osobowości. Chłopak dostał już adwokata z urzędu. Niedawno przyznał, że żałuje tego, co zrobił. Zuzanna M. do tej pory nie wykazała cienia skruchy. Ma obrońcę z wyboru. W areszcie odwiedza ją matka. Nastolatkom grozi od 12 lat więzienia do dożywocia.

Prokuratura zapowiedziała również, że zwróci się do sądu o pozbawienie Kamila N. prawa do dziedziczenia majątku po zamordowanych rodzicach.

Sonda: Czy Kamil N. i Zuzanna M. powinni dostać najwyższy wymiar kary, czyli dożywocie?

Liczba głosów: 2289
93.75%
Tak
3.54%
Ciężko powiedzieć
2.71%
Nie

Pozostałe informacje

Orlen Oil Motor Lublin w pierwszym domowym meczu pokonał drużynę z Częstochowy. Teraz chce zrobić to samo z ekipą z Rybnika

Orlen Oil Motor Lublin podejmie w piątek Innpro ROW Rybnik. Faworyt jest tylko jeden

Jeszcze na dobre nie opadły emocje po wyjazdowej wygranej w hicie trzeciej kolejki nad Betard Spartą Wrocław, a już w piątek żużlowcy Orlen Oil Motoru otworzą zmagania w czwartej serii. Do Lublina przyjedzie skazywany na pożarcie beniaminek – Innpro ROW Rybnik. Każdy inny wynik niż pewna wygrana trzykrotnych mistrzów Polski będzie sensacją

Grzegorz Braun (z prawej) ma kłopoty. Uchylenia jego immunitetu domaga się szef resortu sprawiedliwości
polityka

Adam Bodnar chce ukarania Grzegorza Brauna. Za zabranie ukraińskiej flagi

Ekscesy Grzegorza Brauna nie pozostaną bezkarne - oświadczył dzisiaj minister sprawiedliwości Adam Bodnar, odnosząc się do zachowania polityka w szpitalu w Oleśnicy oraz na wiecu w Białej Podlaskiej.

Grafika stworzona przy użyciu SI
magazyn

"Umiem rozmawiać o sensie życia i tworzyć sonety"

O tym czy jest sztuczna inteligencja, do czego służy, jak widzi ludzi i przyszłość społeczeństwa rozmawiamy ze...sztuczną inteligencją. Na nasze pytania odpowiada Chat GPT w wersji 4.o - najpopularniejszy model językowy na świecie.

Zamkowe owce z Janowca rozpoczęły wypas
przyroda

Zamkowe owce z Janowca rozpoczęły wypas

Tuż przed długim weekendem majowym do Janowca wróciły owce. Jest ich 43, a ich zadaniem jest pielęgnacja zamkowego krajobrazu poprzez poprawę tzw. bioróżnorodności parku.

Jaka pogoda na majówkę? Ładnie i ciepło, ale tylko do piątku
pogoda
film

Jaka pogoda na majówkę? Ładnie i ciepło, ale tylko do piątku

Długi weekend majowy rozpocznie się pogodowym optymizmem – słonecznie, sucho i coraz cieplej. W piątek czeka nas 20°C i spokojne niebo. Niestety, sobota i niedziela będą już chłodniejsze z możliwymi miejscowo niewielkimi opadami deszczu.

Po bezbramkowym remisie w Opolu Górnik zagra u siebie z Pogonią Siedlce

Górnik Łęczna w piątek zagra z Pogonią Siedlce. Celem powrót na ścieżkę zwycięstw

Po wyjazdowym remisie w Opolu piłkarze Górnika Łęczna wracają na swój stadion. W piątek (godz. 19) zielono-czarni podejmą broniącą się przed spadkiem Pogoń Siedlce z byłym napastnikiem łęcznian w składzie

Polonez w lubartowskim parku. Tańczyli i świętowali - historycznie
zdjęcia

Polonez w lubartowskim parku. Tańczyli i świętowali - historycznie

Trzeci maja dopiero w sobotę, ale tegoroczni maturzyści Zespołu Szkół nr 2 im. ks. P.K. Sanguszki w Lubartowie już w zeszłym tygodniu postanowoli to święto uczczić. Zatańczyli poloneza w miejskim parku.

Ryzykant wyprzedzał na wzniesieniu i podwójnej ciągłej. Dwa auta rozbite

Ryzykant wyprzedzał na wzniesieniu i podwójnej ciągłej. Dwa auta rozbite

62-latek na drodze w Wólce Hrusińskiej w gminie Krasnobród popełnił poważny błąd. Zaczął wyprzedzać na wzniesieniu i doprowadził do kolizji z autem jadącym z przeciwnej strony.

Mathieu Scalet od pierwszy od lutego pojawił się ostatnio w podstawowym składzie Motoru

Motor w piątek zagra sparing z Widzewem, kolejny mecz w lidze dopiero 9 maja

Motor kolejny mecz o punkty zagra dopiero 9 maja. Żótło-biało-niebiescy zmierzą się wtedy u siebie z Piastem Gliwice (godz. 18). To nie znaczy jednak, że piłkarze Mateusza Stolarskiego będą mieli wolne. W piątek o godz. 12 czeka ich sparing z Widzewem Łódź.

Wiec wyborczy Grzegorza Brauna zakończony skandalem. Usunęli flagę Ukrainy

Wiec wyborczy Grzegorza Brauna zakończony skandalem. Usunęli flagę Ukrainy

Wiec wyborczy Grzegorza Brauna w Białej Podlaskiej zakończył się skandalem. Przy pomocy swoich zwolenników kandydat na prezydenta Polski usunął z budynku Urzędu Miasta flagę Ukrainy.

Jarosław Gowin, były wicepremier i minister nauki w rządzie Mateusza Morawieckiego
samorząd

Jarosław Gowin wraca do gry. Nowa rola byłego wicepremiera w Chełmie

Jarosław Gowin, były wicepremier i minister nauki w rządzie Zjednoczonej Prawicy ma nową pracę. Został pełnomocnikiem ds. współpracy z uczelniami wyższymi oraz partnerstwa międzynarodowego w kancelarii prezydenta miasta Chełm, Jakuba Banaszka.

Kewin Sasak (Bogdanka LUK Lublin): W sobotę zagramy tak, jakby nadal było 0:0
galeria

Kewin Sasak (Bogdanka LUK Lublin): W sobotę zagramy tak, jakby nadal było 0:0

Pierwszy mecz finałowy PlusLigi dla drużyny z Lublina. Bogdanka LUK pokonała na wyjeździe ALuron CMC Wartę Zawiercie 3:0. Jak środowe spotkanie oceniają obie ekipy?

Uroczyste pochody pierwszomajowe. Jak kiedyś obchodzono 1-maja w Lublinie
Historia
galeria

Uroczyste pochody pierwszomajowe. Jak kiedyś obchodzono 1-maja w Lublinie

Święto Pracy, czyli 1-maja było jednym z najważniejszych świąt w czasach PRL, które obchodzono nad wyraz uroczyście, najczęściej z udziałem najwyższych władz partyjnych. O tym, w jaki sposób obchodzono to święto świadczą liczne, archiwalne fotografie.

Majówka czas start. Policja apeluje o rozwagę na drogach

Majówka czas start. Policja apeluje o rozwagę na drogach

Długi weekend majowy to czas, gdy Polacy tłumnie ruszają w drogę na zasłużony odpoczynek. Jednak policja apeluje, by w tym czasie nie wyłączać myślenia i pamiętać o zdrowym rozsądku podczas błogiego wypoczynku.

Piłkarze Górnika nie dostają pensji na czas. Zarząd klubu wydał w tej sprawie kolejny komunikat

Piłkarze Górnika nie dostają pensji na czas. Zarząd klubu wydał w tej sprawie kolejny komunikat

Piłkarze Górnika Łęczna nie otrzymują na czas pensji wobec czego przed niedzielnym meczem z Odrą Opole na jego piłkarze w ramach protestu wyszli na murawę z kilkuminutowym opóźnieniem. Po zakończeniu spotkania kibice zielono-czarnych domagali się w mediach społecznościowych odpowiedzi zarządu klubu do zaistniałej sytuacji. Ta została opublikowana w środę wieczorem

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium