Organizacją tegorocznego Święta Konia Arabskiego zajmą się podobnie jak w ubiegłym roku państwowe stadniny we współpracy z Międzynarodowymi Targami Poznańskimi.
Umowę podpisano w czwartek w Agencji Nieruchomości Rolnych. - Targi będą odpowiadać za techniczno-logistyczną stronę imprezy. Mamy doświadczenie z ubiegłego roku, w związku z tym w tym roku będzie już łatwiej - podkreśla Sławomir Pietrzak prezes stadniny w Janowie Podlaskim. Wkrótce ma ruszyć promocyjno-informacyjna akcja dotycząca sierpniowego święta. Za kilka dni zaprezentowana będzie także lista koni na aukcję Pride of Poland, a w kwietniu gotowe będą katalogi z końmi które trafią do potencjalnych klientów.
Święto Konia Arabskiego potrwa od 11 do 14 sierpnia. - Będzie połączone z obchodami 200-lecia stadniny, których kulminacja nastąpi w niedzielę 13 sierpnia, tego dnia odbędzie się również aukcja Pride of Poland. Spodziewamy się prezydenta RP -zaznacza Pietrzak.
Międzynarodowe Targi Poznańskie będą odpowiadać za techniczne kwestie. - Jesteśmy odpowiedzialni za przygotowanie infrastruktury wydarzenia i jego promocję, gastronomię i organizację kiermaszu akcesoriów jeździeckich. Za aspekt biznesowy przedsięwzięcia, czyli sprzedaż koni i kontakty z kupcami, będą odpowiedzialne państwowe stadniny- zaznacza Karolina Nawrot z centrum prasowego MTP i dodaje że "powierzenie targom przygotowania technicznego wydarzenia to konsekwencja długoletniej współpracy z Ministerstwem Rolnictwa i Rozwoju Wsi przy promocji polskiego rolnictwa".
Na jakich zasadach wyłoniono współorganizatora sierpniowej imprezy? - Spółki, nad którymi Agencja Nieruchomości Rolnych sprawuje nadzór właścicielski działają w oparciu o kodeks spółek handlowych. To one decydują o zasadach wyłonienia podmiotów, z którymi zamierzają współpracować. Natomiast ANR sprawuje nadzór nad ich działalnością- tłumaczy krótko Wojciech Adamczyk z biura prasowego ANR.
Przypomnijmy że na organizację sierpniowego święta w 2016 roku trzy państwowe stadniny wydały ze swoich kas ponad 588 tys. zł. Wówczas po raz pierwszy za przedsięwzięcie od strony technicznej odpowiadały Międzynarodowe Targi Poznańskie. Bo wcześniejszy organizator - firma Polturf - w kwietniu zerwała umowę ze stadninami. Na ubiegłorocznych aukcjach stadniny sprzedały 31 koni za 7 mln 95 tys. zł.