Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Biała Podlaska

14 grudnia 2001 r.
17:03
Edytuj ten wpis

Żacy w "kryminale”

Zakład Karny w Białej Podlaskiej prowadzi systematyczną współpracę z uczelniami. Ma to służyć nie tylko studentom i kadrze naukowej, ale również skazanym urozmaicając im przymusowy pobyt za kratami.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować
Bialski ZK nawiązał kontakty nie tylko z Uniwersytetem Warszawskim, ale także ostatnio z miejscową Państwową Wyższą Szkołą Zawodową. W minionym tygodniu w więzieniu zostało zorganizowane pierwsze spotkanie studentów pierwszego roku pedagogiki społecznej ze skazanymi.
Wywiązała się dyskusja poświęcona roli wychowawców. Bogusław Woźnica, dyrektor ZK powiedział nam, że skazani utrzymywali, iż z racji wielu porażek wychowawczych, częstych powrotów recydywistów na drogę przestępstw, skuteczność wychowawców jest niewielka i można wątpić w celowość ich zatrudniania.
Studenci argumentowali, iż więźniowie nie wykazują woli współpracy z wychowawcami, są "odporni” na resocjalizację. - Bez wychowawców skazani mieliby dalece utrudnione życie, gdyż pierwsi z nich są pośrednikami między więźniami, a światem zewnętrznym. To oni decydują, kiedy osadzeni mogą pójść na przepustkę. Pomagają znaleźć miejsce zatrudnienia (w ramach możliwości) i wyposażają w niezbędne pieniądze przy wyjściu na wolność - mówi Bogusław Woźnica.
Wspomniane spotkanie zapoczątkowało współpracę z bialską uczelnią. Oznacza początek edukacji penitencjarnej dla studentów, którzy w przyszłości mają mieć praktyki w ZK. Już od kilku lat bialski Zakład Karny współpracuje również z Instytutem Profilaktyki Społecznej i Resocjalizacji Uniwersytetu Warszawskiego. Rokrocznie odbywały się tam dyskusje studentów, (wcześniej z czwartego, a ostatnio piątego roku resocjalizacji) z więźniami. W minionych latach rozmawiali oni o przemocy, erotyce, agresji, dostępie skazanych do mediów (zaskakujące było twierdzenie większości osadzonych, że nie lubią oglądać w telewizji przemocy i brutalnych scen!). Podczas kolejnej dyskusji przedstawiciele Uniwersytetu Warszawskiego dziwili się, gdy więźniowie przeciwstawiali się zamiarom wprowadzenia kar nieizolacyjnych (np. noszenie chipów wczepionych w skórę, które będą informować nadzorującego o miejscu pobytu skazanego). - Wolę siedzieć w więzieniu, niż cały czas nosić telewizor na plecach... - wyjaśniał człowiek zza krat. Na początku obecnego roku niespotykanym ewenementem w skali krajowej stał się tam ... proces nad wymiarem sprawiedliwości. Był on uwiecznieniem sześcioletnich spotkań studentów instytutu ze skazanymi i pracownikami bialskiego więzienia. Wpierw studentki przysłały do Zakładu Karnego wykaz argumentów obrony i oskarżenia w seminarium "Sąd nad wymiarem sprawiedliwości”, aby do rozprawy przygotowali się osadzeni. Wtedy na "proces” przyszło ponad 20 skazanych, z tego część brała aktywny udział w dyskusji na równi ze studentami. Niestety, po wspomnianym spotkaniu kierujący stołecznym instytutem dr Zbigniew Lasocik musiał wyjechać na stypendium do USA i na pewien czas zostały zahamowane kontakty bialskiego ZK z warszawskim UW.
B. Woźnica liczy na odnowienie kontaktów, gdyż na współpracy z uczelnią zyskują nie tylko studenci i kadra naukowa, ale także skazani i pracownicy więzienia. Łatwiej naukowcom jest współpracować z niewielkim bialskim ZK, niż z olbrzymim warszawskim molochem, gdzie więzień jest prawie anonimowy.

Pozostałe informacje

Siedziba firmy Panas Transport
ZŁOTA SETKA
galeria

Panas Transport – przewoźnik do zadań specjalnych

Zwykła przeprowadzka? To nie dla nich. Zwierząt, nawet największych, też transportować nie będą. Tony kamienia, węgla, drewna? Od tego są inne firmy. Oni zajmują się tym, czemu sprostać może mało kto. Specjalizacja zamojskiego Panas Transport to realizacja zadań specjalnych.

Masz pomysł na działania w kulturze? Złóż wniosek o stypendium

Masz pomysł na działania w kulturze? Złóż wniosek o stypendium

Ruszył nabór wniosków na stypendia artystyczne od prezydenta Białej Podlaskiej. Nagrodzeni dostaną wsparcie na działania twórcze w 2026 roku.

AZS UMCS gra dzisiaj w EuroCup z serbskim UZKK Student Nis

AZS UMCS gra dzisiaj w EuroCup z serbskim UZKK Student Nis

Dzisiaj o godz. 18 koszykarki z Lublina rozegrają drugi mecz w ramach EuroCup. Pierwszy raz zaprezentują się jednak swojej publiczności. Tym razem AZS UMCS zmierzy się u siebie z serbskim UZKK Student Nis. Zawody będzie można obejrzeć na kanale YouTube FIBA Basketball.

Nowa w Zamościu samica mangusty błotnej przeprowadziła się tutaj z ogrodu zoologicznego w Pilznie

Nowy nabytek zamojskiego ZOO. Może będą z tego młode

Był on i był ona. Nie było z tego związku dzieci. Teraz do dwóch mangust błotnych w ZOO w Zamościu dołączyła jeszcze jedna samica. Byłoby świetnie, gdyby doczekała się potomstwa, bo to niezwykle rzadki gatunek. Nie ma go już żaden z europejskich ogrodów zoologicznych.

HALO LUBLIN – PUSTELNIA NA ZANA – COŚ NOWEGO!

HALO LUBLIN – PUSTELNIA NA ZANA – COŚ NOWEGO!

Zniknęła zielona przyczepa PUSTELNI na ul. Zana przez CH E.Leclerc. Zniknęła bo zastąpił ją sklepik – w tym samym niemal miejscu, z dużym napisem PUSTELNIA. Nowa odsłona to nowa jakość i nowe możliwości – miłośnicy świeżych pstrągów, karpi, jesiotrów i innych ryb ze stawów gospodarstwa rybackiego koło Opola Lubelskiego w dalszym ciągu będą zadowoleni, tu nic się nie zmienia. Królować będą także w dalszym ciągu przetwory z tych ryb autorstwa Szefa kuchni Restauracji PUSTELNIA Sławomira Obela. Będą za to dodatkowo (ponieważ w końcu będzie na nie miejsce) inne produkty z ryb oraz produkty naturalne od okolicznych producentów – soki, octy, herbaty i inne.

FIBA Europe Cup: PGE Start Lublin zaczął od wygranej
ZDJĘCIA
galeria

FIBA Europe Cup: PGE Start Lublin zaczął od wygranej

PGE Start Lublin w środę zagrał pierwszy mecz w ramach FIBA Europe Cup. I rozpoczął przygodę z pucharami od zwycięstwa nad KK Bosna, czyli wicemistrzem Bośni i Hercegowiny 90:80.

Adwokat oskarżony o oszustwa na miliony. Wśród pokrzywdzonych instytucje kościelne

Adwokat oskarżony o oszustwa na miliony. Wśród pokrzywdzonych instytucje kościelne

O oszustwo 60 osób i instytucji – na łączną kwotę blisko 3,6 mln zł – oskarżyła Prokuratura Regionalna w Lublinie 56-letniego adwokata z Oławy, Michała K.. Wśród pokrzywdzonych znalazły się m.in. instytucje kościelne. Mężczyzna przyznał się do winy i chce dobrowolnie poddać się karze.

Uciekający czas zatrzymany w kadrze. Zaproszenie na wernisaż
16 października 2025, 10:30
galeria

Uciekający czas zatrzymany w kadrze. Zaproszenie na wernisaż

Amelia Grabarczuk, Dawid Prusiński, Magdalena Krawczuk, Magdalena Muszyńska, Weronika Bednarz, Wiktor Maziarczyk i Zofia Ziemińska - to młodzi ludzie, których zdjęcia złożą się na wystawę "Tempus Fugit". Jej wernisaż odbędzie się w czwartek, 16 października w II LO im. Marii Konopnickiej w Zamościu.

Nie zatrzymał się przed znakiem stop. Spowodował kolizję

Nie zatrzymał się przed znakiem stop. Spowodował kolizję

Dzisiaj rano w gminie Wąwolnica w powiecie puławskim zderzyły się dwa samochody. Zawinił kierowca opla, który wyjechał z podporządkowanej i uderzył w jadącego prawidłowo hyundaia.

Strażacy nie tylko gaszą pożary. Ratują też ciekawskie koty
Kraśnik

Strażacy nie tylko gaszą pożary. Ratują też ciekawskie koty

Kraśniccy strażacy pokazali, że dla nich liczy się każde życie. Także to należące do czworonogów.

Sekunda nieuwagi, dwa dachowania. Niebezpieczny weekend na drogach powiatu chełmskiego

Sekunda nieuwagi, dwa dachowania. Niebezpieczny weekend na drogach powiatu chełmskiego

W miniony weekend, na drogach powiatu chełmskiego, w odstępie zaledwie kilkunastu godzin doszło do dwóch niemal identycznych dachowań samochodów osobowych. W obu przypadkach kierowcy trafili do szpitala.

pałac Potockich
Radzyń Podlaski

Wcześniej pałac, teraz park. Miliony na rewitalizację zielonego zakątka Radzynia Podlaskiego

Wcześniej pałac Potockich, teraz park. Miasto dostało unijną dotację na rewitalizację zielonego terenu. Na razie będzie to pierwszy etap.

Pamięć zapisana w archiwum. Dzieci Zamojszczyzny mówią do nas po latach

Pamięć zapisana w archiwum. Dzieci Zamojszczyzny mówią do nas po latach

II wojna światowa przyniosła ze sobą nie tylko strach, śmierć i zniszczenie. Mogło być coś gorszego? Mogło. Płacz dzieci. Był, wciąż jest, o wiele trudniejszy do zniesienia. Maleńkie ręce kurczowo trzymające się matczynych spódnic, oczy starszych próbujące zrozumieć, to czego nie mógł pojąć rozum... Wtedy dla tysięcy istnień zatrzymał się czas. Zostali wypędzeni z ciepłego domu, pachnącego matczyną miłością i chlebem. Niemieccy żołnierze nie pozwalali na zbyt wiele. Kołdra, garnek… ostatnie spojrzenia na domy, ukochanych Burków i Reksów… Wieziono ich do obozu w Zamościu, „za druty”, tam w nieludzkich warunkach trwali. Część razem, część rozdzielona. Nie każdy miał siłę na jakieś dalej, niektórym zabrakło szczęścia i tam w nieludzkich warunkach kończyli ludzką wędrówkę… Tych, którzy przeżyli pędzono do wagonów bydlęcych. W ciemności i chłodzie rozpoczynał się kolejny etap, znów dla wielu droga bez powrotu. Cel był jednak jasno określony. Czekały na nich obozy koncentracyjne lub roboty przymusowe. Dzieci – te, które „nadawały się do germanizacji” – zostały wyrwane z rąk matek i wywiezione do Niemiec. Reszta jechała w nieznane…

Trener Motoru Mateusz Stolarski

Mateusz Stolarski przed meczem z GKS Katowice: Motor ma być znowu Motorem

Już w piątek o godz. 18 piłkarze Motoru rozegrają bardzo ważny mecz z GKS Katowice. W Lublinie spotkają się drużyny, które świetnie radziły sobie w poprzednim sezonie, ale w tym mają sporo problemów i zajmują miejsca w dolnych rejonach tabeli.

Jak wybrać zakład pogrzebowy? Praktyczny przewodnik w trudnym momencie!

Jak wybrać zakład pogrzebowy? Praktyczny przewodnik w trudnym momencie!

Śmierć bliskiej osoby wiąże się z silnymi emocjami, ale także z koniecznością szybkiego załatwienia wielu formalności. Od uzyskania aktu zgonu po organizację ceremonii pogrzebowej. W takich chwilach wybór odpowiedniego zakładu pogrzebowego ma ogromne znaczenie. To od jego profesjonalizmu, podejścia i zakresu usług zależy, czy uroczystość przebiegnie sprawnie i z należytą powagą. W artykule omawiamy, na co zwrócić uwagę, by podjąć przemyślaną decyzję.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium